Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
      • NTNW
    • Podcasty
    • Relacje
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » BLER. Rafał Szłapa
    Literatura

    BLER. Rafał Szłapa

    gorooneBy goroone2025-10-13Updated:2025-10-14Brak komentarzy5 Mins Read

    Rafał Szłapa to twórca komiksów, którego cenimy bardzo. Choć generalnie za całokształt, (bo to nie tylko niesamowicie zdolny i pracowity rysownik i scenarzysta, ale też fantastyczny człowiek),  to np. jego „Drużynę Ktulu” kochamy bezgranicznie. Za humor (który uwielbiamy), za nawiązania do Lovecrafta (którego uwielbiamy) i za kreskę (którą uwielbiamy). Jednak musimy się też przyznać, że z flagowym dziełem Rafała, serią komiksową „Bler” nie było nam do tej pory po drodze. Chyba dlatego, że w naszej świadomości jawiła się ona jako komiks o polskim superbohaterze (raczej nie nasze klimaty), w której nie ma za grosz grozy (totalnie nie nasze klimaty). Na szczęście dzięki uprzejmości Pana Szłapy, zostaliśmy patronami najnowszego, dziewiątego tomu cyklu, w związku z czym zapoznaliśmy się z całością. I wiecie co? To w żadnym wypadku nie jest komiks o polskim superbohaterze. A grozy w nim jest całkiem sporo.

    Historia Blera faktycznie zaczyna się jak generyczne „super hero” (od zera do bohatera). Nasz bohater jest zwykłym obwoźnym sprzedawcą książek. Ulega jednak wypadkowi samochodowemu, po którym budzi się w dziwnym miejscu i wśród dziwnych ludzi, którzy mówią mu, że jest członkiem tajemniczej organizacji walczącej ze złem. I okazuje się, że ma super moce. Tak wygląda fabuła pierwszego tomu, w którym bohater korzystając ze swoich nowo nabytych zdolności, stara się walczyć ze zbrodnią.  Ale to tylko wprowadzenie. Od drugiego tomu i z każdym kolejnym historia zaskakuje coraz bardziej, skręcając, a raczej rozgałęziając się na kolejne tory i wprowadzając coraz to nowe, niekiedy bardzo szalone klimaty.

    Zaskoczenie i szaleństwo. Te dwa słowa chyba najlepiej opisują serię „Bler”. Czego my w tej serii nie mamy! Mamy i thriller polityczny i psychologiczny, i body horror, i sci-fi a nawet klimaty postapokaliptyczne. Można by pomyśleć, że to „groch z kapustą”, ale po pierwsze to „nasz groch i nasza kapusta”, gdyż historia jest świetnie osadzona w Polsce przełomu wieków, a po drugie w jakiś szalony (znów to słowo) sposób wszystko tu do siebie pasuje tworząc nową jakość i bardzo oryginalną atmosferę.

    Trzeba jednak powiedzieć, że poszczególne pomysły nie są tak całkiem oryginalne, a prawdę mówiąc były obecne w popkulturze od dawna. Posczczególne elementy historii przypominały mi np. „Powrót Mrocznego Rycerza”, „V jak Vendetta” czy „Matrixa” a nawet „Wiedźmina”. Wszak Bler nie jest bohaterem w stylu Supermana ale też nie psychopatą jak postacie z „The Boys” czy „Watchmenów” (i dobrze, bo taka oczywista dekonstrukcja byłaby zabiegiem spóźnionym o kilkanaście lat), jest po prostu osobą obdarzoną niezwykłymi zdolnościami, która w skomplikowanym świecie próbuje czynić dobro, albo chociaż wybrać mniejsze zło. No i opiekuje się „adaptowaną” córką, która jednak sama też świetnie daje sobie radę. Czyż nie wykapany Geralt?. Nie jestem pewien czy autor nawiązuje do wspomnianych dzieł świadomie czy nie, ale podobieństwa się odczuwa. Ale uwaga! To nie zarzut. Wręcz przeciwnie. Sam fakt, że historia wymyślona przez Pana Szłapę przywołuje takie skojarzenia świadczy o niej dobrze (gdyż ponieważ są to kultowe rzeczy), ale też stwierdzić trzeba, że sposób w jaki autor te pomysły wymieszał, sprawiło, że dostajemy coś mocno oryginalnego, z własnym charakterystycznym sznytem. Klimatem Blera. Dodać też trzeba, że sam Bler to postać niejednoznaczna, ciekawa psychologicznie, popełniająca błędy i nie unikająca rozwiązań „ostatecznych”. To jeszcze dodatkowo dodaje kolejną warstwę do wspomnianej specyficznej atmosfery.

