Dobry HorrorDobry Horror
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    Dobry HorrorDobry Horror
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY
    • Rodzina DH
    • Index
    • Kontakt
    Dobry HorrorDobry Horror
    Strona główna » Rzeźnia na szynach / Train
    Filmy

    Rzeźnia na szynach / Train

    homerBy homer2016-08-29Brak komentarzy3 Mins Read

    To będzie chyba moja najkrótsza recenzja ever, bo pomysł na film Train (tłum: „Rzeźnia na szynach”- no cóż tłumacz nie oddał subtelnych smaczków oryginalnego tytułu, a aż się prosiło o coś w stylu „PKP”, „TLK”, „Interregio”, „Relacja Zakopane-Warszawa 2 stycznia” albo szczyt meta-post-popkulutro-postmodernistyczno-troll inwencji, czyli „3.10 z Kaliskiego na Fabryczną”), fabuła oraz zarówno wady jak i zalety  tej produkcji są proste jak budowa torów na węźle Koluszki.

    Film opowiada o drużynie zapaśników, która wracając z jakichś zawodów, w skutek nieszczęśliwego zamysłu scenarzysty….wróć…zbiegu okoliczności myli pociągi i zamiast  do tego, do którego chcieli wsiąść wsiada do innego, dość specyficznego.  Specyficznego, bowiem załoga tego składu ma zamiar zapewnić naszym bohaterom (tak jak zapewne wielu poprzednikom) „one way ticket”. Zarówno maszyniści, konduktorzy, bileterzy jak i zapewne związkowcy związku pracowników tej oryginalnej kolei zajmują się bowiem (abyśmy nie dali się zwieść wszyscy są odpowiednio przystojni) również handlem organami pobranymi niekoniecznie po wyrażeniu wszystkich wyrażonych prawem zgód.

    Ot i wszystko. Cały zamysł to umieszczenie dobrze nam znanego „Hostelu” gdzieś pomiędzy sypialnym a „Warsem”. Pomysł całkiem zacny i miejsce akcji, zamknięte, pędzące, a jednocześnie nie bardzo  możliwe do opuszczenia, jako scena rozgrywającego się horroru wypada całkiem dobrze. Przyzwoite jest też „mięso”, jest odpowiednio krwawo, brudno, obleśnie, obskurnie itp. Można powiedzieć, że sama rzeźnia jest poprawna, a nawet więcej niż poprawna.

    I na tym w zasadzie kończą się zalety. Wadą zaś jest przede wszystkim sposób prowadzeni akcji. Na urywanie wątków wprowadzające pewny chaos narzekałem już trochę przy okazji Penny Dreadful, a tu to jest jeszcze gorzej- bo w wymiarze odnoszącym się do szczątkowej przecież fabuły. Nie ma tu nawet wątków do urywania bowiem jak to w tego typu produkcjach bywa fabuła jest pretekstowa, i o ile w bardziej rozbudowanych psychologicznie i motywacyjnie opowieściach, jak Penny Dreadful właśnie, inne rzeczy mogą ratować pewne dziwne meandry fabularne (już nie mówiąc, że pewne pogubienie da się łatwiej zrozumieć i wybaczyć), to w produkcjach gdy mamy siłą rzecz tylko strzęp scenariusza to trzeba, po prostu trzeba, poprowadzić wszystko prawidłowo.

    Tu niestety coś się pogubiło w montażu. You lost me here. You had one job. Rozwijanie akcji jest strasznie „urywane”, pozbawione ciągu przyczynowo skutkowego, takie jakieś randomowe, nie ma zamysłu typu: przedstawienie bohaterów-porwanie-rzeźnia-ucieczka-payback, albo budowania napięcia w kierunku skondensowania masakry w finale. W zasadzie wszystko wygląda jak źle zmontowany trailer, wydłużony do 1,5 godziny. Idą, trafiają do feralnego wagonu, ktoś jest krojony, ktoś ucieka, potem gadają, ktoś inny trafia do feralnego wagonu, ktoś ucieka, ale nie wiadomo już czy to ten czy poprzedni, scena poświęcona oprawcom, ktoś ucieka i tak w kółko.
    W konsekwencji trudno tu kibicować komukolwiek, czy chirurgom amatorom (jeśli jesteś sadystą) czy też bohaterom pozytywnym, o jakimkolwiek napięciu nie wspominając.

    Można to w sumie  polecić tylko wielbicielom totalnie niezobowiązującej rzeźni, którzy z chęcią obejrzą zlepek poprawnie zrealizowanych scen.

    http://horroryonline.pl/film/train-rzeznia-na-szynach-train-2008/1143

     

    Rzeźnia na szynach Train
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticlePenny Dreadful / Dom Grozy
    Next Article Obecność 2 / Conjuring 2
    Add A Comment

    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Filmy

    KUBUŚ PUCHATEK: KREW I MIÓD

    By homer2023-03-260

    Kubuś Puchatek niedawno trafił do domeny publicznej. Nie było więc dla mnie zaskoczeniem, że bardzo…

    Bez kategorii

    Bad Milo!

    By NaTrzeźwoNieWarto2017-01-030

    BAD MILO! Badanie prostaty, gastroskopia, analny gwałt w podziemnej bazie MPK. Część z was przeżyła…

    Bez kategorii

    Co robimy w ukryciu

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-07-205

    WHAT WE DO IN THE SHADOWS – CO ROBIMY W UKRYCIU Pewnie dziwicie się…

    Literatura

    Aliens vs Predator -komiks

    By homer2020-10-030

    Ci co śledzą naszego Instagrama i Facebooka, już pewnie wiedzą , że przyszedł do nas…

    Bez kategorii

    Skórozmienni

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-01-220

    SKINWALKER RANCH – SKÓROZMIENNI Zanim zaczniemy tę recenzję, będę miał dla was ciekawostkę, dobra?…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura pr Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura przyszła z @robmydobrze
    Zakupy na weekend Zakupy na weekend
    No i fajne rzeczy w Empiku No i fajne rzeczy w Empiku
    No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugi No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugiego z mistrzów.  Niemałe dwa craftowe #kochamantykwariaty
    Relaksik na placu zabaw Relaksik na placu zabaw
    No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardzie No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardziej romantycznej serii ostatnich lat 🤪
    Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....ko Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....komiks! Musiałem haha @naglecomics
    O kurczę, wiecie, że nie słyszałem o zbiorach O kurczę,  wiecie, że nie słyszałem o zbiorach opowiadań  #grahammasterton ?  Ale teraz już się dowiedziałem i kupiłem se taki jeden w cenie dwóch craftowych. #kochamantykwariaty
    Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stwo Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stworzyła coś takiego. No ja jestem zachwycony  #dobryhorrorkids
    Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam do 25 miesiąca, kiedy to, jak prawdziwy lewak, oddaję sporą część wypracowanego przez mnie PKB na usługi, które nie działają i emeryturę, której mieć nie będę,  ale tym razem wybrałem się wcześniej uczcić drobne zawodowe zwycięstwa (cztery wygranej sprawy w jednym tygodniu). I dobrze bo się okazało,  że w środku miesiąca znacznie większy wybór.  Szczególnie jednak uwagę przykuła jedna  rzecz. Przepięknie tomiszcze Mistrza,  w którym są  nie tylko rzeczy, których nie mam (Przypadek Dextera Warda!), ale i przepiękne ilustracje
    Load More Follow on Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    © 2023 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?