Dobry HorrorDobry Horror
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    Dobry HorrorDobry Horror
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY
    • Rodzina DH
    • Index
    • Kontakt
    Dobry HorrorDobry Horror
    Strona główna » Roborekin
    Bez kategorii

    Roborekin

    NaTrzeźwoNieWartoBy NaTrzeźwoNieWarto2016-03-21Brak komentarzy2 Mins Read
    ROBOSHARK
    –
    ROBOREKIN

     

     

    Kretyńsko głupi, absurdalny, zabawny, ale co najważniejsze, satysfakcjonujący. W życiu nie spodziewałbym się, że po bardzo słabych czterech częściach „Megarekina”, wytwórnię Syfy stać jeszcze na coś, co choć zbliży się jakościowo do trylogii o „Ośmiorekinie”… a jednak, pomyliłem się!

    Warstwa fabularna ma się tak: statek obcych, który krąży po orbicie ziemskiej wystrzeliwuje w kierunku Ziemi kilka dziwacznych kul, z których jedna wpada do oceanu. Bardzo zdesperowany żarłacz biały połyka obiekt, po czym w mgnieniu oka przemienia się w płetwiastego robota, którego stać na wiele więcej, niż tylko podstawowe ataki, serwowane przez jego archaicznych kuzynów.

    robo3

    Bestia ta, po zniszczeniu amerykańskiej łodzi atomowej przedostaje się do kanalizacji olbrzymiej metropolii, po czym zaczyna wywijać salta, podkradać dzieciakom makaron oraz prowadzić pod wpływem alkoholu. A tak na serio, morduje wszystko, co tylko zbliży się do jego tytanowej szczęki.

    Gdy wszystko zawodzi, jedynym który może uratować świat, jest najpotężniejszy człowiek na planecie… wyposażony w klasyczne okularki oraz koszulkę polo, Bill Glates!

    robo2

    Nie będę wam więcej spoilerował, bo to, co tu się odwala, jest wprost obłędnie idiotyczne i wciąż nie mogę uwierzyć, na jakie posrane pomysły wpadli autorzy. Kilkanaście razy zdarzyło mi się chrumknąć z rozbawienia, a kilka razy szczerze zaśmiać, co (wierzcie mi) jest u mnie bardzo nieczęste.

    Co tu dużo gadać dziobaczki, wielbiciele cholernie tandetnych, acz cieszących zmysły rekinich filmów będą wniebowzięci, a dla reszty z was, która nie miała styczności z tym gatunkiem, może to być doskonałe wprowadzenie.

     

    Brawo Syfy, brawo.

    Dla zainteresowanych:
    https://www.youtube.com/watch?v=fbChoNXBesk
    Werdykt:
    1 piwo perełka recenzenta rekin
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleGejowskie czarnuchy z kosmosu
    Next Article Zabójca rekinów
    Add A Comment

    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Po tamtej stronie drzwi

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-07-220

    THE OTHER SIDE OF THE DOOR – PO TAMTEJ STRONIE DRZWI Oto kolejna gościnna recenzja…

    Bez kategorii

    Rozdział o Banshee

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-11-160

      THE BANSHEE CHAPTER – ROZDZIAŁ O BANSHEE Jeśli nasz rząd eksperymentowałby na obywatelach,…

    Bez kategorii

    Wściekły na księżyc

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-05-110

    MAD AT THE MOON – WŚCIEKŁY NA KSIĘŻYC Klątwa „włochatej furii” zwana także „Szaleństwem…

    Filmy

    Pontypool

    By homer2017-11-010

    Film o wdzięcznym tytule Pontypool ma to, czego (obecnie) w kinie grozy mi trochę jednak…

    Bez kategorii

    Władca życzeń

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-260

    WISHMASTER – WŁADCA ŻYCZEŃ Wishmaster (a dentist!) to cwanie nakręcony obraz o podstępnym i zawadiackim…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura pr Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura przyszła z @robmydobrze
    Zakupy na weekend Zakupy na weekend
    No i fajne rzeczy w Empiku No i fajne rzeczy w Empiku
    No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugi No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugiego z mistrzów.  Niemałe dwa craftowe #kochamantykwariaty
    Relaksik na placu zabaw Relaksik na placu zabaw
    No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardzie No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardziej romantycznej serii ostatnich lat 🤪
    Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....ko Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....komiks! Musiałem haha @naglecomics
    O kurczę, wiecie, że nie słyszałem o zbiorach O kurczę,  wiecie, że nie słyszałem o zbiorach opowiadań  #grahammasterton ?  Ale teraz już się dowiedziałem i kupiłem se taki jeden w cenie dwóch craftowych. #kochamantykwariaty
    Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stwo Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stworzyła coś takiego. No ja jestem zachwycony  #dobryhorrorkids
    Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam do 25 miesiąca, kiedy to, jak prawdziwy lewak, oddaję sporą część wypracowanego przez mnie PKB na usługi, które nie działają i emeryturę, której mieć nie będę,  ale tym razem wybrałem się wcześniej uczcić drobne zawodowe zwycięstwa (cztery wygranej sprawy w jednym tygodniu). I dobrze bo się okazało,  że w środku miesiąca znacznie większy wybór.  Szczególnie jednak uwagę przykuła jedna  rzecz. Przepięknie tomiszcze Mistrza,  w którym są  nie tylko rzeczy, których nie mam (Przypadek Dextera Warda!), ale i przepiękne ilustracje
    Load More Follow on Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    © 2023 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?