    Jeśli chodzi o warstwę graficzną to, podobnie jak w przypadku fabuły, dzieje się dużo. Kreskę autora można by określić z grubsza jako „komiksowy realizm”, ale trzeba przy tym rzec, że jest bardzo zróżnicowana. Od mocniejszej i „grubszej” i jednocześnie oszczędniejszej lini w pierwszych tomach, poprzez etap „malarski” (niektóre kadry są w nim zachwycające), do bardziej precyzyjnego i szczegółowego  stylu tomów późniejszych, który to styl jest już w zasadzie bez błędny. Ten rozstrzał stylistyczny nie tylko pasuje do przepełnionej różnorodnymi wątkami fabuły, ale jest w pełni z rozumiały, gdyż „Bler” to seria, która na rynku jest już od wielu lat. Czuć po prostu, że autor dorasta wraz ze swym bohaterem a przy tym szuka właściwego graficznego języka nie bojąc się eksperymentować. Mi to osobiście bardzo podpowiada, chociaż jestem w stanie zrozumieć, że komuś innemu wcale nie musi.

    To w zasadzie jest być może główny a  może jedyny zarzut do skąd inąd świetnej serii jaką niewątpliwie jest „Bler” czyli pewne przeładowanie. Czuć, że autor ma tak dużo świetnych pomysłów, że trochę brak mu miejsca w historii żeby wszystkie wybrzmiały w pełni (chyba podobnie było w „Drużynie Ktulu”). Niektóre wręcz przelatują przez firmament  historii Blera jak spadająca gwiazda. Błysną przez chwilę i znikają. Ale nie czepiam się za bardzo, bo dziewiąty tom (bez wątpienia najlepszy) to tom, w którym  część urwanych wątków powraca, część jest uporządkowana i odnosi się wrażenie, że to wszystko jest przemyślane i ma swój sens. Wyczuwa  się wręcz atmosferę rozbiegu przed historycznym skokiem, albo klimat rozstawiania armii przed bitwą.

    Dlatego też póki co nie wystawiam oceny serii „Bler”. Bo w takich historiach często zakończenie robi robotę największą. Historyczny skok można zepsuć, finalną bitwę można przegrać. Na Rafale bez wątpienia ciąży wielka presja. Ja jednak mocno w niego wierzę, ponieważ póki co „Blera” czytało mi się świetnie.  I choć mam drobne zarzuty, to ogólnie rzecz biorąc jaram się bardzo. „Bler” to bez wątpienia komiks z bardzo charakterystycznym klimatem i niezwykłą, całkowicie autorską (mimo, że składającą się ze znajomych tropów) historią. Jedno i drugie pochłonęło mnie bez reszty.

    autor recenzji: GoroM

    A tak się prezentują planszę w najnowszym, 9 tomie- „Za dwie dwunasta”. Robią wrażenie!

    Bler Rafał Szłapa
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous Article„Bler”. autor: Rafał Szłapa
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Zanim się obudzę / Before I wake

    By homer2016-08-060

    Kolejny film, który niedawno był w kinach, i który był dosyć mocno reklamowany. Muszę przyznać,…

    Filmy

    Winchester. Dom duchów.

    By homer2018-02-180

    Jeśli chcesz zobaczyć film, w którym ludzie ubierają się jak w najnowszej części „Dishonored”, mają…

    Bez kategorii

    Światłą gasną (2016)

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-10-061

    LIGHTS OUT – ŚWIATŁĄ GASNĄ Gdy sporo czasu temu recenzowałem krótkometrażową produkcję o tym samym…

    Bez kategorii

    Człowiek garnek

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-01-244

    PANMAN – CZŁOWIEK GARNEK Piła tarczowa, noże rzeźnickie czy naręczne kosy to narzędzia mordu,…

    Klub Szatana: Sabat wiedźm

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-11-270

    CLUB SATAN: THE WITCHES SABBATH – KLUB SZATANA: SABAT WIEDŹM Ok, może i jestem ostatnio…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?