Autor: NaTrzeźwoNieWarto

SIREN – SYRENA Co drze się jak stare prześcieradło i potrafi swym głosem doprowadzić człowieka do katatonii? I tak nie zgadniecie, więc nawet się nie zastanawiajcie. Nie jest to amatorski zespół gotycki, lecz mityczna (ponoć) syrena, która uwarunkowuje niczego nie spodziewających się ludzi piosenką tak wpadającą w ucho, że nucilibyście ją nawet podczas czochrania po nóżce własnego psa. Grupka znajomych o niejasnej przeszłości beztrosko żegluje otumaniając się najwyższej jakości alkoholem, gdy nagle do ich łajby przypływa facet dotknięty potwornym krwotokiem z uszu. Wystrachani jak ostatnie pizdy, bojąc się wziąć odpowiedzialność za przedwczesną śmierć nieznajomego, zakopują go na pobliskiej wyspie, gdzie…

Czytaj dalej

TREASURE ISLAND – WYSPA SKARBÓW Ahoj kamraci! Nim majtnę wam nieco o prezentowanym tu filmie chciałbym pochwalić się (jako że według pastafarian rasa ludzka pochodzi od piratów) odrestaurowanym zdjęciem mojego dalekiego przodka, Ernesta „platfusa” Pelczara, który jak z resztą widać, był przykładnym i godnym naśladowania piratem. Jego głównym zajęciem było ryfowanie bukszprytu i standardowa przekopka majtków, mająca na celu zmobilizowanie ich do wyjścia na bocianie gniazdo, z którego wysokości informowali go o zagrożeniach typu wszelakiego. Jeśli przyjrzycie się dokładnie, zobaczycie także jego wiernego drucha, rekina Stasia, spoczywającego na lewym ramieniu. Rekinek ten dosłownie wgryzł się na to miejsce pożerając pstrokatą…

Czytaj dalej

MEGA SNAKE – MEGA WĄŻ Fanatyzm religijny może wywołać wiele przykrych dla życia efektów, takich jak chroniczne zapalenie spojówek, problemy z oddawaniem moczu czy efektowny zgon. Przekonał się o tym pewien dzieciak, którego ojciec skonał na jego oczach po tym, jak mylnie przekonany w boską ochronę wraz z innymi parafianami brzydko zabawiał się z wężem. Wiele lat po śmierci rodziciela, jeden z jego synów po chamsku i bez najmniejszych wyrzutów sumienia kradnie miejscowemu Indianinowi małego, acz cholernie groźnego gada, który przejmując siły życiowe swoich ofiar rośnie niczym paker po sterydach. Prócz przedstawicieli homo sapiens, jego ofiarą padają koty, psy, kozy,…

Czytaj dalej

ZOMBIE ASS: TOILET OF THE DEAD – TYŁEK ZOMBIE: TOALETA ŻYWYCH TRUPÓW Nim sięgniecie po ten film, koniecznie zaopatrzcie się w woreczek na wymioty i jakiś odświeżacz do powietrza. Jego atmosfera jest bowiem tak dusza i nieprzyjazna, że przeciążenie psychicznie towarzyszące oglądaniu tej produkcji może zaszkodzić wam i osobom w waszym otoczeniu. Gotowi na trochę ciekawostek? Jedziemy! Naukowiec będący fanatykiem amatorskiego boksu łomocze zombiaki po nerach, dziewczyna pragnąca zostać supermodelką pożera wyciągniętego z pstrąga tasiemca, by nie musieć się głodzić, a banda dzieciaków walczy z rzucającymi odchodami nieumarłymi. Fascynujące! W filmie zobaczymy takie ciekawostki jak unurzaną w gównie rękę truposza,…

Czytaj dalej

MONSTER ARK – ARKA POTWORÓW Bardzo wiele dowiedziałem się wlepiając patrzałki w monitor, gdy recenzowany tutaj film, niczym surowy ojciec doświadczał mnie pod względem prawd społecznych. Z niemałym trudem uzmysłowiłem sobie, że wyznawcy Allaha w pewnych podbramkowych sytuacjach mogą trzymać sztamę nie tylko z zagorzałymi katoliczkami, ale także ateistami, którzy gdyby tylko spotkali jakiekolwiek bóstwo, natychmiast spacyfikowaliby je czymkolwiek aktualnie dostępnym, choćby i trzymaną w ręku butelką grysiku. Niewiara zagorzałego bezbożnika została jednak wystawiona na poważną próbę, ponieważ nie dość, że wraz ze swoją eks żoną znaleźli zaginioną Arkę Noego, to na dodatek z drewnianej skrzyni ucieka pośledni władca ciemności,…

Czytaj dalej

OOGA BOOGA Młody, czarnoskóry jegomość jest świadkiem zabójstwa kasjera w sklepie nocnym, co przeraża go tak bardzo, że dzwoniąc na gliny zapomina podać miejsca, w którym odbyła się krwawa łaźnia. Na całe szczęście lokalni policjanci najwyraźniej posiadają pozazmysłowe moce, które pozwalają im bezbłędnie namierzyć miejsce przestępstwa, więc po kilku minutach teleportują się dokładnie u samych drzwi sklepu. Gdy stróże prawa przybywają na miejsce, od razu zwalają winę na ciemnoskórego chłoptasia i oddając trzy strzały ostrzegawcze w jego ciało natychmiast pozbywają się problemu. Teraz już nic nie stoi im na przeszkodzie, by na pełnym luzie zapychać się pączkami. Dusza denata, zamiast…

Czytaj dalej

SEA GHOST – MORSKI DUCH Gdzieś pośród bezkresnego oceanu, niedaleko Makczu-pikczu zbudowana została platforma wiertnicza, której pracownicy ni z gruchy ni z pietruchy zaczęli wiercić głębiej niż pozwala na to ich instynkt samozachowawczy. Skończyło się to dla nich o tyle kiepsko, że większość z nich została pożarta przez ogromna ośmiornicę z umiejętnościami telepatycznymi. Ratownicy, którzy popłynęli im na pomoc również nie mieli łatwego życia ponieważ specyficzne cechy kosmicznej (dokładnie tak) maszkary pozwalają jej tworzyć wizualizacje dzikiego zachodu, erotycznych filmów o zabarwieniu przyrodniczym lub produkcji jakości Full HD, ocierających się o tematykę spiningu. Jeśli gówno z tego rozumiecie (co jest prawie…

Czytaj dalej

VIY – WIJ Tak!! Na trójząb Posejdona, tak!! Ze trzy cholerne lata czekałem, aż w końcu Rosjanie skupią się na czymś innym niż wymyślanie sobie powodów do ochlejstwa i wytrzeźwieją na tyle, by skończyć to co zaczęli. Po wielu latach samookaleczania się i przeszukiwania przeróżnych stron typów wszelakich w końcu dałem sobie spokój z namierzaniem tej produkcji, gdy naglę mój brat bliźniak (zodiakalny) poinformował mnie, że znalazł to cholerstwo. Darłem się jak opętany przez cały czas spędzony w ubikacji (nadmiar wrażeń) wyczekując aż brachol zrobi sobie kanapki, bym mógł w końcu odpalić film. Opłacało się poświęcić ponad dwie godziny na…

Czytaj dalej

GOING POSTAL – PIEKŁO POCZTOWE Długo wahałem się czy zaprezentować wam reckę filmu bazującego na twórczości Terry’ego Pratchetta, ale po wypiciu kilku piw nie mogłem się powstrzymać. Czemu? Ponieważ choć opisywany tu film wybitnie odstaję od książki zarówno pod względem humoru jak i mistrzostwa w prowadzeniu narracji, to może on być dla was swego rodzaju zapalnikiem, który oderwie was od monitorów i zmusi do przeczytania papierowego wydania (czytałem ze 30 razy), które miażdży jajca swoim niezwykłym stylem i jakością wykonania. Moist von Lipwig, niezwykle zdolny oszust, po wielu latach obfitujących w sukcesy przywłaszczeniach i machlojkach trafia w końcu do pierdla…

Czytaj dalej

THE AMAZING BULK – NIESAMOWITY BULK W życiu nie widziałem tylu dziwacznych anomalii dziejących się w moim pokoju, jak wtedy, gdy zapuściłem sobie alternatywną wersję historii, bazującej na postaci zielonoskórego Hulka. Jakie dziwactwa działy się w mym legowisku? Mój pies, będący wiernym pomocnikiem przy oglądaniu szmir spozierając na to cudo zaczął skomleć i walnął na dywan nieprawdopodobnych rozmiarów kloca. Młodszy brat mrucząc coś niezrozumiałego wybiegł z pokoju i zatrzasnął się w łazience, a ponadto (daje wam moje słowo) paprotki stojące na parapecie zdawały się synchronicznie machać do mnie gałązkami. Właściwie nie mam się czemu dziwić, ponieważ organizmy żywe wystawione na…

Czytaj dalej