Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Śmiertelne sny
    Literatura

    Śmiertelne sny

    homerBy homer2017-10-14Brak komentarzy4 Mins Read

    Chyba przyszedł czas na recenzję książki. No więc biorę na tapetę „Śmiertelny sny” utwór uwielbianego przeze mnie Grahama Mastertona. Jest to powieść z cyklu „Wojownicy nocy”, za którym z kolei nie przepadam. W sumie sam pomysł na ten cykl jest niby ciekawy i dość szalony, ale nie jest to w sumie taki stuprocentowy horror, a poza tym idea wojowników, w założeniu interesująca, wydaje mi się ciut dziecinna i banalna (jacyś super rycerze z super mocami i dziwnymi broniami itd). Mimo mojego dystansu do cyklu zdecydowałem się na lekturę, gdyż jakiś czas temu czytałem inną powieść z serii (Dziewiąty koszmar) i nawet mi podeszła.

    Jeśli ktoś nie wie, o czym opowiadają książki o wojownikach nocy, to tak w skrócie- o bractwie, którego członkowie posiadają magiczne zdolności wnikania wgłąb snów śpiących ludzi, w których to snach stają się inkarnacjami rycerzy o różnych mocach. Rycerze ci walczą z demonami, duchami i nadnaturalnymi bytami, które egzystują w świecie snu i sprowadzają na ludzkość koszmary i inne nieszczęścia. W „Śmiertelnych snach” mamy demona, który co noc wydostaje się z koszmarów młodego chłopca imieniem Lenny i w bardzo brutalny sposób morduje każdego, kto znajdzie się pod wyposażoną w pazury łapą. Podczas jednego z takich ataków  ojciec chłopca doznaje trwałego kalectwa. Okazuje się jednak także, ze tata jest wcieleniem jednego z wojowników w nocy. W snach nie tylko może chodzić, ale również walczyć. I ma zamiar wraz z innymi członkami bractwa powstrzymać demona. Muszą to zrobić jak najszybciej, gdyż każde zaśnięcie Lennego to otwarcie bramy, przez którą potwór przechodzi do świata jawy. A jak już przejdzie to nie oszczędza nikogo. Tak w skrócie wygląda historia.

    Muszę przyznać, że niestety lekturą się rozczarowałem. Zawiodłem się wcale nie dlatego, że po raz kolejny mamy tu faceta w średnim wieku samotnie wychowującego syna i walczącego z demonem. Do tych znajomych motywów zdążyłem się już przyzwyczaić. Zawiodłem się też nie dlatego, iż jest to książka o wojownikach nocy, bo przecież wiedziałem, że będzie (chociaż idea wojowników, przez obcowanie z któraś już częścią cyklu, pozbawiona efektu świeżości, zdawała mi się jeszcze bardziej banalna). Powieść nie podobała mi się głównie dlatego, że miałem wrażenie, iż pisarz poszedł w tej części bardzo na łatwiznę. Przyjrzyjmy się choćby samemu protagoniście, Otóż jest to duże, czarne, bezosobowe coś z pazurami. I to tyle. Nie ma żadnego charakteru, motywacji, czy czegoś w tym stylu. A modus operandi sprowadza się do tego, że, gdy Lenny zasypia, coś się pojawia, zabija kogo popadnie i znika. Nie to ani ciekawe, ani przerażające. A już porównując np. z takim Misquamacusem, wypada całkowicie beznadziejnie. Ale chodzenie na łatwiznę nie ogranicza się do tego. Istota potwora i wyjaśnienie zagadki czym on jest zapodane jest najbardziej prostacki sposób. Tak żeby po prostu to odhaczyć. Fabuła też nie jest skomplikowana, brak zwrotów akcji, zaskoczeń a nawet wyrazistych bohaterów, Wojowników nocy jest całkiem sporo, a co za tym idzie, żadnemu pisarz nie poświęca jakoś specjalnie uwagi. Pojawiają się, dostajemy objaśnienia typu: ty szybko biegasz, ty strzelasz dyskami z głowy, ty masz muzyczną strzelbę, a ty wielką bazookę z antymaterii. A teraz do boju. W sumie jak tak to piszę, to dostrzegam „dziecinność” samego pomysłu leżącego u podstawy cyklu o wojownikach. W sumie trochę się dzieje pod koniec i pojawia się tam stary, dobry, wykręcony Masterton, ale jest tego niewiele, a samo zakończenie krótkie i absolutnie niesatysfakcjonujące.

    „Śmiertelne sny” koniec, końców nie podobały mi się zupełnie. Oczywiście warsztat pisarski stoi na wysokim poziomie a ogólny pomysł na przenikanie do snów jest bardzo ciekawy, ale książka nie oferuje niczego poza tym. Jakby Graham Masterton potrzebował wydać coś na szybko, bo na przykład brakowało mu kasy. Wziął wykorzystany już kiedyś pomysł, zgranego głównego bohatera i dołożył do tego najbanalniejszego demona, jakiego można tylko wymyślić. Nie postarał się o ciekawe postaci, jakiekolwiek zaskoczenia, zwroty akcji, czy chociażby rozbudowaną historię. A wszystkie zagrywki fabularne są najbardziej łopatologiczne z możliwych. I nawet jak odłożę na bok moją niechęć do motywy grupy superrycerzy uzbrojonych w fantazyjne supergadżety rodem z komiksów o G. I. Joe (Dziewiąty koszmar wszak pokazał, że opowieści ze świata wojowników nocy mogą mi się podobać), to i tak nie byłbym w stanie przekonać się do „Śmiertelnych snów”. Szkoda. Nie polecam.

    Ale Mastertona i tak uwielbiam. Zawsze będę.

    Graham Masterton śmiertelne sny wojownicy nocy
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleŚmierćgazm / Deathgasm
    Next Article Ash kontra Martwe Zło / Ash vs Evil Dead
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Atak zabójczych telefonów

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-09-030

    ATTACK OF THE KILLER PHONES – ATAK ZABÓJCZYCH TELEFONÓW Na początku, wszystko wyglądało sielsko i…

    Literatura

    Chudszy

    By homer2016-07-220

    Dziś krótkie przemyślenia odnośnie ostatnio przeczytanej książki: „Chudszy” Stephena Kinga, która została pierwotnie wydana pod pseudonimem.…

    Bez kategorii

    Dom czarów/ Magic Cottage.

    By homer2017-01-200

    Jak już pewnie wcześniej pisałem, admini dobryhorror.pl postanowili poszerzyć swoje literackie hor(ror)yzonty, które do tej…

    Oni żyją

    By NaTrzeźwoNieWarto2013-01-140

    THE LIVE – ONI ŻYJĄ John Carpenter, znany przede wszystkim z fenomenalnego „Coś” oraz swojego…

    Filmy

    Sanatorium strachu / Villmark 2

    By homer2016-12-300

    Nie ukrywam, że do sprawdzenia Sanatorium strachu skłonił mnie polski tytuł (nie mający nic wspólnego…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?