Mega rekin vs Krokozaurus

Czasem bywa i tak, że ludzie, którzy specjalnie się nie lubią ani szanują, muszą połączyć siły by zapobiec niebezpieczeństwu grożącemu całemu światu. Tak mamy i w tym przypadku, ponieważ dwa prehistoryczne monstra, postanowiły powybijać sobie nawzajem kły, niespecjalnie przejmując się bezpieczeństwem widowni.

Gruboskórnym, srającym tysiącami jaj olbrzymim gadem zajmie się najemnik, podłapujący różne fuchy na terenie eRPeA. Oto:

Pożerającym nuklearne łodzie podwodne oraz żonglującym pociskami rakietowymi rekinem, zajmie się nie kto inny, niż wyspecjalizowany technik, dołączający do elitarnej grupy „rekinobójców”. Przed państwem:

Tak mniej więcej przedstawia się nasza drużyna marzeń. Śmiem twierdzić, że wyrównana to będzie walka, nie wiem natomiast, co począć z wami, którzy z niewiadomych przyczyn czytacie tę recenzje.

 Jak mam was zabezpieczyć, byście mogli na spokojnie podziwiać umiejętności teleportacyjne naszej drużyny, tragikomiczne efekty specjalne oraz denną grę aktorską?

Zaprawdę powiadam wam: Nic was przed tym w pełni nie zabezpieczy, ale jedyne co przychodzi mi na myśl, to 3xbrowar i szczera chęć zobaczenia czegoś popierdolonego. Ja, o dziwo bawiłem się naprawdę nieźle.