Autor: NaTrzeźwoNieWarto

DOSKONAŁE DZIECKO SZATANA – A PERFECT CHILD OF SATAN Lucifer Valentine, to znany i niekoniecznie szanowany reżyser, którego nadrzędnym celem jest szokowanie publiczności, poprzez ukazywanie scen tortur, śmierci i bezsasadnej przemocy. Nie wiem czy o tym wiecie, ale według użytkowników strony www.kaczkaciwryj.com, recenzowany tu film posiada coś na kształt fabuły, czego nie dało się powiedzieć o innych „dziełach” Valentine’a, z którymi miałem styczność i przy których wymęczyłem się niemiłosiernie. W tejże produkcji, pierwsze skrzypce gra urocza i powabna Chelsea Chainsaw, młoda porno gwiazdka, którą mogliście przypadkiem widzieć na przeróżnych stronach BDSM.   Gra tu ona… wait of it… prostytutkę, która…

Czytaj dalej

  THEY LOOK LIKE PEOPLE – WYGLĄDAJĄ JAK LUDZIE De ja vu. Tommy Wiseau. The Room. Ci, którzy kojarzą temat, powinni wiedzieć czym to pachnie i jakie skutki może nieść dla przeciętnego zjadacza kebabów, ale nie uprzedzajmy biegu wydarzeń. Ten stylizowany na horror dramat skupia się na relacji dwóch przyjaciół oraz kobiety, która związała się z jednym z nich i jest zarazem jego szefową. Chłopaki uwielbiają rzucać w siebie przedmiotami (skąd to znamy?) i rozmawiać na tematy, które zwykłemu człowiekowi nie przyszłyby do głowy. Sęk w tym, że jeden z facetów wyprowadził się ze swojego miasta i tymczasowo zamieszkał ze…

Czytaj dalej

THE PROPHECY – ARMIA BOGA Za dzieciaka oglądało się różne dziwaczne rzeczy, ale widok anioła, przekazującego dziewczynce duszę największego zbrodniarza w dziejach, za pomocą pocałunku i głaskania, przypominającego zapędy pedofila, to już wyższa szkoła jazdy. Zresztą, czego tu nie ma? Anioły z deformacjami fizycznymi, posiadające zarówno waginę jak i penisa, bijące rekordy w siedzeniu na oparciach krzeseł… długo by wymieniać. Fabuła tego skądinąd kultowego filmu przedstawia perypetie wspomnianych przeze mnie skrzydlatych mieszkańców niebios, które podzieliły się na dwa fronty i toczą ze sobą zażartą walkę, a bronią, która ma przechylić szalę jednej ze stron, jest wspomniana przeze mnie dusza ultra…

Czytaj dalej

DEAD BIRDS – MARTWE PTAKI Często jest tak, że gdy bardzo czegoś chcemy, nic nie idzie tak jak powinno, a życie kopie nas w zęby z siłą tresera żurawi na psychotropach… to była smutna historia, nie pytajcie nawet. W każdym razie, napalając się ten film, czułem się jakbym zamówił zajebistą pizzę z masą dodatków. Ostrą papryczką, bakłażanami, dodatkowym czosnkiem, zapiekanymi krawędziami z dodatkowym serem i takimi tam, kumacie temat. To jednak, co otrzymałem po zamówieniu, przypominało wyschnięte krocze podstarzałej prostytutki, na które ktoś cisnął ogromną, surową parówkę posypaną mozarellą. No dobra, może nie było aż tak źle, ale niesmak pozostał.…

Czytaj dalej

BLOOD MOON – KRWAWY KSIĘŻYC Zawsze jarały mnie filmy, które łączyły ze sobą horror i klimat dzikiego zachodu. Czemu? A cholera to wie, ale jakoś te dwie rzeczy zawsze mi do siebie pasowały, a że ostatnio nadażyła się okazja, by przyjrzeć się takiej produkcji, postanowiłem zakupić alkoholowe wspomagacze i wygodnie rozpłaszczyć tyłek na kanapie. Pewną posępną okolicę, w której roi się od szemranych typków nawiedziła bestia i to nie byle jaka. Najprawdziwszy wilkołak, które z niejednego człowieka wydzierał bebechy, stał się niekwestionowanym władcą tego terenu, a to nie koniec problemów miejscowych. Grupka osobników różnej płci, która przyjechała tu dyliżansem, zostaje…

