Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Łowcy duchów
    Filmy

    Łowcy duchów

    homerBy homer2020-12-30Brak komentarzy4 Mins Read

    Jakiś czas temu obejrzałem film o jakże „wymyślnym” tytule- „Łowcy duchów” (w oryginale lepiej- „Judas Ghost”). Muszę przyznać, że niewiele się po nim spodziewałem. Opis fabuły zapowiadał coś bardzo sztampowego a na seans zdecydowałem się głównie dlatego, że akcja miała dziać się w nawiedzonym urzędzie miasta, co wydawało mi się szalenie zabawnym pomysłem. Więc odpaliłem filmidło bez jakiś większych oczekiwań i bez napinki. I pozytywnie się rozczarowałem. No ale po kolei… najpierw przedstawmy skrót fabuły.

    Jak się powiedziało, na pierwszy rzut oka wygląda ona standardowo (w klimatach „Tropicieli mogił”). Zespół ekspertów do spraw paranormalnych (czyt. łowców duchów) zostaje wezwany do świetlicy miejskiej (jednak więc nie do urzędu miasta LOL), w której podobno straszy. Ekipa ma oczywiście archetypicznych członków- młodą kobietę medium, geeka od spraw technologiczno naukowych, ciut zarozumiałego szefa i tajemniczego kamerzystę. Żelazna klasyka. Dalej w sumie wydaje się, że też. W lokacji zaczynają się dziać dziwne rzeczy, wprost wyjęte z filmowego repertuaru dziwnych rzeczy, a nasza ekipa, z początku bardzo pewna siebie, powoli traci rezon. Czyli jednak sztampa? Otóż na szczęście nie do końca.

    Nie wspomniałem tego wcześniej, ale fabuła „Łowców duchów” oparta jest na serii powieści „Ghost Finder” brytyjskiego autora bestsellerów Simona R. Greena. Nie znam człowieka, ale jak jest autorem bestsellerów, to pewnie „pisać umi”. Co w sumie widać (słychać i czuć). Fabuła niby sztampowa, ale jednak nie do końca, bo raz, że niektóre rozwiązania są ciekawe (np. różne „katalogowe” typy duchów/nawiedzeń, ale nie tylko), dwa, że postacie i ich relacje są sensownie rozpisane, trzy, że dialogi są dobre i cztery, że całość ma taki pewien literacki (a raczej teatralny) vibe/feeling.

    Zacznę od tego ostatniego. Otóż całość historii, to czwórka bohaterów, jedno pomieszczenie i coraz bardziej „niesprzyjające okoliczności przyrody”. Przypomina to trochę (oczywiście w uproszczeniu) „grecką tragedię” a sam przebieg historii, oraz to jak ona szybko zmienia się z typowego „to kolejny poltegeist, załatwiamy go i spadamy do domu” do „wszyscy mamy przerąbane, zróbmy coś, o co tu cholera chodzi”, wypada bardzo naturalnie i interesująco. Niby nic się nie dzieje a angażuje.

    Druga sprawa to dialogi. Nasi bohaterowie to nie amatorzy. Większość duchów zjadają  na śniadanie i nawet najbardziej dziwaczne formy nawiedzenie nie są im obce. To jak podchodzili do wydawałoby się niepokojących zjawisk, to jak je komentowali itd., sprawiało, że momentami myślałem, iż oglądam sprytną parodię kina spod znaku „nawiedzonych miejscówek”. A może faktycznie tak było? W każdym razie te „bohaterów o duchach rozmowy” bawiły mnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Owo podejście postaci do tego, co ich spotyka było też tym, co sprawiło, że ta zwyczajna fabuła nie była tak do końca zwyczajna. W każdym razie nie przypominała większości tego typu filmów.

    Oczywiście „Łowcy duchów” mają wady. I to całkiem sporo. Pierwsza to taka, że film jest nie tylko minimalistyczny, ale też niskobudżetowy (co też widać, słychać i czuć). Najgorzej wypada sama miejscówka. Zero klimatu. Puste pomieszczenie, gołe ściany, praktycznie zero mebli nawet. No nie jest to sceneria, która budowała by horrorowy klimat.

    I tu dochodzimy do wady drugiej. „Judas Ghost” raczej nie straszy. Zaciekawia? Owszem. Klimat ma? Jak najbardziej. Grozy niestety zero.

    Ostatnia wada dotyczy zakończenia. W sumie samo w sobie jest niezłe i niektóre wątki fajnie zamyka, ale sęk w tym, że nie podaje  nam żadnej genezy zła, z którym bohaterowie walczyli. Co jak co, ale ja lubię takie rzeczy, zwłaszcza w fabułach, gdy bohaterowie podkreślają, że z czymś takim nigdy nie mieli do czynienia. Chciałby się więc dowiedzieć, co to za gagatek. A tu klops. Nic, zero, null, nada.

    Koniec końców, seans „Łowców duchów” uważam za udany. Może dlatego, że nie tylko nie miałem wielkich oczekiwań, ale w zasadzie przeczuwałem kaszanę. A tu pozytywne rozczarowanie. Wychodzi na to, że jak autor umie pisać a nie jest tylko klepiącym muszące się sprzedać scenariusze wyrobnikiem, to nawet z niczego (cztery osoby, w pustym pokoju, do tego to wszystko nakręcone za pewnie śmieszne pieniądz), można ulepić coś ciekawego. Ciekawą, angażującą historię, z fajnymi, sensownie rozpisanymi postaciami i z sensownymi nierzadko zabawnymi  (i pomysłowo bawiącymi się motywami grozy) dialogami łyknę zawsze chętnie. W sumie polecam. Film jest na MOCNE 6/10.

     

    autor recenzji: GoroM

    judas ghost łowcy duchów
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleLocke and key. Joe Hill/Gabriel Rodriguez
    Next Article SPLAT FILM FEST International Fantastic Film Festival 2020
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Maglownica – Odrodzenie

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-02-212

    THE MANGLER: REBORN – MAGLOWNICA: ODRODZENIE Jeśli jest jakakolwiek gorsza postać niż facet, którego celem…

    Inne

    10 najlepszych horrorów zrecenzowanych na dobryhorror.pl

    By homer2016-10-290

    Z okazji Halloween nasze zestawienie, jak w tytule. A żeby uciąć do niczego nie prowadzące…

    Bez kategorii

    Krypta

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-02-035

    CRYPTIC – KRYPTA Reżyser tego dzieła cholernie kocha Tarantino, może nawet w sposób, który jest…

    Bez kategorii

    Stado

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-03-240

    THE HERD – STADO Jestem w stanie postawić w zakładzie moje szczęśliwe gatki, że…

    Bez kategorii

    Proteusz

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-02-150

    PROTEUS – PROTEUSZ Widzieliście kiedyś rekina uzależnionego od heroiny? Nie sądzę! Tym bardziej, że nie…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?