Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Pandemic: Czas Cthulhu
    Gry

    Pandemic: Czas Cthulhu

    homerBy homer2016-12-10Brak komentarzy3 Mins Read

    Gra zasługuje na szlachetne miano horroru choćby z tego powodu, że sposób na jej wygranie jest jeden, a możliwości stracenia życia jest aż pięć.

     

    „Pandemic; Czas Cthulhu” ma charakter kooperacyjny, gracze współpracują, a ich celem jest zamknięcie czterech bram, przez które próbują przedostać się do naszego wymiaru rozmaite rozmaitości z ośmiornicami zamiast twarzy. W przerwach, czas graczy wypełnia walka z kultystami, zbierającymi się w mrocznych zakątkach świata, by odprawić swoje plugawe rytuały, oraz z Soggothami, które łażą od miasta do miasta, nikogo nie lubią i zajmują się głównie dziurawieniem rzeczywistości i wydzielaniem przykrego zapachu. Współpraca jest kluczowa. Z uwagi na ograniczony przez ilość dobieranych kart, czas rozgrywki, gracze muszą wspólnie obmyślić najszybszy plan wyeliminowania kultystów, usunięcia Soggothów i zamknięcia wszystkich czterech bram. Jeśli któryś powie „To nie dla mnie, idę na Rambo!”, najprawdopodniej położy całą akcję, gdyż jest w posiadaniu artefaktów i kart pieczętujący bramę, których potrzebuje reszta.

     

    [su_carousel source=”media: 4558,4557,4556,4552,4551″ link=”lightbox” items=”5″ title=”no”]

     

     

    Warto zwrócić uwagę na klimat, o który postarali się twórcy gry, będący niewątpliwie ukłonem w stronę świata stworzonego w książkach Lovecrafta. Figurki wykonane są staranie, karty prezentują się należycie mrocznie, a śpiący przedwieczni wyglądają wystarczająco przerażająco, by nikt nie chciał ich budzić. Plansza również niczego sobie, chociaż dla mnie bardziej oddaje klimat amerykańskich horrorów o nastolatkach uciekających przed psychopatą, uzbrojonym w maczetę do ćwiartowania nosorożców, niż atmosferę Insmouth, czy Arkham, odmalowanych piórem Samotnika z Providence.

     

     

    [su_carousel source=”media: 4555,4553,4550,4549,4548,4547″ link=”lightbox” items=”6″ title=”no”]

     

    Wielki plus za nieprzewidywalność fabuły. Podczas inauguracyjnej rozgrywki moja Asia w pierwszej turze przywołała tuzin kultystów, dwa Sogothy i obudziła dwóch Przedwiecznych. Jak twierdzi, niechcący, ale i tak dwie tury później oboje byliśmy martwi. Przy kolejnym podejściu poszło znacznie łatwiej i po siedmiu turach świat był uratowany, a wielki Cthulhu dalej spał spokojnie i śnił o jednorożcach. Świetnym pomysłem są również punkty poczytalności, które gracz traci, używają demonicznych artefaktów, teleportując się między bramami zahaczającymi o zaświaty, walcząc z Soggothami i budząc kolejnych Przedwiecznych. Kiedy się wyczerpią, tracimy zdrowie psychiczne, co wiąże się ze spadkiem cech początkowych, oraz z nabyciem przykrego nawyku walki z każdą grupką kultystów, na którą się natkniemy. Ale spokojnie, bycie wariatem to jeszcze nie koniec gry, gdyż, jak piszą w instrukcji jej twórcy: „istnieje lek na szaleństwo!”. Można wykurować je zarówno w kościele, jak i w szpitalu, niezależnie od światopoglądu. A teraz zgadnijcie co się stanie jak tego nie zrobicie, a do tego oszaleją wszyscy wasi kumple? Tak jest – umrzecie!

     

    [su_carousel source=”media: 4554,4546,4545,4539,4543,4541″ link=”lightbox” items=”6″ title=”no”]

     

    Gra przewidziana jest dla 2 – 4 graczy i trwa około 45 minut, włączając w to przerwy na spory z graczami, którzy jednak chcieliby aby Cthulhu się przebudził, gdyż ciekawi ich czy śnił mu się Andrzej Duda (serio), albo zastanawiają się jak smakowałyby macki Dagona w sobie słodko-kwaśnym (też prawdziwa historia).

     

    Podsumowując: polecam na długie zimowe wieczory, które ciągle są przed nami. Starannie wykonana i dobrze przemyślana gra, która trzymając w napięciu, nieźle oddaje klimat prozy Lovecrafta, a przynajmniej trzymających za gardło finałów jego opowiadań. Jeśli liczycie na spokojne wprowadzenie, systematyczne budowanie statystyk postaci, nasiąkanie klimatem, zbrojenie się i dopiero wtedy ruszenie do akcji, to zdecydowanie nie ten adres. Kupcie raczej „Magię i Miecz”. Tutaj błyskawicznie zbieracie się w drużynę pierścienia i wspólnymi siłami depczecie każdą zmutowaną stopę, która tylko nieśmiało wystawi jeden ze swoich oślizgłych paluchów do naszego wymiaru. No to teraz na koniec zgadnijcie, co się stanie jak tego nie zrobicie…

     

     

    Piotr C.

    Cthulhu pandemic planszówka
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleWorry Dolls
    Next Article Turistas
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również

    Fido

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-230

    FIDO Czasami ciężko znaleźć przyjaciela. Wie o tym doskonale mały Tim, który w dupie mając…

    Filmy

    Śmierćgazm / Deathgasm

    By homer2017-10-070

    Wszystkich czterech czytelników naszego bloga (my sami oraz przysłowiowy szwagier) zorientowało się już zapewne, że…

    Filmy

    Hotel zła / Fritt Vilt

    By homer2016-09-050

    „Hotel zła” to film z gatunku „slasher”, i chociaż jest to gatunek, za którym osobiście…

    Atak rekinów z Jersey

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-12-050

    JERSEY SHORE SHARK ATTACK – ATAK REKINÓW Z JERSEY Czasami aż żal człowieka za dupę…

    Bez kategorii

    Chatterbox

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-05-060

    CHATTERBOX Zarówno męskie, jak i damskie narządy płciowe, potrafią czasem zrobić właścicielowi nielichego psikusa, po…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?