Czytaj dalej

THE WINDMILL – MŁYN „To nie piekło, to Holandia”… nie ma to jak zajebiste hasełko promujące film umieszczone na plakacie, prawda ludziska? Nim zaczniecie kminić o co tutaj chodzi, pozwólcie, że pokrótce przedstawię wam fabułę tego oscylującego wokół koncepcji slashera filmu. Poszukiwana przez policję dziewczyna, artysta o aparycji Gary’ego Oldmana, psychicznie zachwiany wojskowy oraz kilka innych osób z sobie tylko znanych powodów ruszają na wycieczkę autokarem, dzięki której będą mogli zapoznać się z historią miejscowych młynów… fascynujące.   Samochód psuje się na środku drogi, a jest to taki wypizdów, że gdyby zamówić pizze z miasta, dotarłaby na miejsce pokryta pleśnią…

Czytaj dalej

LIGHTS OUT – ŚWIATŁĄ GASNĄ Gdy sporo czasu temu recenzowałem krótkometrażową produkcję o tym samym tytule, nie spodziewałem się, że ktoś wpadnie na pomysł, by nakręcić pełnometrażowy film, bazujący na tym krótkim filmiku. Po raz kolejny dziwiłem się brakowi wyobraźni scenarzystów, ale po tym, jak mój młodszy o rok brat pokazał mi zwiastun (robi wrażenie), postanowiłem odrzucić uprzedzenia oraz przepocone gatki na bok i zwyczajnie dać szansę temu tytułowi. Moi przyjaciele z www.dobryhorror.pl (prowadzą również serwis www.horroryonline.pl , gdzie możecie za darmoche obadać masę horrorów) okreslili ten film jako zupełnie przeciętny, zdatny jedynie dla kobiet, które uwielbiają w przypływie paniki…

Czytaj dalej

VASE DE NOCES Miłość nie jedno ma imię i niejedną rzecz zdażyło mi się zrobić w jej imieniu, gdy byłem jeszcze młody, piękny i pełen wigoru. Nie to co teraz, gdybyście wiedzieli jak ciężko mi czasem… no nieważne, nie o tym miałem mówić. Recenzowany tu film, to urzekająca swą prostotą opowieść o wielkiej miłości mężczyzny do świni czy też raczej lochy, która swym zgrabnym ogonkiem mogłaby zauroczyć niejednego kawalera. Facet żyje sobie spokojnie na wsi, karmi kurczaki, wyleguje się na trawie i czasem z nudów maca sutki trzody chlewnej. W końcu jednak, po którejś upojnej nocy z lochą, okazuje się,…

Czytaj dalej

  BLAIR WITCH PROJECT Nie wiem czy zauważyliście, ale ostatnimi czasy recenzuję filmy, które bardzo wielu z was dzieciaczki uważa za kultowe. Pisałem już o rozczarowującej „Obecności 2”, nudnym i pizgającym sztampą „Naznaczonym” oraz o „Napalonej frytkownicy z Sosnowca”. Dzisiaj backhandem zaserwuję wam kolejny kultowy klasyk, który podobnie jak reszta wspomnianych przeze mnie pseudo-paździerzy, nielicho mnie rozczarował. Mowa tu oczywiście o prekursorze gatunku found footage, czyli filmie o wiedźmie z Blair. Podobnie jak na „Pasji” Mela „ZabićŻyda” Gibsona, ludzie oglądający tę produkcję w kinie mdleli, zupełnie przypadkowo upadając twarzami na krocza sąsiadów, wymiotowali do pudełek z popcornem i dostawali palpitacji…

Czytaj dalej

DAM SHARKS – REKINY TAMOWE To nie jest żadna literówka czy błąd onomatopejoiczny. To się dzieję naprawdę i jest bardziej przerażające, niż nagła erekcja podczas badania prostaty… no może nie aż tak bardzo. Wytwórnia Syfy po raz kolejny zaatakowała, a ich celem stali się oczywiście fanatycy filmów o rekinach. Ostatnimi czasy, wiele z tych wypuszczanych na szybko produkcji nie było w stanie wywołać u mnie choć nagłego ataku czkawki, a szczególnym zawodem była „Planeta rekinów”. Tutaj nie uświadczycie żadnych dziwacznych, prehistorycznych gatunków, które przerabiają homo sapiens na mielonkę, ponieważ są to znane wam wszystkim żarłacze tępogłowe, które na wskutek ogromnej…

Czytaj dalej