Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Upiór Opery. Gaston Leroux
    Literatura

    Upiór Opery. Gaston Leroux

    homerBy homer2021-01-05Brak komentarzy6 Mins Read

    „In sleep He sang to me, in dreams He came, that voice which calls to me and speaks my name
    And do I dream again for now I find The Phantom of the Opera is here, inside my mind”

    Jednym z prezentów, który wymarzyłem sobie na gwiazdkę była powieść „Upiór Opery” autorstwa Gastona Leroux- historia, która już dawno weszła do kanonu literatury światowej i którą każdy pewnie  zna lub o niej słyszał. Bardzo chciałem ją przeczytać albowiem mam słabość do klasycznych, epickich powieści, z odległych okresów historycznych (Imię Róży, Egipcjanin Sinuhe, Katedra Najświętszej Marii Panny, Ja Klaudiusz, Hrabia Monte Christo itd.). A jak to jeszcze jest rzecz z gatunku horroru, to w zasadzie mogłem być pewny że mi podejdzie.

    Wyjątkowo nie będę opisywał fabuły, bo wydaje mi się, że każdy ją zna, a jeśli nie, to może lepiej jej nie opisywać, albowiem historia upiora, to historia oparta na tajemnicy. Z tego też powodu ostrzegam, że recenzja będzie raczej z tych spoilerowych, tak więc, jeśli ktoś nie wie, o czym jest książka a ma zamiar ją przeczytać, niech ominie poniższe jej omówienie, przechodząc od razu do wypunktowanych na końcu recenzji plusów i minusów oraz oceny końcowej.

    Wyjątkowo też opisując zalety i wady powieści zacznę od tych drugich. Pierwsza jest taka, że książka jest stanowczo za krótka! Raptem z grubsza 350 stron i to wliczając ilustracje. Zawsze wyobrażałem sobie, że to głębokie dzieło, to wielowątkowa, pełna zwrotów akcji i z fabułą rozpisaną na lata „kobyła”, która dostarczyła by rozrywki na wiele wieczorów. A tak nie jest. A przynajmniej nie do końca. Akcja rozwija się błyskawicznie, szybko wciągając nas w wir wydarzeń i kończąc się też zdecydowanie za szybko. Pozostawiając nas ze smutkiem, że to już koniec.

    Minusem (co pośrednio wynika też właśnie z niewielkiej objętości opowieści) jest to, że rozwiązanie zagadki upiora dostajemy trochę „deux ex machina”. Pojawia się postać, która wszystko wyjaśnia dokładnie. I tyle. A ja uwielbiam, och jak uwielbiam fabuły w stylu „imienia Róży”, gdzie autor podrzuca tropy, sygnalizując możliwości, sugerując (nie raz wodząc za nos) aż do samego finału, który zdaje się mówić- „No i co czytelniku? Zgadłeś?”

    Ostatnia wada jest taka, że postać, którą można uznać za głównego męskiego bohatera (wicehrabia Raul de Chagny) powieści, nie jest w gruncie rzeczy zbyt ciekawa i nie budzi specjalnej sympatii. Oczywiście kibicujemy mu, a raczej miłości, którą  odczuwa do niego główna postać żeńska (śpiewaczka Chhiristine Danae), ale w zestawieniu z fascynującym antagonistą wypada jak filmowy Skrzetuski przy  Bohunie.

    To tyle jeśli chodzi o minusy.

    “Sing once again with me our strange duet, my power over you grows stronger yet
    And though you turn from me to glance behind, The Phantom of the Opera is there Inside your mind”

    Wspomniane powyżej wady oczywiście nie mają absolutnie żadnego znaczenia wobec jednej zalety-  historii absolutnie niesamowitej, magicznej i oczarowującej. Historii tak niezwykłej, mrocznej i poruszającej wyobraźnię (i zmysły, zwłaszcza zmysł słuchu), że nie można się od niej odpędzić jeszcze długo po przeczytaniu. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej niewiarygodnych i szalonych fabuł, jakie oferuje literatura światowa.

    Co mnie pozytywnie zaskoczyło, to to, że ta posępna, dramatyczna i momentami brutalna opowieść nie pozbawiona jest elementów komicznych. Nie można się nie uśmiechnąć, w scenach, gdzie bezradni wobec niewyjaśnionych zjawisk dyrektorzy opery próbują sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć, opanować sytuację czy przechytrzyć upiora, w którego nie wierzą. Szczególnie zabawne są ich dysputy z wspólniczką ducha, bileterką Madame Giry, tym bardziej, że napisane są one pięknym a jednocześnie wzmagającym komizm językiem. Autentycznie w ich trakcie śmiałem się sam do siebie.

    Doznania z obcowaniem z lekturą są przez autora spotęgowane świetnym patentem. Gaston Leroux mianowicie stosuje liczne zabiegi literackie mające nadać swej opowieści pozór prawdziwości. Stara się, by czytelnik miał wrażenie, że ta nieprawdopodobna historia zdarzyła się naprawdę a jej autor jedynie relacjonuje tu wydarzenia. Leroux, co oczywiste, odnosi się do rzeczywistej architektury opery i wydarzeń, które miały w niej miejsce, ale także przywołuje liczne wzmianki z gazet czy wywiady (niektóre zmyślone). Fabrykując lub przeinaczając nie tylko część zdarzeń, ale także detali „budowlanych” opery Garniera, autor buduje oczarowujący kontrast pomiędzy niewiarygodną historią a umiejętnym nadaniem jej pozorów realizmu, zdając się igrać z czytelnikiem  prawie niczym upiór z bywalcami przybytku, który nawiedza.  No właśnie, postać upiora to kolejna, być może największa zaleta opisywanego (arcy)dzieła.

     „ Those who have seen your face draw back in fear, I am the mask you wear. It’s You they hear
    Your spirit and my voice in one combined The Phantom of the Opera is there inside my mind”

     Gaston Leroux obdarowuje w swej książce czytelników  Erikiem, chyba jednym z najbardziej niezwykłych (obok Edmunda Dantesa) bohaterów w historii „klasycznej” literatury. Jeśli Hrabiego Monte Christo, można by nazwać pierwszym super bohaterem (bajecznie bogaty jegomość o stalowej woli, błyskotliwym umyśle, biegły w wielu naukach i wszystkich rodzajach broni; no wykapany Batman), to Eryka bez żadnych wątpliwości można określić mianem super złoczyńcy. Jest wszak prawie niczym komiksowy Joker.  Potwór fizycznie oszpecony do takiego stopnia, że doprawowadziło go to do szaleństwa, zdolny do największych okrucieństw, ale i największych aktów poświęcenia, nieobliczalny, prawdopodobnie nie potrafiący odróżnić dobra od zła, a przy tym człowiek o umyśle geniusza, iluzjonista, muzyk i kompozytor, doskonały skrytobójca oraz architekt tak biegły w swoim fachu, że sztuka budowania staje się w jego  rękach czarodziejską śmiercionośną bronią .  Sama już postać takiego antagonisty wystarczyłaby, żeby „Upiór Opery” na zawsze zapisał się w historii literatury.

    “In all your fantasies you always knew that man and mystery were both in you
    And in this labyrinth where night is blind The Phantom of the Opera is there inside your mind”

     No a zakończenie! Totalnie mnie zaskoczyło. Jeśli myślicie, że bohater przybędzie i pokona złoczyńcę, że kochanek uratuje dziewicę i pokona potwora, to się grubo mylicie. Historia tego kalibru nie mogłaby się skończyć w tak oczywisty sposób. Prawdziwe ocalenie może  przynieść jedynie prawdziwa miłość. „Upiór Opery” bowiem jak większość największych opowieści jest opowieścią o miłości. I o sztuce, która (jako być może jedyna na siła na ziemi) pozwala zrozumieć cierpienie,  potrafi nauczyć żalu, współczucia i wybaczania.

    Cóż więc mogę powiedzieć na koniec? Na przykład to, że choć „Upiór opery” nie jest oczywiście powieścią doskonałą, to z pewnością jest doskonałą powieścią gotycką, królową wszystkich fabuł opartych na niewiarygodnej tajemnicy. Obdarowuje ona nas też postacią tak niezwykłą, niebywałą a zarazem tragiczną, że bez wątpienia pobudzi wyobraźnię każdego czytelnika, zachwyci, zapadnie w pamięć na zawsze  (a przy tym jest pierwowzorem archetypicznego bohatera każdego z odcinków Scooby Doo). Zakochałem się w tej książce. Absolutnie każdy powinien ją przeczytać.


    P.S.  Jako postscriptum chciałbym jeszcze wspomnieć o zaletach samego wydania (autorstwa wydawnictwa VESPER), z którym to obcowałem. Jest ono po prostu świetne. Za naprawdę niewielką cenę w ramach wydania dostajemy nie tylko twardą oprawę, ale przede wszystkim uzupełnienie tekstu o przepiękne i niesamowicie klimatyczne, zapierające dech w piersiach, całostronicowe ilustracje autorstwa francuskiej malarki Anne Bachelier.


    GoroM

    gaston leroux upiór opery
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleSPLAT FILM FEST International Fantastic Film Festival 2020
    Next Article Wszyscy moi przyjaciele nie żyją
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Czupakabry kontra Alamo

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-01-170

    CHUPACABRA’S VS THE ALAMO – CZUPAKABRY KONTRA ALAMO Wbrew pozorom ciężko jest spieprzyć film, jeśli…

    Bez kategorii

    Trupi śnieg 2

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-310

    DEAD SNOW 2 – TRUPI ŚNIEG 2 Pamiętacie faceta, który w poprzedniej części jako jedyny…

    Bez kategorii

    Cywilizacja jaszczurów

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-140

    ANONYMOUS REX – CYWILIZACJA JASZCZURÓW Załóżcie ciepłe galoty, szykujcie wspomagacze i przygotujcie się na szokującą…

    Bez kategorii

    Studnia i wahadło

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-05-140

    THE PIT AND THE PENDULUM – STUDNIA I WAHADŁO Duszenie pejczem, zapasy półnagich facetów,…

    Oko bestii

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-170

    EYE OF THE BEAST – OKO BESTII Zdziwi was to, co teraz powiem, ale wbrew…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?