VAMPIRE GIRL VS FRANKENSTEIN GIRL
–
DZIEWCZYNA WAMPIR KONTRA DZIEWCZYNA FRANKENSTEIN
Kiedy młody, skośnooki pożeracz ryżu zapoznaje się z nową uczennicą, która w prezencie oferuje mu zakazaną w szkole czekoladkę, zdaje on sobie sprawę, że prócz wkuwania japońskiego będzie musiał zapoznać się z bardziej mroczną stroną swojej natury.
Na jego nieszczęście, sprezentowana mu przez lolitkę słodkość okazuje się być nasączona jej krwią. Od tej pory młodzian stojąc przed poważnym wyborem moralnym, będzie musiał zdecydować czy spędzić z wampirzycą resztę wieczności czy też wciąż prowadzić w miarę spokojne i zorganizowane życie.
Choć główny trzon opowieści kręci się wokół tej parki, to jednak w filmie poznamy również gang „farbowanych” murzynek, z pośród których jedna (paskudna jak gówno na wiosnę) marzy o staniu się najlepszą biegaczką.
Co więcej, ekipa terroryzujących szkołę dziewcząt, szkolny klub złożony z kobiet marzących o wygraniu konkursu samookaleczania oraz zafascynowany wskrzeszaniem trupów doktorek również będą chcieli wrzucić do tej opowieści swoje „trzy grosze”.
Jak w każdym azjatyckim splatter movie, występują tutaj komiczne sceny niezrozumiałe dla europejczyka. Wspomniany konkurs podcinania nadgarstków, żywa krew, złożona z różnych członków przeciwniczka wampirzycy oraz niejaki Igor, walczący podobnym do facehuggera (Obcy) przyrządem złożonym z kręgosłupa i klatki piersiowej.
Choć tak po prawdzie akcji tu ogromu nie ma i czasami wieje nudą, to jednak finalnie prezentuje się to naprawdę nieźle.
Dla zainteresowanych:
http://www.youtube.com/watch?v=5z_QIMb6NGc
Werdykt: