Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Blady strach / Haute tension
    Filmy

    Blady strach / Haute tension

    homerBy homer2016-12-31Brak komentarzy6 Mins Read

    Pod wpływem wczorajszej zażartej dyskusji na zaprzyjaźnionym fanpage’u Horrorland (polecamy!) zmieniłem swoje plany na wieczór oraz co do kolejności recenzenckiej twórczości i postanowiłem zmierzyć się w jednym i drugim przypadku z francuskim slasherem Blady strach (Haute tension). Cóż poradzić, głosy na temat tego filmu uderzały w tak pełne zachwytów tony, że Dobry Horror musiał to sprawdzić i dorzucić swoje 666 groszy. Niestety nie będę mógł tym razem dać upustu swojej przekornej naturze i będę musiał potwierdzić- Blady strach jest  filmem rewelacyjnym!!!

    Uwaga mogą być lekkie spojlery.

    Od razu zaznaczam (już chyba kiedyś o tym wspominałem), że slasher nie jest moim ulubionym gatunkiem. Jest gatunkowym kinem gatunkowym, zatem nawet wśród horroru, który przecież podlega dość ścisłym regułom i poszczególne jego gatunki opierają się na określonych wzorcach, jest gatunkiem szczególnie podlegającym schematom, chyba bardziej niż jakiekolwiek inne rodzaje kina grozy (no, może jeszcze dotyka to wszelkich filmów o opętaniach, które jednak nie są chyba aż tak schematyczne gatunkowo per se, a jedynie z nieumiejętności twórców, którzy nie mogą się uwolnić od piętna „Egzorcysty”, a że można trochę inaczej, pokazał choćby niedawno recenzowany February). Jednocześnie  gatunek  ten raczej, ze względu na swoją tematykę, rzadko może przejawiać jakieś głębsze ambicje (są wyjątki), niż czysta rozrywka (to czasem plus bo implikuje bezpretensjonalność), więc ostatecznie nie można się po seansie spodziewać jakiegoś katharsis czy takiego poważnego poruszenia, na zasadzie wow, ale mnie ten film rzucił o ziemię.

    Niemniej jednak dobry slasher może dać sporo…eheheh….radości i może być naprawdę dobrym filmem. Jak nakręcić dobry slasher? Moim zdaniem, w kontekście odbioru przez fanów horroru (parafrazując teh immortal words of Wilq superbohater „nie widzowie tylko fani!”), drogi są przynajmniej dwie.

    Można, po prostu, jak najświadomiej korzystać z reguł gatunku i paskudnego mordercę/bestię/potwora wpuścić w odpowiednio potęgujące poczucie zagrożenia otoczenie i kazać mu ganiać w tempie powolnego, slasherowego, ale jakoś dziwnie nieuniknionego dla ofiar, spaceru, grupę młodzieży składającej się z całego uznawanego przez Hollywood przekroju społecznego, a więc piersiastych cheerliderek, adonisowych skrzydłowych quarterbacków (a.k.a środkowy asskicker lub rozgrywający motherfucker, który i tak zginie pierwszy), jednej pensjonarki i jednego surferskiego luzaka. Ewentualnie może być inny zestaw ofiar, ale konieczne muszą być kobiety. Dobrze nakręcone dzieło w tym klimacie, ze znajomością reguł, to czysta niezobowiązująca rozrywka, która występuje w dwóch wariantach- z lekkim (lub większym) przymrużeniem oka, albo na poważnie. Zawsze jednak zakłada kobiety w opałach i nieunikniony spacer paskudnego killera.

    Druga metoda nie wymaga większego opisywania, bowiem wszyscy ją znamy- chodzi o jak największa jazdę po bandzie, a więc jatka, masakra, flaki, flaki, same kurde flaki. Oczywiście obie metody można łączyć.

    Blady strach ma to wszystko. Film ten wykorzystuje najlepsze slasherowe wzorce w mistrzowski sposób, nie będę ich opisywał, bo wszyscy je znamy. Niech wam  wystarczy w tym zakresie opis zalążka fabuły :”Marie przyjeżdża do swej przyjaciółki mieszkającej na odludziu. W nocy u ich drzwi pojawia się uzbrojony w skalpel zabójca„. No i  jest gore, od niewymyślnego po całkiem pomysłowe, w każdym przypadku mocne i krwiste. Czyli mamy wszystkie składniki slashera dobrego. Dalej to już tzw. klasyka westernu, z tym, że…..

    ….nie do końca. Bo jak dobry slasher przekuć na bardzo dobry, zarazem bardzo dobry horror? Do tej tzw. klasyki westernu należy dodać pewne elementy, które sprawią, że obraz będzie klasyczny (w sensie wykorzystania schematów), a jednak nie, przez odpowiednią interpretację tych  klasycznych motywów. I tu tak mamy. Jak to u Francuzów (kłania się lubiane przeze mnie Frontiere(s) i mniej lubiane Martyrs, z którym mam jednak problem w zasadzie merytoryczny, a nie co do formy) postawiono na bolesny naturalizm, co daje zarówno mordercy, dziejącej się akcji, jak i scenom zgonów dodatkowej mocy.

    Na początku pisałem o tym, że klasyczny slasher zakłada konieczną obecność ciekawego mordercy. Tu przetworzenie klasycznego motywu przez francuski naturalizm polega na tym, że morderca pozornie jest bardzo „zwyczajny”, co jednak dodaje mu, zwłaszcza przez sposób opowiadania, potwornej grozy. Normalnie, mimo że nie jest mutantem czy nie kryje się za dziwaczną maską, jest %^*^%$* straszny.  Sceny mordów są zaś pokazane tak, że przypominają widzowi, że tak dla slasherów „zwykła” śmierć, jak choćby poderzniecie gardła skalpelem jest śmiercią ^*%$&^* brutalną! I trzeci schemat, czyli nieuchronność nadciągającego mordercy, tu został niesamowicie pomysłowo i realnie przedstawiony przez tak banalnie prosty pomysł jak sięgnięcie po elementy gatunku home invasion. Gdy bohaterka kryje się w domu, potem na stacji benzynowej, czy bawi się w kotka i myszkę wokół furgonetki mordercy, naprawdę wygląda to przekonująco, nie zagości u widza żaden półuśmieszek, że to tylko film, on se idzie idzie, a ona nie ma jak uciec, że przecież to głupota na potrzeby filmu. Tu wszystko to jest  bardzo naturalne, bardzo przekonujące, bardzo żywe (a potem martwe).

    To w konsekwencji pozwoliło mi do myśli na temat dobrego, a potem bardzo dobrego slashera, dołożyć wniosek na temat slashera rewelacyjnego. Otóż twórcy do klasyki (dobry), twórczo przetworzonej (bardzo dobry) postanowili dołożyć trzecią „metodę na slasher”, o której wcześniej nie myślałem (w tym przypadku tertium datur est), a która jest  w gruncie rzeczy oczywista- nakręcili film pełen napięcia! Utrzymuje się ono od samego początku do samego końca i jest obecne w KAŻDEJ scenie. Nawet ostatnie sekundy filmu, kiedy już w zasadzie jest po wszystkim, potrafią podnieść ciśnienie. Duża w tym zasługa świetnej reżyserii i rewelacyjnej gry głównych aktorek (zwłaszcza jednej). I to pozwoliło mi otworzyć nieco oczy i zdać sobie sprawę, że slasher też może być świetnym horrorem, bo nawet wyzbywając się wyszukanych ambicji, może hołdować tej jednej najbardziej istotnej dla horroru. Tak, tak już wiecie. Ten film straszy!

    On te top of that, film ma w pewnym momencie rewelacyjny twist (a wcześniej kilka pomniejszych). Podobno dobry twist to taki, którego widz oczekuje. I tu tak jest, co również mieści się chyba w walorze reżyserii tak sprawnej, że klasyczny motyw uzyskuje dość nieoczekiwaną siłę wyrazu. W zasadzie tu twist dość mocno wisi w powietrzu od samego początku, nawet można próbować zgadywać jaki, można nawet mówić, że nie jest szczególnie oryginalny, a jest mimo to tak świetny, że po pierwsze bardzo zaskakuje, a po drugie, jak już nadejdzie, wszystko wskakuje na swoje miejsce automatycznie, bez konieczności łopatologicznego wyjaśniana przez sam film lub przewijania przez widza, żeby sobie odpowiedzieć na pytanie „wait, what?”

    Pozostaje mi tylko szczerze polecić.

     

    Blady strach Haute tension
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleSanatorium strachu / Villmark 2
    Next Article Bad Milo!
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Perspektywa

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-09-032

    PERSPECTIVE – PERSPEKTYWA Lubię sobie czasem zapuścić w oczodół jakąś krótkometrażówką i nie zniechęca…

    Inne

    Czarownice z Salem

    By homer2018-05-030

    Na początku należy ostrzec, że niniejsza recenzja będzie recenzją z cyklu „nie znam się, więc…

    Bez kategorii

    Coś

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-12-110

    THE THING – COŚ Naszło mnie ostatnio na odświeżanie sobie klasycznych filmów, przy których…

    Bez kategorii

    Atak wysysacza mózgu

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-11-232

    ATTACK OF THE BRAINSUCKER – ATAK WYSYSACZA MÓZGU Gdy nie można zapanować nad własnym…

    Bez kategorii

    Dzień, w którym ziemia zamarła

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-05-060

    THE DAY THE EARTH STOPPED – DZIEŃ, W KTÓRYM ZIEMIA ZAMARŁA Gdy Hollywood wyprodukowało film…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?