MASTERS OF HORROR: THE FAIR HAIRED CHILD
–
MISTRZOWIE HORRORU: JASNOWŁOSE DZIECKO
Prezentowanym tu odcinkiem serialu „Mistrzowie horroru”, rozpoczynam serię recenzji, w których każda część będzie rozkładana na czynniki pierwsze i z wrażliwością opiekującego się trupami koronera odzierana ze wszystkich (choć bez spoilerowania!) tajemnic.
William Malone, znany z reżyserii „Domu na przeklętym wzgórzu” prezentuje nam opowieść o młodej dziewczynie, które zostaje wpierw potrącona samochodem przez pewnego okularnika (fajna scena), a następnie uprowadzona w iście złowieszczym celu.
Gdy dziewczyna z impetem uderza o glebę rozległej piwnicy w panice zaczyna szukać wyjścia, po czym natrafia na wisielca, który wymachuje giczołami niczym breakdancer na haju.
Młodzieniec nie okazuje się być jednak perwersyjnym amatorem technik podduszania, lecz niemową, którego dzielna młódka bierze pod swoje skrzydła.
Wiedząc, że ma ona stać się ofiarą satanistycznego rytuału, milczący chłopak stanie przed trudnym dylematem moralnym, który zaważy na przyszłości każdej osoby zamieszkującej rozległe domostwo.
Opowieść prezentuje się bardzo fajnie i będąc pod niemałym wrażeniem tego odcinka przyrzekam na Jowisza, że niedługo zapuszczę sobie kolejne odsłony.
Demoniczne dziecko będące narzędziem diabelskich sił prezentuje się zacnie, gra aktorska trzyma poziom a zarówno sam trzon fabularny jak i wykonanie techniczne pozwalają cieszyć się seansem i to już po jednym piwku!
Jeśli reszta odcinków prezentuje się podobnie, sprzedaję nerkę i kupuje wydanie DVD.
Dla zainteresowanych:
https://www.youtube.com/watch?v=QLS1bcNSr8s
Werdykt: