MASTERS OF HORROR: DREAMS IN THE WITCH-HOUSE
–
MISTRZOWIE HORRORU: KOSZMAR W DOMU WIEDŹMY
Po dwóch świetnych odcinkach prezentowanych niedawno na łamach NTNW, przyszła pora na lekkie rozczarowanie.
Walter Gilman, student szukający ciszy i spokoju wynajmuje cichy i ustronny pokój w niezbyt świeżo wyglądającym motelu.
Podobnie jak dr Sheldon Cooper, para się on rozgryzaniem problemu teorii strun, która to zakłada istnienie wielu różnych wymiarów.
Poznaje on młodą, samotną matkę z problemami finansowymi, pana Dombrowskiego, będącego zarządcą budynku oraz pewnego dziwnego mieszkańca, który wypytuje chłopaka o różne odchylone od normy rzeczy.
Nie dość, że student stroni od alkoholu i nie może skupić się na nauce rozpraszany przez lokatorów, to na dodatek potrafiąca przenikać między światami wiedźma dręczy go w koszmarach, wspomagana przez swojego dziwacznego asystenta – szczura z ludzką twarzą.
Może i na pierwszy rzut oka wygląda to interesująco, ale niestety tak nie jest. Scenariusz nie wciąga, nie szokuje ani nie prezentuje ze sobą niczego, co mogłoby przykuć do monitora zaprawionego w filmowych bojach pasjonata.
Jasne, że mogło być gorzej, ale po reżyserze świetnego Re-Animatora spodziewałem się trochę więcej.
Dla zainteresowanych:
Werdykt: