Jeśli chodzi o bezzasadne okrucieństwo i sadyzm, nie ma większych speców od szych, zasiadających na wysokich pozycjach w firmie, której skrót można rozszyfrować jako Zapłać, Uklęknij, Spierdalaj.
O ile jednak krwiopijcy, żerujący na zwykłych obywatelach dręczą nas masowo, nie przejmując się jednostkami, to kilku facetów o podobnych zamiłowaniach, postanowiło dać upust swemu bestialstwu, torturując na wyszukane sposoby uprowadzoną kobietę.
Nie ma tu głębszego dna, Wielkich Przedwiecznych, którzy pod koniec show wyskakują na spadochronach z samolotu ani też królika uzbrojonego w zasilaną spalinowo Dildo-piłę. Zamiast tego mamy mrok, brutalność i coraz większą dawkę przemocy skierowanej przeciwko spętanej i kwilącej kobiecie.
Kopanie, bicie, przypalanie, wyrywanie paznokci i inne atrakcje to tylko część tego, co spotka nieszczęsną niewiastę, a finał oczywiście nie będzie szczęśliwy.
Film ten uznawany jest jako kultowy i to z wielu względów. Musicie wiedzieć, że ukazane tu tortury są bardzo realistycznie ukazane, a otoczka wokół niego była kreowana tak umiejętnie, że do dzisiaj jeszcze niektórzy nie mogą uwierzyć, że akcja w nim przedstawiona nie miała miejsca naprawdę.
Czy jednak potrafi zaszokować obrytego zwyrola, który na niejednym chorym dziele zjadł zęby? Meh… raczej nie. Poza tym, żeby utrzymać mnie w zainteresowaniu przez czterdzieści minut nie wystarczy jedynie pastwić się nad innym człowiekiem.
Myślałem, że na końcu jeden z oprawców weźmie ślub z ledwo żywą i zmasakrowaną panienką, ale cóż, widocznie inny był zamysł scenarzysty. Tak czy siak, dzieło to jest porządne, chociaż cytując rekina Stasia, „jaj wam nie urwie”.