Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Would you rather
    Filmy

    Would you rather

    homerBy homer2016-09-10Brak komentarzy5 Mins Read

    „Would you rather” zdecydowałem się odpalić, bo z jednej strony zaciekawiła mnie dość długa lista kategorii horroru, do których został przypisany na stronie horroryonline.pl a z drugiej, skrót fabuły zapowiadał coś w stylu „Piły”. Nie żeby był jakimś wielkim fanem tej serii, ale podobnych obrazów (wbrew pozorom) nie ma wcale tak dużo a poza tym doceniam jej wkład w rozwój współczesnego horroru. I chociaż są „Piły” lepsze i gorsze („jedynkę” uważam za klasyk) to większość z nich ma niewątpliwie parę zalet, które sprawiają, że warto je obejrzeć, to jest: bez wątpienie niesamowicie kreatywne i krwawe sceny mordów (pomysłodawcy niektórych z nich nie mogą być chyba całkiem normalni:P), suspens oraz kanonicznego już w świecie filmowej grozy szwarccharaktera.  Przyznam, iż miałem na dzieję, że w „Would you rather” będzie podobnie. W sumie nie było.

    Sama fabuła faktycznie ma coś z „Piły”. Głównym złym jest bogaty milioner, który wyszukuje ludzi będących w trudnej sytuacji życiowej ( chorych potrzebujących pieniędzy na leczenie, hazardzistów z długami,  alkoholików itd) i proponuje im pomoc. Oczywiście jest jedno „ale”. Żeby ową pomoc dostać należy przyjąć zaproszenie bogacza na kolację, w czasie której ma odbyć się pewna gra, której zwycięzca w nagrodę otrzyma rozwiązanie wszystkich swoich życiowych problemów.

    Nie trzeba być Stephenem Hawkingiem żeby domyślić się że grą nie będzie partyjka bierek ani nawet karcianki „Kult” a kolacja, dla większości uczestników, okaże się ostatnią wieczerzą.

    Początek jest obiecujący. Mamy sporą galerię postaci, które znacznie się od siebie różnią charakterami, problemami i motywacjami, i chociaż nie jest to zabieg nowy (podobnie było w „Cube”, drugiej części „Piły” czy, opisywanym przez nas, filmie „Diabeł)”, to pomysł ten tutaj świetnie się sprawdza, bo gra, w której postacie te biorą udział, polega  dokonywaniu wyborów, w którym te różnice charakterów będą miały znaczenie, budują suspens, napięcie, mogą owocować budowaniem się sojuszy, mieć wpływ na zakończenie rozgrywki i dają nadzieję na niesamowite zwroty akcji.

    Pomysł zacny i faktycznie suspens i świetna atmosfera jest, ale niestety tylko do pewnego momentu.
    Sam charakter „zabawy” zaproponowanej przez milionera jest wiadomo jaki, więc uczestnicy padają jak muchy, albo wrogowie Topera Harley’a w „Hot shots 2” (więcej niż w „Pamięci absolutnej” haha!), a kiedy ich liczba drastycznie zostaje zmniejszona, całe napięcie szlag trafia. Oczywiście bohaterowie wciąż muszą dokonać wyborów jak między dżumą a cholerą (albo odcinkiem „Klanu” a „M jak miłość”), ale poza tymi momentami,  żadnych innych sposobów budowania napięcia (o których wspomniałem wcześniej) siłą rzeczy już nie ma. Druga połowa filmu przypomina po prostu wydłużoną do kilku dziesięciu minut scenę z „Piły”, a na dodatek, nie aż tak krwawą, brutalną czy szokującą. O pomysłowości już nie wspomnę.

    Muszę też wspomnieć o samych postaciach (przynajmniej tych w miarę głównych, bo czemu nie o wszystkich to wiadomo- patrz casus „Hot Shots 2”)- znajdzie się parę tu plusów. Główna bohaterka jest młoda, w miarę ładna, zagrana nieźle, a jej motywacje są szlachetne,  co ma znaczenie w kontekście całej fabuły (i zaliczam to do plusów). Za to szwarccharakter jest nudny jak flaki z olejem. Nie jest żadnym inteligentnym mastermindem a demoniczności ma tyle, ile mój kot (a nawet mniej). Mnie strasznie wkurzał swoim zblazowaniem (może to celowy zabieg?) a porównywać go  z  Jigsawem, to tak jakby porównywać, no nie wiem, dajmy na to remake „Koszmaru z ulicy Wiązów” do oryginału.  Do plusów zaś, oprócz głównej kreacji (mały plusik) zaliczam dwie inne (i to już duże plusy). Pierwszą jest postać syna milionera grana przez Robina Lorda Tylora. Facet jest utalentowany, co pokazał w serialu „Gotham”, gdzie tchnął nowe życie w, moim zdaniem, jednego z najnudniejszych wrogów Batmana- Pingwina. W serialu tym naprawdę nie bierze jeńców, a w kilku momentach jest „większy niż życie”, i chociaż w „Would you rather” gra podobną manierą, nie można robić z tego zarzutu, gdyż film został nakręcony wcześniej niż serial, a poza tym maniera ta super tu pasuje i ogląda się go wybornie! Szkoda, że jest go tak mało, i że jego wątek zostaje urwany i już się do niego nie wraca. Drugim dużym plusem jest postać grana przez (tam ta da dam-fanfary) Sashę Grey! Nie jest ona aktorką wybitną, ale gra taką postać na jaką wygląda i w swojej roli sprawdza się bardzo dobrze, a poza tym, w kontekście jej innych popisów, jest to ciekawe.

    Wspomnę też o końcówce, która jest podwójna. Pierwszą właściwą końcówkę przewidziałem (no powiedzmy, że miałem dwa przypuszczenia, z których sprawdziło się jedno) i chociaż nie jest wybitna to, jak się nad tym zastanowić, jest dosyć mocna i właściwie pasuje i nadaje pewnej głębi głównej postaci. Druga część końcówki wydaje się być doklejona w celu dodatkowego wstrząśnięcia widzem i, z jednej strony faktycznie porusza, a z drugiej, nie można się oprzeć wrażeniu, że jest ona na siłę wciśnięta, bo słabo ma ona umocowanie w całej akcji filmu (nie mówię, że w ogóle).

    Na koniec powiem, że ja się osobiście trochę  seansem rozczarowałem, a to dlatego, że oczekiwałem (może niepotrzebnie) tego, co  jest plusami w „Pile” (brutalność, suspens, kreatywność i demoniczny złoczyńca).  W „Would you rather” brutalność i kreatywność jest o parę poziomów niżej, suspens jest tylko przez pewien czas, a o irytującym szwarccharakterze lepiej nie wspominać.  Ale mimo wszystko ogląda się to naprawdę nieźle. Film nie jest jednak jakoś specjalnie rozwlekły, dłużyzn nie ma, skondensowanie mocnych akcji jest spore, fabuła zgarbnie płynie i (przez sporą część) trzyma w napięciu. No i  film ma parę fajnych postaci. Myślę, że „Would you rather” jest dobrym horrorem (na jeden raz) i, że  może byłby nawet bardzo dobry, ale potencjał super pomysłu został w sumie nie do końca wykorzystany.

    http://horroryonline.pl/film/would-you-rather-2012/1163

    Would you rather
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleFabryka śmierci / Death Factory
    Next Article Nie z tego świata / Supernatural
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Szczęki 2

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-02-010

    JAWS 2 – SZCZĘKI 2 Po wielu stratach w ludziach i ogromnej ilości zjedzonych nerwów…

    Bez kategorii

    Topór 2

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-02-100

    HATCHET 2 – TOPÓR 2 Po całkiem pokaźnej serii gniotów, paździerzy, krzaczastych wafli i zakał…

    Filmy

    Wirus / The Strain (sezon 1)

    By homer2017-09-030

    Recenzja zawiera spoilery! Wirus to serial, za który odpowiada Guillermo del Toro, a jak bardzo…

    Bez kategorii

    Ładunek

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-02-150

    CARGO – ŁADUNEK Co powiecie na małą krótkometrażówkę z zombiakami w tle? Nie spodziewam…

    Bez kategorii

    Turbo Kid

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-10-081

    TURBO KID Ludziska niesamowicie jarali się trailerami do tego pełnometrażowego dzieła, które prócz klimatów…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?