Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » The suffering
    Gry

    The suffering

    homerBy homer2016-08-08Brak komentarzy3 Mins Read

    Najwyższy czas wrzucić jakąś recenzję gierki. Ponieważ  „Metro last night” idzie póki co średnio, postanowiłem opisać tytuł, w który grałem dawno temu (i to kilka razy), i który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Mowa tu o  „The  suffering”, pozycji spod znaku survival horror.

    Muszę przyznać, że mam problem z horrorami  w tym gatunku (bardziej podchodzą mi  przygodówki). Gierki w stylu „Penumbry” czy „Amnesii”, mimo że niesamowicie klimatyczne,  z powodu  np.  braku możliwości walki, i ogólnie „małej zawartości gry w grze” (mam nadzieję, że wiadomo, o co chodzi), odbieram czasem jako monotonne. Z kolei gdy walk z potworami jest sporo, gra z czasem traci swój horrorowy, przytłaczający klimat (pod koniec nie ustrzegło się tego nawet świetnie przez nas oceniane ” Call of Cthulhu dark corners of the earth”).

    „The suffering” jest właśnie gierką tego drugiego rodzaju, taką gdzie walki jest dużo.
    Mimo to, w dużej mierze uniknęła ona mankamentu utraty horrorowego, mrocznego  i ciężkiego klimatu.  Dlatego jest bardzo dobra.
    Według mnie udało się jej to z kilku powodów. Przede wszystkim miejsce akcji! Otóż fabuła rozgrywa się na wyspie, a dokładniej w więzieniu na niej się znajdującym (choć nie tylko), gdzie przebywają zbrodniarze największego kalibru i gdzie wykonywane są kary śmierci. Nasz bohater właśnie czeka na egzekucję, gdy rozpoczyna się akcja. Jest on skazany za zabicie całej swej rodziny, czego niestety nie pamięta. Prawda, że brzmi nieźle? Jeśli myślicie, że więzienie to monotonna sceneria (ja na początku odniosłem takie wrażenie) to jesteście w błędzie. Lokacje są fascynujące! Cele śmierci, miejsca, gdzie wykonywane są egzekucje, bloki więzienne, infirmeria, stołówka, łaźnie, wybiegi dla osadzonych, szpital psychiatryczny położony na wyspie (niesamowita lokacja!), kamieniołom, cmentarz itd, wszystko to jest świetne i ma mega klimat! Osobiście zawsze mnie ciekawiło (gdy np. oglądałem „Skazanych na Shawshank”) jak takie więzienia są zorganizowane od środka. Tu sobie można wszystko samemu zwiedzać (chociaż niestety jest to zwiedzanie liniowe). Podsumowując-sama lokacja sprawia, że klimat jest mocny i przytłaczający przez cała rozgrywkę.

    Ale miejsce akcji to nie wszystko. Drugim czynnikiem tworzącym atmosferę rodem z piekielnego koszmaru są potwory. Taki świetny design bestii rzadko spotyka się w grach, ten z „The suffering” dorównuje temu z „Silent Hill”. Szkoda, że rodzajów bestii jest w sumie mało, ale z drugiej strony, różnią się one drastycznie, więc jest to nieodczuwalne. Na dodatek każde pierwsze pojawienie się nowego monstra jest znakomicie wyreżyserowane (muzyka, zwolnione tempo, odpowiednia gra świateł), gwarantuję, że sceny ten na długo zostają w pamięci. Do tego dochodzą pomysłowe bossy.

    Poza tym fabuła jest tajemnicza, mroczna i dodatkowo ma kilka zakończeń. Co do grafiki się nie wypowiadam, bo się nie znam, ale pamiętam mnóstwo posoki  (po krwawych akcjach pozostaje na bohaterze przez pewien czas) oraz świetną grę światła (przygaszające żarówki itd).

    Gierka ma poza tym parę ciekawych rozwiązań jak np. możliwość noszenia tylko kilku sztuk broni (zwiększa to poczucie realizmu, więc zarazem ułatwia tzw. „wczucie się”), albo fakt, że bohater, gdy poziom jego szaleństwa odpowiednio wzrośnie, może na kilka sekund przemienić się w przerażające monstrum rozrywające przeciwników na kawałki. Do tego dochodzą dodatkowo nawiedzające protagonistę niesamowite wizje, halucynacje, omamy słuchowe itd. a efekty  im towarzyszące (rozmazywanie się obrazu, dziwne dźwięki) dopełniają i tak wysokiego stężenia grozy.
    Gra ma pewnie jakieś minusy, ale przyznam, że nie za bardzo je pamiętam, więc nie mogły być jakieś bardzo wielkie. Chyba tylko nie odczuwałem osobowości bohatera, był trochę nijaki, milczący itd, ale w sumie można to usprawiedliwić niejednoznacznością postaci (dzięki tej niejednoznaczności właśnie możliwe są różne zakończenia).

    Gorąco polecam „The suffering” Naprawdę dobry horror.

    recenzja survival horror The suffering
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleBone tomahawk
    Next Article Królestwo węża
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Filmy

    Koralina i tajemnicze drzwi / Coraline

    By homer2017-04-130

    Przy okazji jednej z ostatnich recenzji pisałem, że coraz trudniej mi trafić horror, z którego…

    Bez kategorii

    Mikrofalowa masakra

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-152

    MICROWAVE MASSACRE – MIKROFALOWA MASAKRA Film ten znalazłem przypadkiem na blogu znajomego http://kochamdziwnekino.blogspot.com/ i po…

    Filmy

    Zabójczy szept / Whisper

    By homer2016-09-200

    Film, którego tytuł (Zabójczy szept) przywodzi na myśl jakieś dziwne połączenie średniowiecznego narzędzia tortur  z…

    Filmy

    I am the pretty thing that lives in the house

    By homer2017-01-260

    „I am the pretty thing that lives in the house” to film, co do którego…

    Bez kategorii

    W poszukiwaniu zaginionego horroru- Świat Według Kiepskich sezon 2 i 3

    By homer2019-07-090

    Kontynuując nasz pomysłowy cykl, który cieszy się pewną popularnością (bo wygląda na to, że oprócz…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?