Dobry HorrorDobry Horror
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    Dobry HorrorDobry Horror
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY
    • Rodzina DH
    • Index
    • Kontakt
    Dobry HorrorDobry Horror
    Strona główna » Lunatycy
    Bez kategorii

    Lunatycy

    NaTrzeźwoNieWartoBy NaTrzeźwoNieWarto2015-02-20Brak komentarzy1 Min Read



    SLEEPWALKERS

    –
    LUNATYCY
    Mój kot Józek to kawał skurwysyna, który wydaje się być naturalnie predysponowanym do zabijania psychopatą. Pomimo jego morderczej natury cieszę się, że pląta mi się pod nogami i molestuje kable.
    Jedynym czego boją się upiorne kotołaki przedstawione w tym dziele są właśnie pospolite sierściuchy, które zdają się być ich naturalnym wrogiem.
    Wyobraźcie sobie matkę i syna, którzy żyjąc ogromną ilość lat posilają się energią życiową ludzi, najlepiej dziewic. Lubią się też ze sobą dupczyć, ale to oddzielna sprawa.
    W oko synalka wpada pewna jeszcze nie śmigana kobitka, która zadurza się w kryjącej się pod ludzką postacią bestii.
    Do zabawy w kotka i… kotka miesza się jeszcze miejscowy stróż prawa, który jest zapalonym kociarzem, wdającym się w długie filozoficzne dysputy ze swoim zwierzakiem.
    Monstra posiadają łącznie trzy poziomy zmiany kształtu i potrafią uczynić siebie oraz dowolnego rodzaju przedmioty niewidzialnymi.
    Oglądając tę produkcje czułem się jak ponury żniwiarz na golasa ujeżdżający świniaka … innymi słowy dziwnie.
    Ubaw był całkiem niezły, ale trzeba lubić takie dziwadła żeby jako tako się przy nich bawić.

    Dla zainteresowanych:
    https://www.youtube.com/watch?v=yIFpH9-Svuk

    Werdykt:

    2 piwa stephen king
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleCandyman
    Next Article Arche. Czyste zło
    Add A Comment

    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Nienazwane

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-06-160

    THE UNNAMABLE – NIENAZWANE Ufacie swoim rodzicom? Tym samym, którzy chronili was od złych wpływów…

    Bez kategorii

    Martwa cisza

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-03-010

    DEAD SILENCE – MARTWA CISZA Powiedzcie mi, kto do jasnej cholery ubzdurał sobie, że…

    Bez kategorii

    Hobgobliny

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-05-110

    HOBGOBLINS – HOBGOBLINY To moje szóste czy też siódme podejście do tej zafajdanej recenzji i…

    Brutalny relaks

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-11-260

    BRUTAL RELAX – BRUTALNY RELAKS Każdy potrzebuje wypoczynku. Jedni dla uspokojenia chleją bez opamiętania, inni…

    Bez kategorii

    Trupi rycerz

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-07-050

    KNIGHT OF THE DEAD – TRUPI RYCERZ Czarna śmierć to potworna choroba, która prócz…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura pr Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura przyszła z @robmydobrze
    Zakupy na weekend Zakupy na weekend
    No i fajne rzeczy w Empiku No i fajne rzeczy w Empiku
    No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugi No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugiego z mistrzów.  Niemałe dwa craftowe #kochamantykwariaty
    Relaksik na placu zabaw Relaksik na placu zabaw
    No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardzie No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardziej romantycznej serii ostatnich lat 🤪
    Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....ko Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....komiks! Musiałem haha @naglecomics
    O kurczę, wiecie, że nie słyszałem o zbiorach O kurczę,  wiecie, że nie słyszałem o zbiorach opowiadań  #grahammasterton ?  Ale teraz już się dowiedziałem i kupiłem se taki jeden w cenie dwóch craftowych. #kochamantykwariaty
    Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stwo Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stworzyła coś takiego. No ja jestem zachwycony  #dobryhorrorkids
    Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam do 25 miesiąca, kiedy to, jak prawdziwy lewak, oddaję sporą część wypracowanego przez mnie PKB na usługi, które nie działają i emeryturę, której mieć nie będę,  ale tym razem wybrałem się wcześniej uczcić drobne zawodowe zwycięstwa (cztery wygranej sprawy w jednym tygodniu). I dobrze bo się okazało,  że w środku miesiąca znacznie większy wybór.  Szczególnie jednak uwagę przykuła jedna  rzecz. Przepięknie tomiszcze Mistrza,  w którym są  nie tylko rzeczy, których nie mam (Przypadek Dextera Warda!), ale i przepiękne ilustracje
    Load More Follow on Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    © 2023 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?