Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Dziki Ślub (Camp Wedding)
    Filmy

    Dziki Ślub (Camp Wedding)

    gorooneBy goroone2025-06-14Updated:2025-06-14Brak komentarzy3 Mins Read

    Po „Camp Wedding” nie spodziewałem się wiele. A w zasadzie niczego. Potrzebowałem jakiegoś odmóżdżającego relaksującego seansu, a film, którego plakat i opis zapowiadał generycznego slashera (z głupimi nastolatkami, czerstwymi dowcipami i prawdopodobnie nienajgorszym gore) zdawał mi się do tej roli idealny. Tylko, że „Dziki ślub” okazał się czymś zupełnie innym. Ale to nawet lepiej. Bo dawno się tak nie zrelaksowałem.

    Fabuła faktycznie trąci zgranymi i przemielonymi już milion razy patentami. Główna bohaterka- Mia- planuje swój ślub i chce żeby był wyjątkowy. Dlatego też wynajmuje okryty niechlubną sławą ośrodek wypoczynkowy w środku lasu i zaprasza do niego najbliższych przyjaciół ażeby pomogli jej oni naszykować miejscówkę na mającą mieć miejsce następnego dnia ceremonię. W pewnym momencie jednak uczestnicy wypadu zaczynają po kolei znikać i ogólnie dzieją się dziwne rzeczy.

    Że jednak film nie będzie tym, czym myślałem zrozumiałem już w jednej z pierwszych scen, w której podróżujący ku celu bohaterowie mijają bilboardy informujące o tym, co się w okolicy stało. Tragiczna  i gwałtowna śmierć młodej obozowiczki? Checked!. Masakra miejscowej ludności kilkaset lat wcześniej? Checked!  Procesy czarownic? Double checked!. Generalnie po tej sekwencji zrozumiałem- „Camp Wedding” to będą jajca. Jajca inteligentne. Błyskotliwe. Oryginalne. Coś jak np. „Domek w środku lasu” czy „Bodies bodies bodies”.

    „Dziki Ślub” to fabuła, która wodzi za nos, bawi się klasycznymi motywami, zmuszając widza do zadawania sobie pytań: „o co tu chodzi?”, „kto za tym stoi?” i „co ja paczę”. Robi to w angażujący sposób, a tropy które podsuwa, ładnie splatają się i wybrzmiewają w finale. Do tego to niezła komedia absurdu z scenami, przy których, co  rzadko mi się zdarza, wybuchałem niekontrolowanym śmiechem. Na przykład w (obowiązkowej w takich historiach) scenie wizyty lokalnego policjanta, który to motyw twórcy „Camp Wedding” wywracają do góry nogami a nawet na lewą stronę:P. Świetne i zabawne są też dialogi- zwłaszcza w drugiej połowie, gdy „wjeżdżają” wątki paranormalne. No i fajowe są także same postacie- niby stereotypowe, ale w dziwny sposób sympatyczne, każda z  własną fiksacją, np .  z popularnym ostatnimi czasy lękiem przed glutenem. No własnie… „Camp Wedding” oprócz tego, że jest inteligentnym pastiszem slasherów, jest także bardzo celną satyrą na różne bolączki współczesnego społeczeństwa, z szczególnym uwzględnieniem uzależnienia od social mediów i urządzeń elektronicznych. Ale nie tylko.

    Muszę jednak ostrzec potencjalnych widzów. „Dziki Ślub” to „paździerz”. Budżet tego filmu wyniósł pewnie mniej niż budżet typowego kawalerskiego organizowanego w ośrodku w głębi lasu. Aktorstwo jest tandetne i przerysowane a „dekoracje” przypominają faktycznie niskobudżetowe kino z lat 70tych.  Tylko, że ten paździerz jest tu w pełni kontrolowany. Na przykład sposób w jaki niektóre postacie zapodają swoje kwestie jest tak cudownie przerysowany i zmanierowany, że to nie może być przypadek.  Tak samo większość dowcipów sytuacyjnych-  bywają tak absurdalne (scena z zastawieniem krzesłami!), że żeby zagrały odpowiednio, muszą być po prostu wynikiem szalonego konceptu i być spójne z całościową stylistyką dzieła. Tu moim zdaniem są.

    Podsumowując: „Dziki Ślub” to film wyjątkowy. Tylko, że to nie slasher. To nawet nie horror. To dzieło, które wykorzystuje znaną i (chyba) lubianą (ale także do cna zgraną) poetykę grozy spod znaku noża i maczety, żeby dostarczyć świadomym konwencji widzom kupę nieskrępowanej, bezpretensjonalnej i (nie ma co ukrywać) świadomie kiczowatej zabawy. Widzów szukających horroru, a także nieodpornych na „paździerzową” stylistykę z pewnością zawiedzie. Ale jeśli na oglądaniu horrorów zjadłeś zęby, wszystko już widziałeś i nie masz nic przeciwko spuszczeniu trochę powietrza z balonika poważnej grozy, a do tego potrafisz się nastroić na specyficzną „drewnianą” stylistykę, „Camp Wedding” jest filmem dla ciebie. Ja osobiście bawiłem się doskonale.

    Ocena 8/10 (byłoby 7, ale dodaje 1, za fakt, że to debiut)

    autor recenzji: GoroM

    camp wedding dziki ślub
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleGrzechót. Maciej Lewandowski
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Pięść Jezusa

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-020

    FIST OF JESUS – PIĘŚĆ JEZUSA Kojarzycie motyw z Biblii, gdy Jezus miał nadwyżkę many…

    Bez kategorii

    Batman wybawia świat

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-010

    BATMAN – BATMAN WYBAWIA ŚWIAT Rekin napełniony trotylem, szlachetny morświn samobójca, gadki o wiewiórkach z…

    Twoja stara. Baśń

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-030

    TWOJA STARA. BAŚŃ Ziomkowie rodzimi, co sztukę swą tworzą, nie mają w ojczyźnie żywota łatwego.…

    Bez kategorii

    Pasożyt

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-03-220

    PARASITE – PASOŻYT Oto ostatnia konkursowa recenzja, którą popełnił Piotr Więcławek… ano, znowu on. Z…

    Filmy

    Zły Samarytanin

    By homer2020-01-270

    Uwielbiam brytyjskich aktorów. A Davida Tenantna w szczególności. W zasadzie nie kojarzę żeby zagrał w…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?