Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Maniakalny Glina / Maniak Cop. Seria
    Filmy

    Maniakalny Glina / Maniak Cop. Seria

    homerBy homer2019-07-08Brak komentarzy6 Mins Read

    Dawno nie zapodałem sobie seansu z cyklu seria na weekend. Dzisiaj miałem możliwość, a wybór (wyjątkowo szybki jak na mnie) padł na Maniakalnego Glinę. Wybór był prosty z dwóch powodów. Po pierwsze: Bruce Cambell. Bruce Cambell jest jak kremówki. Nie znam nikogo kto nie lubi Brucea Cambella. Po drugie: status klasyka lat 80. Wiadomo, że jak każdy urodzony w najlepszym z roków (84- nawet film o tym zrobili XD), sam jestem klasykiem lat 80, ponadto nasi czytelnicy w osobie 3 szwagrów doskonale wiedzą jak kochamy ten okres w horrorze. No więc musiałem nadrobić tą serię, niczym Galeria Horrorów Hellraisera.
    Czy mi się podobała? Mógłbym powiedzieć, że nie jest tak, że dobrze albo nie dobrze…..ale ten suchar już niedawno ukradł mi brat, a poza tym…..mnie ta seria przypadła do gustu! A kto może sadzić marchew to wyjaśnię na końcu.

    Zazwyczaj serie opisuję po kolei- każdą część. Tu jednak potraktuję całość bardziej zbiorczo bo w sumie, co do charakteru, gatunku, pomysłu i wszystkiego, niewiele się różnią od siebie. Różnią się bardziej w zasadzie jakością wykonania, ale to szczegół.

    Maniakalny Glina opowiada historię Matta Cordella, który był dobrym gliną, ale to jeszcze przed tym, co widzimy w filmie. W filmie jest już mniej dobrym gliną, bo spotkał go los taki jaki spotyka dobrych policjantów w tego typu filmach. Spotkał na swojej drodze niedobrych policjantów, których chciał powstrzymać, ci jednak są nieco bardziej ustawieni od niego, w związku z czym Matt trafia przez nich do więzienia. Tam niestety spotyka go los nie najmilszy, w związku z czym wychodzi z wiezienia, że tak powiem nogami, do przodu. Trochę żyje trochę nie, coś jak Góra po walce z Oberynem. W skutek ciekawego zbiegu okoliczności trafia na ulicę i, jak mówi w filmie jeden z tropiących go policjantów, realizuje swoją „zemstę na mieście”. W drugiej części, gdzie dopiero w pełni ujawniają się powyżej opisane motywy, okazuje się, że w sumie nie na samym mieście, ale właśnie na osobach odpowiedzialnych za jego sytuacje. Po drodze będziemy mieć okazje być świadkami tego, co…….

    ….można obejrzeć, w tym jakże specyficznym gatunku, jaki reprezentuje Maniakalny Glina. Otóż jest to klasyczne kino lat 80, przy tym klasyczny slasher i do tego klasyczne kino klasy B. Powiedzcie to sobie głośno na jednym wdechu „slasherklasyBzlatosiemdziesiątych”. To już wystarczy, dla ludzi, którzy mają odrobinę doświadczenia z horrorem (a wiem, że tu są sami tacy), by od razu wiedzieć z czym mamy do czynienia i w sumie mogłoby to starczyć za całą recenzję.

    Ale jeszcze trochę was po zanudzam.
    Tutaj taka ciekawostka. SlasherklasyBzlatosiemdziesiątych wydaje się kinem tak ściśle gatunkowym, że już bardziej się da, mimo to o Maniakalnym Glinie pisze nieraz, że nie trzyma się ściśle jakiegoś gatunku czy wąskich ram. A to dlatego, że kino klasy B i dekada lat 80, to to źródło, z którego gatunek slashera wypływa, w którym się narodził, a jednocześnie złota era, dla tego gatunku, w którym osiągnął swą najlepszą postać. Zauważcie, że wszystkie współczesne slashery, które zbierają dobre noty, to te, o których się pisze, że „stanowią hołd dla kina klasy B lat 80”. Jedną z zalet tego kina było właśnie to, że mimo trzymania się najlepszych cech gatunku, każdy ze slasherów lat 80 miał też pomysł na siebie. Stańcie z boku i popatrzcie: Koszmar z Ulicy Wiązów, Piątek 13, Halloween, w sumie Hellraiser czy inny Pumpkin Head. Widzicie to? You feelin’ me?
    Maniakalny Glina np jest takim slasherem …..akcji. Oczywiście Maniak Cop czai się w mroku, spaceruje tak wolno, że nie można mu uciec, ale mamy tu też wybuchy, pościgi samochodowe, a nawet autobusowe, akcje z pociągami, wylatywanie przez okno, rzucanie o ściany, strzelaniny i tego typu atrakcje.

    Cała reszta to już klasyk klasyków niczym BigMac z colą w USA albo schabowy z kapustą (plus ziemniaczki i setka) w IV RP.

    Dobrzy policjanci tropią tego złego, ten zaś robi krwawy rampage przez miasto, mordując w bardziej lub mniej widowiskowy sposób. Nie ma tu oczywiście nic nowego, ale niewątpliwym atutem jest sam tytułowy antagonista. Postać jest dość ciekawa i chyba głównie jej seria zawdzięcza to, że stała się w jakimś sensie kultowa, mimo, że przecież nie jest jakaś wybitna. Maniakalny Glina nie jest może tak ikoniczny jak Freddy czy Michael, ale moim zdaniem, do takiego Jasona niewiele mu brakuje, i gdyby doczekał się np tak wybitnej części jak pierwsza piątku 13, mógłby być co najmniej tak samo znany jak Hokeista z Maczetą,

    Według mnie seria jest co najmniej dobra, a nawet więcej niż dobra, także (oprócz za tytułowego Maniakalnego Gliny) dzięki właśnie bezkompromisowemu feelingowi slasherów lat 80. Bez zbędnego kombinowania, ale i bez ściemniania, krwawe coco jambo i do przodu. Wszystko jest mocno przerysowane, zdjęcia są mroczne, gliniarze, są „gliniarscy” do granic pastiszu. Ale jak ktoś lubi slashery, to nie może nie kochać tych klimatów, a zamiast tracić czas na współczesnych epigonów lepiej zawsze lepiej sięgnąć do źródełka oryginału. Niby można oglądać współczesną Dynastię, ale czy to ten sam urok bez Joan Collins, trwałej ondulacji i bluzek z poduszkami w ramionach?

    Scenariusz jest prosty, ale trzyma suspens, muzyka i ścieżka dźwiękowa jet spoko, akcji jest sporo, kilka dość brutalnych scen, i aktorstwo na więcej niż przyzwoitym poziomie (Bruce Campbell w jedynce i Robert „The Chin” Z’Dar w roli tytułowego gliny). Cała seria jest zrobiona na patencie dość często spotykanym w tamtych czasach- każda kolejna cześć zaczyna się tam, gdzie kończyła się poprzednia, co sprawa wrażenie jednego filmu.  Ciekawostka: w toku kontynuacji w kolejnych częściach, tytułowy Maniak Cop, jest coraz brzydszy, co odpowiada temu, co dzieje się z nim przez kolejne części.  Najlepsza, moim zdaniem, jest „dwójka”.. Ma wszystkie zalety jedynki, ale jest lepsza realizacyjnie. Wygląda na to, jakby po tym, jak spodobała się cześć pierwsza, zainwestowano w Gline, nieco więcej budżetu.. Trójka jest zaś trochę na siłę, główna historia jest już zakończona, nowa jakby trochę wymuszona. I widać też oderwanie od klimatu lat 80 i wejście w nową erę, na czym moim zdaniem traci klimat. Slasher lat 80 sfilmowany w sposób charakterystyczny dla lat 90 to już nie to samo. Choć oczywiście ktoś może to docenić bardziej niż pierwsze części, za jeszcze większy profesjonalizm, szybszą akcje i takie tam.

    Na pewno warto zapoznać się z tą serią.  Zwłaszcza z dwoma pierwszymi częściami. Oczywiście dla kogoś kto nie jest fanem tego klimatu, może to być strata czasu. Jest to jednak specyficzne kino dla koneserów tego typu wynalazków. No, ale ci co nie lubią klasycznych slasherów lat 80, bo to nie ich klimat, to właśnie mogą np…….eee……….choćby………czemu nie…………sadzić marchew.

    Maniac Cop
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleW poszukiwaniu zaginionego horroru. Świat Według Kiepskich sezon 1
    Next Article W poszukiwaniu zaginionego horroru- Świat Według Kiepskich sezon 2 i 3
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Maniakalny glina

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-04-060

    MANIAC COP – MANIAKALNY GLINA Nim zachęceni tytułem zasiądziecie przed monitorami wyposażeni w artykuły pierwszej…

    Bez kategorii

    Noc demonów

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-02-190

    NIGHT OF THE DEMONS – NOC DEMONÓW Jeśli chcecie zyskać imponujące i wywołujące skurcze jąder…

    Bez kategorii

    Pontypool

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-08-100

    PONTYPOOL   Przejadły się wam filmidła o krwiożerczych trupach, w których pokąsani przez nie ludzie,…

    Bez kategorii

    C.H.U.D

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-02-110

    C.H.U.D No i to by było na tyle, jeśli chodzi o problemy z tłumaczeniem anglojęzycznej…

    Rafa

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-12-180

    THE REEF – RAFA Jak sami wiecie, od dzieciaka bałem się tego co czmycha pod…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?