Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Dziecko ciemności/ Graham Masterton
    Literatura

    Dziecko ciemności/ Graham Masterton

    homerBy homer2018-08-15Brak komentarzy4 Mins Read

    Z Mastertonem jest tak, że ma on swoje sprawdzone patenty. Zwłaszcza jeśli chodzi o książki z wcześniejszego okresu jego twórczości. Zwykle mamy demona/potwora, z  genezą sięga (pra)dawnych czasów, istotę, o której krążą od wieków legendy, które z kolei okazują się boleśnie prawdziwe. Oczywiście zawsze jest makabrycznie krwawo, poza tym często, zanim się okaże, co demonicznego jest na rzeczy, mamy trochę klimatów kryminalnych. Lubię to i nie mam nic przeciwko temu schematowi i taki „typowy” Masterton zwykle mi podchodzi. „Dziecko ciemności” czytałem już wiele lat temu i zapamiętałem właśnie jako takie „typowego” Grahama. Ale czy w rzeczywistości taki jest. Teoretycznie tak, ale nie do końca. Niestety.

    Fabuła prezentuje się następująco. W Warszawie (tak tak) mają miejsce makabryczne morderstwa. Wydaje się, że ofiar nic nie łączy, poza tym, że wszystkie pozbawiane są głowy. Gdy na budowie wielkiego hotelu należącego do międzynarodowej korporacji dochodzi do kolejnej rzezi, pracownica owej firmy odpowiedzialna za inwestycję sprowadza z Ameryki detektywa, który ma wspomóc lokalną policję w rozwiązaniu tej dziwacznej zagadki. Oczywiście zagadka będzie się wiązać z ingerencją nadnaturalnej istoty pochodzącej z czasów średniowiecznych i oczywiście wszystko okaże się o wiele bardziej przerażające niż się by wydawało.

    Czy jest to taki „standardowy” Masterton, którego bardzo lubię? Nie do końca, a raczej tylko w pewnym stopniu. Brytyjczyk świetnym pisarzem jest, co do tego nie ma wątpliwości, więc wydaje się, że nawet, gdy nie ma wielkiej weny i ochoty napisanie, jest w stanie wziąć swoje sprawdzone patenty i na szybko „sklecić” zgrabne czytadło. Mam wrażenie że właśnie tak tu było. Wszystkie elementy (demon, trochę kryminału. przeplatanie się wątków, makabra, nadnaturalna legenda licząca setki lat) są tu obecne. Ale potraktowane jakby po łebkach.  Np. geneza szalejącego po Warszawie potwora, choć nawiązuje do przeszłości Polski, nie jest zbyt rozbudowana, jest za to ciut naciągana i przedstawiona w szybki sposób, ot tak żeby odhaczyć. Mamy naturalnie też postać jasnowidza, który niczym „deux ex machina” pcha do przodu stojąca w martwym punkcie sprawę, po czym „znika” ze sceny”. Scen brutalnych jest trochę. ale nie jest to nic wyjątkowego w stosunku do tego, do czego pisarz nas przyzwyczaił. Sam szwarccharakter też nie jest charyzmatycznym „mastermindem” na miarę np Misquamacusa (głównego „złego” ze świetnej serii „Manitou”). Przykłady „mastertonowej” przeciętności można by mnożyć. Dodatkowo, to co wydaje się być atutem dla polskiego czytelnika (miejsce akcji) też jest potraktowane stereotypowo, a raczej bez wgłębiania się w temat. Bohaterowie miewają nazwiska jakby żywcem wyciągnięte z „pocztu sławnych Polaków” takie jak Rej czy Matejko, a na dodatek w prawie połowie dialogów wspominają czasy socjalistyczne. Mam wrażenie, że pisarz posłużył się uproszczoną wizją krajów za żelaznej kurtyny, nie zgłębił tematu. A że umie, pokazał choćby w utworze „Panika”.

    Czy „Dziecko ciemności” jest więc książką słabą? Nic z tych rzeczy. Graham Masterton jest  w gruncie rzeczy pisarzem świetnym i pewne rzeczy wychodzą mu zawsze, nawet jak się nie przykłada. Klimat kryminału jest, momenty makabry, choć jak na standardy pisarza, nie jakieś wybitne, i tak mrożą krew w żyłach. Dodatkowo, choć jaki pisałem, charakter demona/potwora nie jest jakoś super wciągający, o tyle jego design musi zrobić wrażenie na każdym, kto ma choć minimum wyobraźni. Szczerze mówiąc czytając opisy jego wyglądu oraz momentów, w których atakuje, przełykałem ślinę z nerwów. Masterton zaprawdę potrafi wytworzyć klimat! To właśnie on jest najmocniejszą stroną książki, podobnie jak sporą jak na tak krótką pozycję wielowątkowość.

    Komu więc mógłbym polecić „Dziecko ciemności”? Na pewno komuś, kto w ogóle nie zna Mastertona. Książka sama w sobie jest niezłym horrorem, zgrabnie napisanym, brutalnym, z zaciekawiającym posmakiem kryminału, mięsistym klimatem i fenomenalnie zaprojektowanym oprawcą. Ale to i tak niewiele  w stosunku do tego co autor potrafi i co pokazał np „Rytuale”, „Tengu” czy cyklu „Manitou”. Jeśli ktoś zna Mastertona dobrze, to tę książkę może sobie ostatecznie odpuścić, bo twórca ma sporo lepszych. Dla mega fanów oczywiście to i tak pozycja obowiązkowa. Podsumowując: jakbym nie znał twórczości Brytyjczyka to oceniłbym na 6-6.5/10, ale ponieważ znam, to będzie tylko 5/10. Ale że jestem mega fanem, to i tak wiadomo, że pozycja obowiązkowa.

    dziecko ciemności Graham Masterton
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleDyniogłowy (seria)
    Next Article Hellraiser VIII Hellworld.com
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Filmy

    Lęk / Shrooms

    By homer2016-11-040

    Zanim przejdę do recenzji właściwej, krótka uwaga porządkowa- recenzowany film o polskim tytule „Lęk” to…

    Filmy

    To rozdział 2 / It chapter 2

    By homer2019-09-260

    To niesamowite, ale udało nam się wreszcie wybrać do kina. Poszliśmy na „To Rozdział 2”.…

    Bez kategorii

    Nienasycony

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-04-210

    TOWN CREEK – NIENASYCONY Michael Fassbender… czy komuś kojarzy się to nazwisko? Jasne,…

    Filmy

    Penny Dreadful / Dom Grozy

    By homer2016-08-270

    Po przygodzie ze Stranger Thngs i porzuceniu (chyba już na dobre) American Horror Story postanowiłem…

    Bez kategorii

    Kobieta wąż

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-04-160

    THE REPTILE – KOBIETA WĄŻ Kilka dni temu leżałem odłogiem na kanapie wesoło siorbiąc browarka…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?