Nim przejdziemy do prezentowanego tu filmu, musicie wiedzieć o czymś co może odmienić wasze postrzeganie mojej osoby.
Co prawda nigdy nie widziałem ducha, zjawy ani rogatego czarta, ale za to zdarzyło mi się kiedyś zobaczyć pokaz paranormalnej aktywności… serio. A jakby tego było mało, widziałem kiedyś UFO i mówię to absolutnie poważnie.
Faktem jest, że byłem wtedy po dwóch piwkach, ale to co widziałem na niebie było iście dziwaczne i do chuja nie podobne.
Jak sami widzicie, moje doświadczenia z istotami nie z tego świata są mało fascynujące, ale za to ekipka która walczy ze zjawami w „Duchu Judasza” posiada całkiem sporą wiedzę oraz okultystyczne umiejętności!
Pewna panienka jest telepatką i swego rodzaju para-czuciowcem, inny facet zna na pamięć wszystkie nerkomantyczne księgi i potrafi sprawić, że sól pizga światłem, natomiast dwaj pozostali to kamerzysta oraz ekspert od spraw technicznych.
Czyli innymi słowy piąte koła u wozu.
Gdy mają oni zrobić film szkoleniowy w nawiedzonej szkole, nie podejrzewają że czai się tam coś znacznie potężniejszego niż mogą to sobie wyobrażać.
Jedno trzeba temu filmowi przyznać, rozpoczyna się to bez zbędnego pieprzenia i akcji jest tu dosyć sporo, a nawet jeśli bohaterowie gaworzą sobie wesoło, jest to w jakiś tam sposób ciekawe.
Oglądałem to z małżonką ze dwa dni temu i całkiem miło się nam przy tym siedziało, choć czasami podziwiając dziwaczne akcje ciężko było powstrzymać się od śmiechu.
Dla zainteresowanych:
https://www.youtube.com/watch?v=LvK9KByNM9o
Werdykt:
Jeden komentarz
Jak o tej Łódzkiej Szkole wspomniałeś, to aż na chwilę zwątpiłem, bo niby gór tu w okolicy nie mamy, ale znając cuda poprzednich rządów…