Dobry HorrorDobry Horror
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    Dobry HorrorDobry Horror
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY
    • Rodzina DH
    • Index
    • Kontakt
    Dobry HorrorDobry Horror
    Strona główna » Złodziej dusz
    Literatura

    Złodziej dusz

    homerBy homer2016-11-08Brak komentarzy4 Mins Read

    Każdy, kto czyta choć trochę tego bloga, pewnie wie już, że jesteśmy fanami prozy Grahama Mastertona. I to nawet nie dlatego, że jest taka dobra (chociaż jest), ale przede wszystkim dlatego, że w dużej mierze to od niej zaczęła się nasza fascynacja horrorem. Osobiście się przyznam, że pierwsze moje wspomnienia  związane z dziełami grozy, to Freddy Kruger wciągający jakiegoś nastolatka w głąb łóżka, ale też (a nawet przede wszystkim) Misquamacus i dwudziestu dwóch jego kumpli, robiących rozpierduchę w naprawdę epickim, indiańskim stylu. A że zaraz po „Zemście Manitou” przeczytałem z marszu „Rytuał” oraz „Tengu” to myślę, że dziwnym nie jest, że wspomnienia jego twórczości mocno wryły mi się w pamięć.

    Ale jakoś ostatnio nie mam szczęścia do książek Mastertona i aż napadło mnie przeczucie, że pisarz traci formę, Kilka jego ostatnich dzieł mi nie podeszło. Myślę tu o utworze „Ciemnia” (z cyklu „Rook”, który bardzo lubię, i do którego należy też recenzowany utwór) oraz (nawet bardziej) o książce „Panika”.  Nawet Przyszło mi do głowy, że moja „mastertonowa” przeszłość wydaje mi się bardziej różowa niż w rzeczywistości (jak to zwykle bywa). Sięgnąłem więc po raz kolejny po starsze utwory Grahama. I jednak były świetne. Dlaczego to piszę? Bo”Złodziej dusz” należy właśnie do młodszych dzieł Mastertona i ma wiele cech wspólnych z tym, co ostatnio twórca umieszcza w swoich powieściach.

    Nie będę się za bardzo rozpisywał o fabule, bo akurat ona jest zbliżona do tego, do czego pisarz nas przyzwyczaił. Mamy mrocznego, podstępnego, wziętego z pewnej kultury (tu koreańskiej) demona i samotnego faceta z niezwykłymi zdolnościami, który jako jedyny może go powstrzymać.
    To, co charakteryzuje młodsze utwory Mastertona (więc i „Złodzieja dusz”), to niewielka, w porównaniu z jego klasycznymi fabułami, ilość masakry.
    Na szczęście inne elementy to rekompensują.  Mówiąc w skrócie, pisarz dostarcza po trochu różnych klimatów. Mamy ciut brutalności (ale nie jakoś specjalnie dużo), ale mamy też klimaty a’la „ghost story” oraz elementy takie trochę fantastyczne, które mi osobiście przypominały  prozę Koontza (tu w postaci manipulacji czasem). Oczywiście takie motywy były od zawsze spotykane u Mastertona, ale nie zawsze wszystkie na raz i zwykle były one dodatkiem do masakry, swoistą przyprawą do smaku. Tu natomiast wszystkie składniki się równoważą. Szczególnie klimatycznie wypadają sceny nawiedzenia przez demona. Naprawdę atmosfera jest niezła, typowo w klimatach spod znaku fabuła o duchach i jest to pewne novum w prozie Grahama, które mi z resztą przypadło do gustu.  Motywy fantastyczno-paranormalne a’la Koontz też świadczą o sporej fantazji autora i są z jednej strony dość szalone, a z drugiej nie tak głupie jak człowiek-aparat z poprzedniej książki cyklu.
    Oczywiście dla mnie największą zaletą było kolejne spotkanie z Jimem Rookiem. Masterton ma dryg do wymyślania fajnych męskich postaci, a Jim jest jedną z lepszych. Co prawda jest tu o wiele bardziej zgorzkniały i sarkastyczny niż w poprzednich częściach cyklu, co może nie każdemu przypasować, ale moim zdaniem dodało bohaterowi więcej głębi. Ktoś, kto się tyle naoglądał, nie może być przecież huraoptymistą. Mi taki Jim pasuje.

    Oprócz plusów „Złodziej dusz” ma też oczywiście minusy. Wadą dla niektórych będzie fakt, że nie jest to stary, dobry, krwawy Masterton. Brakuje troszkę soczystych elementów. Drugą wadą jest po części sam sam demon. Jest on fajny i standardowo czerpie z ciekawej mitologii, ale jego potencjał chyba został niewykorzystany. Trochę brakowało mi atmosfery tajemnicy i zagadki, która pasowałby do owych klimatów „ghost”, o których wspomniałem (ale to subiektywne odczucie), lecz przede wszystkim demon nie jest szwarccharakterem na miarę innych „złoczyńców” wykreowanych przez pisarza. Pojawia się tylko kilka razy, jest niemy, bezosobowy, trochę nijaki. Gdzie mu tam do Misquamacusa! Ale nie tylko przy indiańskim szamanie wypada blado, wypada średnio w zestawieniu z prawie każdym innym „złym” z książek Brytyjczyka.

    Podsumowując, chociaż do klasycznych pozycji Mastertona „Złodziejowi dusz” dość sporo brakuje to ogólnie jednak książka jest niezła. Czyta się ją przyjemnie, akcja jest wartka, historia nie nudzi. Z jednej strony zupełnie nic nowego w twórczości Grahama Mastertona, a z drugiej znane elementy wymieszane zostały w nieoczywistych dla prozy autora proporcjach (wszystkiego mniej więcej po równo, a może nawet masakry najmniej). Prawie każdy ze składników (poza postacią demona) jest z osobna dość ciekawy, ciekawa jest też ich mieszanka. No i Jim Rook zawsze spoko!

    Graham Masterton jim rook złodziej dusz
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleDama pikowa: Mroczny rytuał / Pikovaya dama: Chyornyy obryad
    Next Article Kredo / Credo / The Devil’s Curse
    Add A Comment

    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Filmy

    Duchy Marsa / Ghost of Mars

    By homer2016-11-170

    Pewnego wieczoru miałem ochotę na jakiś niezobowiązujący, lekko głupawy horror, z gatunku tych, co to…

    Ognisty przybysz

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-042

    FIRE SERPENT – OGNISTY PRZYBYSZ Co jest w stanie zrobić malutki, żywy płomyczek? Ukryć się…

    Filmy

    Raz dwa trzy umierasz Ty/ Truth or dare

    By homer2016-11-060

    „Truth or dare” (będę raczej częściej używał tytułu oryginalnego niż polskiego, jakże fantastycznego, tłumaczenia) często,…

    Bez kategorii

    Pies Andaluzyjski

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-02-120

    UN CHIEN ANDALOU – PIES ANDALUZYJSKI Na pierwszy rzut oka okładka sprawia iście dziwaczne wrażenie…

    Bez kategorii

    Zanim się obudzę / Before I wake

    By homer2016-08-060

    Kolejny film, który niedawno był w kinach, i który był dosyć mocno reklamowany. Muszę przyznać,…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura pr Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura przyszła z @robmydobrze
    Zakupy na weekend Zakupy na weekend
    No i fajne rzeczy w Empiku No i fajne rzeczy w Empiku
    No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugi No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugiego z mistrzów.  Niemałe dwa craftowe #kochamantykwariaty
    Relaksik na placu zabaw Relaksik na placu zabaw
    No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardzie No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardziej romantycznej serii ostatnich lat 🤪
    Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....ko Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....komiks! Musiałem haha @naglecomics
    O kurczę, wiecie, że nie słyszałem o zbiorach O kurczę,  wiecie, że nie słyszałem o zbiorach opowiadań  #grahammasterton ?  Ale teraz już się dowiedziałem i kupiłem se taki jeden w cenie dwóch craftowych. #kochamantykwariaty
    Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stwo Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stworzyła coś takiego. No ja jestem zachwycony  #dobryhorrorkids
    Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam do 25 miesiąca, kiedy to, jak prawdziwy lewak, oddaję sporą część wypracowanego przez mnie PKB na usługi, które nie działają i emeryturę, której mieć nie będę,  ale tym razem wybrałem się wcześniej uczcić drobne zawodowe zwycięstwa (cztery wygranej sprawy w jednym tygodniu). I dobrze bo się okazało,  że w środku miesiąca znacznie większy wybór.  Szczególnie jednak uwagę przykuła jedna  rzecz. Przepięknie tomiszcze Mistrza,  w którym są  nie tylko rzeczy, których nie mam (Przypadek Dextera Warda!), ale i przepiękne ilustracje
    Load More Follow on Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    © 2023 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?