Dobry HorrorDobry Horror
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    Dobry HorrorDobry Horror
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY
    • Rodzina DH
    • Index
    • Kontakt
    Dobry HorrorDobry Horror
    Strona główna » Dom szaleńców / Madhouse
    Filmy

    Dom szaleńców / Madhouse

    homerBy homer2016-08-06Brak komentarzy3 Mins Read

    No cóż, oto zapoznaliśmy się z kolejnym filmem, który, podobnie do opisywanego niedawno 29 lutego, ma cechę, którą zależnie od spojrzenia można uznać za wadę lub zaletę- jest wzorcowym, w zasadzie nie silącym się nawet na drobne odstępstwa, przedstawicielem swojego gatunku. Tak samo również jak 29 luty istotną rolę w budowaniu napięcia odgrywa dobrze ukazane specyficzne miejsce, w którym odgrywa się opowiadana historia. Dom szaleńców jednak podobał mi się nieco bardziej niż przytoczone azjatyckie ghost story.

    Być może wynika to z tego, że bardzie przypasował mi gatunek jakiego film ten jest przedstawicielem. Otóż mamy tu do czynienia z tradycyjną historią grozy dziejącą się w murach szpitala psychiatrycznego. Mamy zatem tajemnicę zamkniętą w jego murach, niewyjaśnione morderstwa, samotnego bohatera, który próbuje rozwikłać zagadkę, personel, który zdaje się coś ukrywać, podejrzenie eksperymentów, zagadkowego pacjenta, no i w końcu wyjaśnienie zagadki, które- oczywiście- ma być zaskakujące. Widzieliśmy to już kilkakrotnie (w filmach: Wyspa tajemnic, w serialach: AHS Asylum, w grach: Phantasmagoria 2: Puzzle of flesh), jednak nadal chyba rzadziej niż klasyczne „azjatyckie ghost story”, które, choć zazwyczaj zrealizowane bardzo dobrze, trochę nam już się przejadły. Bardziej też podoba nam się sposób straszenia oparty na historii podszytej mroczną tajemnicą niż sprowadzający się do tego, że jest duch (z n-tej już legendy) i wyskakuje (jump scenes).

    Na szczęście Madhouse realizuje swoją bardzo klasyczną historię (którą lubimy), opowiedzianą klasycznymi środkami (które lubimy) dobrze i zgodnie z regułami sztuki i gatunku, co sprzyja znacznie budowaniu klimatu (który lubimy). Oczywiście to jest nic nowego, ale to akurat jedna z tych tematyk (to jest szpital psychiatryczny), których wystarczy nie zepsuć. Wiemy, nie jesteśmy konsekwentni bo przy 29 lutym napisaliśmy, że pójście przez reżysera w stronę „samograja” to jednak wada. Różnica jest jednak, w naszej ocenie o tyle drobna, co ważna. Otóż w 29 lutym ten samograj opierał się na straszeniu z wykorzystaniem środków stylistycznych, które w zamierzeniu miały pociągnąć film. Filmy oparte na konieczności rozwiązania tajemnicy placówki zdrowia psychicznego wymagają dodatkowo odpowiednio dobrze napisanej fabuły, poprowadzonej z odpowiednim wyczuciem, które skutkuje stopniowym, sukcesywnym rozwiązywaniem zagadki, w taki sposób, że do końca, mimo, że w gruncie rzeczy oczywistego, widz utrzymywany jest w odpowiednim stanie napięcia.

    W Madhouse to się udało. I mimo, że tą historię już pewnością gdzieś widzieliśmy, to jednak na koniec dodaje jeszcze ona jeden malutki, ale dość zaskakujący, aspekt od siebie. To jest jeszcze jedna przewaga nad 29 lutym, w którym mimo, że widz mógł się domyślić dość szybko rozwiązania zagadki, bohaterowie na sam koniec postanowili ją sobie łopatologicznie omówić w dialogach.

    Jak już napisaliśmy tu też ważną rolę odgrywa miejsce. Szpital psychiatryczny jest pokazany bardzo dobrze- stara, posępna placówka, która wewnątrz wydaje się olbrzymia, mająca wiele zakamarków i nieodkrytych przejść, za każdym razem wyglądająca inaczej. Dodatkowo  zastosowano prosty, a jednocześnie genialny zabieg. Pacjenci z coraz gorszymi schorzeniami są umieszczani na co raz niższych poziomach placówki, w co raz gorszych warunkach. Ci na poziomie parteru spacerują sobie swobodnie na otwartych przestrzeniach ogrodów i w przestronnych doświetlonych salach. Na samym dole czekają zaś wąskie, obskurne izolatki w ciasnych, ciemnych korytarzach, przypominających przedsionki piekieł, do których nikt nie odważa się zapuszczać. Każda wizyta tam jest okraszona sceną dynamicznego montażu ukazująca horror tego miejsca. Mnie to kupiło.

    Zatem jeśli macie ochotę na solidny psychiatryczny thriller (nie pisałem wcześniej, że to nie jest typowy horror? Oh,well), śmiało zachęcam do zatracenia się w murach Domu szaleńców. Ostrzegam jednak, że nie dostaniecie niż nowego, odkrywczego. To co jednak dostaniecie odpowiada wszelkim regułom gatunku, którzy przecież lubimy. Każdy z nas ma przecież jakiegoś bzika.

     

    http://horroryonline.pl/film/dom-szalencow-madhouse-2004/426

    Dom szaleńców Madhouse
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleZanim się obudzę / Before I wake
    Next Article Bone tomahawk
    Add A Comment

    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Mega rekin vs Krokozaurus

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-170

    MEGA SHARK VS CROCOSAURUS – MEGA REKIN VS KROKOZAURUS Czasem bywa i tak, że ludzie,…

    Filmy

    The loved ones

    By homer2016-10-040

    „The loved ones” to w sumie horror nietypowy. Nietypowy może oznaczać zarówno niezwykły jak i…

    Behemot

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-12-120

    BEHEMOTH – BEHEMOT Co powiedzielibyście na film, w którym potomek Jego Makaronowej Doskonałości, znanego również…

    Filmy

    Kręgosłup diabła/Devil’s backbone

    By homer2016-08-180

    Ten film wybrałem przyciągnięty magią nazwiska Del Toro, bo dzieła nim firmowane, które do tej…

    Komiksy grozy – podcast #2 (Dobry Horror, Łukasz)

    By homer2022-04-170

    [vc_row][vc_column][vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=li0eHLw_CHE&t=1831s”][/vc_column][/vc_row]

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura pr Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura przyszła z @robmydobrze
    Zakupy na weekend Zakupy na weekend
    No i fajne rzeczy w Empiku No i fajne rzeczy w Empiku
    No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugi No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugiego z mistrzów.  Niemałe dwa craftowe #kochamantykwariaty
    Relaksik na placu zabaw Relaksik na placu zabaw
    No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardzie No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardziej romantycznej serii ostatnich lat 🤪
    Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....ko Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....komiks! Musiałem haha @naglecomics
    O kurczę, wiecie, że nie słyszałem o zbiorach O kurczę,  wiecie, że nie słyszałem o zbiorach opowiadań  #grahammasterton ?  Ale teraz już się dowiedziałem i kupiłem se taki jeden w cenie dwóch craftowych. #kochamantykwariaty
    Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stwo Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stworzyła coś takiego. No ja jestem zachwycony  #dobryhorrorkids
    Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam do 25 miesiąca, kiedy to, jak prawdziwy lewak, oddaję sporą część wypracowanego przez mnie PKB na usługi, które nie działają i emeryturę, której mieć nie będę,  ale tym razem wybrałem się wcześniej uczcić drobne zawodowe zwycięstwa (cztery wygranej sprawy w jednym tygodniu). I dobrze bo się okazało,  że w środku miesiąca znacznie większy wybór.  Szczególnie jednak uwagę przykuła jedna  rzecz. Przepięknie tomiszcze Mistrza,  w którym są  nie tylko rzeczy, których nie mam (Przypadek Dextera Warda!), ale i przepiękne ilustracje
    Load More Follow on Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    © 2023 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?