AGENT BEETLE
–
AGENT ŻUK
Filmów z gównianymi super bohaterami było tyle, że gdyby wrzucić je wszystkie na patelnie, można by przy poświęceniu odrobiny oleju i dodaniu szpinaku stworzyć jednego, ale za to takiego, który nie powodowałby odruchów wymiotnych przy kontakcie z przełykiem.
Ten kręcony na szybko potworek jest doskonałym przykładem na to, że do wyprodukowania armii herosów wystarczy byle jaki pomysł i kilka obcisłych wdzianek.
Fabuła kręci się tu wokół chciwej korporacji „Hive”, która skraca wyroki więźniom w zamian za wykorzystanie ich w eksperymentach zwiększających odporność organizmu.
Po wstrzyknięciu preparatu, naturalne predyspozycje obiektów zostają wzmocnione mutagenem i przekształcają się w pełnowymiarowe super moce.
Oto nasza gromada próbówkowych X-Menów.
ŻUK
Mutacja: Zwiększona regeneracja i odporność na ból
Cecha szczególna: Praworządność
Słaby punkt: Podatność na emocje
WDOWA
Mutacja: Zwiększony seksapil i atak feromonami
Cecha szczególna: +50 do Narcyzmu
Słaby punkt:Paniczny strach przed aerozolem.
ŻĄDŁO
Mutacja: Ogłuszający wrzask
Cecha szczególna: Jego soniczny atak powoduje u widza zadławienie się maślanką.
Słaby punkt: Eee.. gogle?
KARALUCH:
Mutacja: Zwiększona siła
Cecha szczególna: Obcisłe wdzianko
Słaby punkt: Lekceważenie przeciwnika
MODLISZKA
Mutacja: Niewidzialność
Cecha szczególna: Lateksowy kostium
Słaby punkt: Niskie IQ
Gdy okazuje się, że Żuk jest tak naprawdę agentem policji, który inwigiluje korporacje, zmyślna pani doktor nasyła na niego resztę jego dawnej ekipy, która ma za zadanie nastukać mu po ryju i odtransportować jego sflaczałe ciało z powrotem do „Ula”. Tyle jeśli chodzi o fabułę.
Sceny walki są mierne, choć i tak lepsze niż w filmowym „Wiedźminie”. Ledwie zarysowany wątek miłosny jest równie interesujący jak poranny stolec, a jedynym plusem tej produkcji jest fakt, że człowiek nie wkurwia się przy wlepianiu gał w monitor, choć całokształt jest niesamowicie amatorski i robiony po kosztach.
Film polecić mogę jedynie początkującym reżyserom, którzy w warunkach domowych pragną stworzyć swoją własną serię dzieł o zmutowanych obrońcach ludzkości. A nuż nauczą się tu kilku podstawowych tricków, dzięki którym ich film będzie nadawał się do pokazania dzieciakom w przedszkolu.
Dla zainteresowanych:
https://www.youtube.com/watch?v=U3PA-ny-4mE
Werdykt: