IN THE FLESH – S01
Dzień dobry dzieciaczki! W moim cieszącym się tragiczną popularnością blogu (tak to jest jak się skąpi na promocji) recenzowałem już filmy pełnometrażowe, trailery, animacje, a także inne dziwactwa. Natomiast nigdy nie przyszło mi na myśl, żeby palnąć reckę serialu.
Zawsze starałem się (z różnym skutkiem) omijać pozycje popularne i na topie, które znane są ludziom na całym świecie, a skupiałem się na tych niszowych, które łatwo można ominąć.
Po wielkim sukcesie serii „Walking Dead”, szał spod znaku gnijących zombiaków ogarnął świat. Autorzy „In the Flesh” również serwują nam opowieść o umarlakach, ale w zgoła innym, nie mniej ciekawym stylu. Obczajcie temat.
Wielka Brytania wygrała wojnę z nieumarłymi, a co więcej, część z nich udało się złapać i poddać specjalistycznemu, farmaceutycznemu leczeniu, dzięki któremu przypominają sobie kim byli i mogą wrócić na łono społeczeństwa.
Ukryci pod musem maskującym i wyposażeni w soczewki imitujące ludzkie oczy, starają się znaleźć swoje miejsce pośród ludzi, którzy wiedzą, że chorzy na Zespół Częściowego Obumarcia zabijali i pożerali żywych.
Głównym bohaterem jest Kieren, który po leczeniu powraca do rodzinnego domu. O ile rodzice częściowo akceptują jego odmienny stan, to jego młodsza siostra Jem, członkini radykalnego ugrupowania zasłużonego w walce z umarlakami brzydzi się nim tak, że szkło płacze.
Radykalnie nastawiona społeczność w końcu orientuje się, że nie tylko żywi mieszkają w ich mieścinie i postanawia posiłkując się ciężką artylerią pozbyć się „Zgnilców”.
Więcej nie ma co zdradzać, pierwszy sezon to tylko 3 odcinki przedstawiające perypetie Kierena oraz innych nieumarłych. Całość jest dramatem, bo horroru tutaj nijak nie ma, więc widzowie nastawieni wyłącznie na masakrę, flaki i takie tam nie mają tu czego szukać.
Szukacie klimatycznego, ciekawie zbudowanego serialu opartego na dramacie jednostki?W takim razie piwko w łapę i walcie jak w dżungle.
Dla zainteresowanych:
Werdykt:
Jeden komentarz
Cieszę sie że zabrałeś sie za seriale! Recenzja naprawdę trafna a serial godny polecenia 😉 Pierwszy raz przeczytałam Twój wpis od początku do końca a to mi się wcześniej nie zdarzyło 😉 no i mogę powiedzieć ze naprawde fajnie piszesz;) Powodzenia w prowadzeniu bloga niedługo na pewno będzie b. popularny 😀