KILLER CONDOM – KONDOM ZABÓJCA Czy broń palna jest w stanie powstrzymać potworną prezerwatywę? Czy policjant gej, wielbiony przez swego transseksualnego kumpla z jednostki potrafi przekonać innych o istnieniu tajemniczego monstrum, odgryzającego penisy w zaciszu pewnego motelu? Na to pytanie odpowiecie sobie sami, o ile dotrwacie do końca seansu. Nie muszę was uświadamiać, że jest to jedna z tych produkcji, których oglądanie wymaga od widza odpowiedniego dystansu, a że nie jest to rzecz dla normalnych ludzi, świadczy z resztą sam tytuł. Od zawsze, niemieckie produkcje filmowe kojarzyły mi się tylko z pornolami w niskiej rozdzielczości i choć tak…
Autor: NaTrzeźwoNieWarto
CRADLE OF FEAR – KOŁYSKA STRACHU Masę czasu temu, muzycy zespołu Cradle of Filth postanowili stworzyć horror pełen przemocy, krwi oraz innych ciekawych elementów, umilających widzom seans. Historia opowiedziana w Kołysce strachu składa się z czterech odrębnych opowieści, pomiędzy którymi dowiadujemy się dlaczego detektyw Neilson prowadzi śledztwo przeciwko Kemperowi, mordercy dzieci, który pomimo, że gnije w więzieniu, krwawo rewanżuje się tym, przez których nie może już wykonywać swego procederu. W pierwszej historii poznajemy Mel, ładniutką, cycatą kobitkę, będącą jedną z „czarnych mew” ( gotyk, mrok i takie tam), która to po spędzeniu nocy z nowo poznanym facetem, zaczyna widzieć…
BLACK SHEEP – CZARNA OWCA Jeśli widzieliście kiedyś „28 dni później”, zdajecie sobie sprawę, że to właśnie obrońcy praw zwierząt są odpowiedzialni za najgorsze kataklizmy w historii ludzkości. Oni i taksówkarze naturalnie. Sprzedawcy płytek podłogowych też nie są bez winy, ale ja nie o tym. Dziś, opowiem wam jak to fikuśne poczynania zapalonych obrońców przyrody, przyczyniają się do śmierci dziesiątek, a może setek osób. Owcofobia, to wielce interesujący przypadek zaburzeń na tle nerwowym, nieobcy pasterzom, spędzającym długie tygodnie w towarzystwie tych krwiożerczych potworów. Niech was nie zwiedzie ich (owiec, nie pasterzy) puchaty kożuszek i tęskne spojrzenie, przywodzące na myśl…
PONTYPOOL Przejadły się wam filmidła o krwiożerczych trupach, w których pokąsani przez nie ludzie, po jakimś czasie dołączają do tej wesołej, gnijącej gromadki? No to drogie dzieciaczki, tatuś przygotował dla was coś świeżego. Co powiecie na film o zombie, lecz bez zombie? Co powiecie na film, którego akcja rozgrywa się w studiu pewnego radia, do którego dochodzą wiadomości o dziwnych zamieszkach na ulicach, niekontrolowanych napadach agresji oraz dziwnych słowach, wypowiadanych przez zawładniętą obłędem hordę? Brzmi ciekawie? No pewnie, że tak. Od pierwszych chwil spędzonych przed monitorem, (32 cale, a jak!) siedziałem jak zaklęty, czekając co stanie się dalej. Fabuła…
ALIEN RAIDERS – INWAZJA OBCYCH Alien Raiders, to kolejny dowód na to, że mogę się bardzo dobrze bawić, oglądając filmy, w których nie pojawia się ani jeden rekin. Wiem, wiem. Mnie też zastanawia jak to się dzieję, ale nie pora teraz na roztrząsanie tego, nie powinniście nawet poruszać tego tematu. Po 30 pierwszych minutach seansu, widać było, że autorzy wyraźnie inspirowali się (na moje kaprawe oko) The Thing, Johna Carpentera. Podobny motyw zaszczucia, niepewności, kto jest człowiekiem, a kto tylko podszywa się pod niego grając na czas. Fabularnie przedstawia się to następująco: Grupa zamaskowanych młodych ludzi,…
TREMORS – WSTRZĄSY Każdy, kto skubnął choć trochę tematykę kina klasy B i C, mógł spotkać się kiedyś z tym filmem. Z biegiem czasu, po sukcesie pierwszej części, zaczęły powstawać coraz to nowe sequele, które powielały oraz przekształcały pomysły zawarte w pierwowzorze. Przyznam szczerze, że gdy po raz pierwszy, jeszcze za gówniarza oglądałem ten film, bałem się w nocy zejść z łóżka. A nuż coś capnie mnie za nogę i wciągnie pod ziemie? Teraz, gdy jestem dorosły wciąż wole biegać niż poruszać się spokojnym krokiem, co być może jest efektem zbyt długiego obcowania ze „Wstrząsami” . Sama fabuła…
SAND SHARKS – REKINY Z PLAŻY Każdy, kto lęka się pierwotnego zła, które to witko-odnóżami swymi (płetwy, macki oraz inne ciekawe łatatajstwa) szoruje po dnach jezior, rzek i oceanów, powinien wiedzieć, że nie tylko w głębinach czyha na niego niebezpieczeństwo. Pewnego słonecznego lata, kiedy to trzęsienie ziemi pozwala znajdującym się pod powierzchnią oceanów monstrom wydostać się z podwodnego więzienia, plaże przemieniają się w tereny łowieckie, gdzie to człowiek jest ofiarą. Wiem, wiem. To wstępniak jak z wydania DVD dla głuchoniemych transwestytów, ale na nic lepszego niestety mnie nie stać. Paradoksalnie, autorów tego filmu również nie stać na dużo więcej. Przygotowując…
JURASSIC SHARK – JURAJSKI REKIN Opowiem wam teraz drodzy kinomani, co spotkało mnie u mojego psychologa. Leżałem wygodnie (powiedzmy) na leżance i jedyne co mogłem robić, to odpowiadać twierdząco na zadawane mi pytania. Tak, lubię oglądać filmy o rekinach. Tak, mam kręćka na tym punkcie. Tak, oglądałem to chujstwo tylko dla dobra czytelników, by nigdy, nawet przez przypadek nie zetknęli się z tym gniotem. Kiedy po paru piwach pozbierałem się w miarę konkretnie (zarówno w sensie psychicznym jak i w kwestii podniesienia się z podłogi), doznałem olśnienia. „No i stało się”, uzmysłowiłem sobie. Wiedziałem, że…
PIRAHNACONDA – PIRANIOKONDA Dziś, zamiast zwykłej recenzji, zamieścimy krótki wywiad z Michaelem Madsenem, jednym z bohaterów tego wstrząsającego obrazu. Skrzatan_The_Bosky: Witam! Ciężko było się z Tobą skontaktować. Po naprawdę fajnej roli, jaką zagrałeś w Kill Billu, zdecydowałeś się wystąpić w tym obrazie. Co Cię pchnęło w tym kierunku? Michael Madsen: Piraniokonda mnie pchnęła… Skrzatan_The_Bosky: No tak, widziałem coś takiego podczas seansu. Moje pytanie dotyczy jednak tego, czy warto było skusić się na rolę w takim… Michael Madsen: Spektakularnym filmie akcji? Skrzatan_The_Bosky: Eee… Nie, chodziło mi raczej o to, że… Michael Madsen: Że ten film to coś więcej, niż zwykła…
SUPER SHARK – SUPER REKIN Gdy po raz pierwszy zobaczyłem trailer do tego fantastycznego filmu, wiedziałem z czym przyjdzie mi się zmierzyć. Super rekin, nie jest bowiem zwykłym przedstawicielem swojego gatunku. Niczym wojenna, opancerzona machina, krocząca na swych kształtnych płetwach pośród piaszczystych plaż, siał terror i panikę, dopóki waleczny żołnierz, zasiadający w czteronogim czołgu nie stawił mu czoła. Ale czy na pewno? Panie i panowie! oto bestia jakich wiele, choć na swój dziwaczny sposób ciekawa. Wbrew swojej rekiniej reputacji, ta przebiegła sztuka (prehistoryczna oczywiście) ma wiele cech i umiejętności, które wynoszą tego zwierzaka ponad przeciętność. Niewrażliwość na pociski…