Autor: NaTrzeźwoNieWarto

KILLER KLOWNS FROM OUTER SPACE – MORDERCZE KLOWNY Z KOSMOSU Podryw na lodziarza, to znany wśród amerykańskiej młodzieży, sprawdzony pomysł na spędzenie upojnej nocy z kobietą. Co jest bowiem bardziej czadowego, niż własna furgonetka ze sprzętem do produkcji „rożków”? W chuj innych rzeczy, ale zawsze to jakaś alternatywa, bo jeśli randka z kobietą nie wypali, loda będziesz mógł zrobić sobie sam. Fabuła tego filmu rozpierdala swoim rozmachem. Gołym okiem widać, że tuż przed rozpoczęciem pracy, scenarzyści zjarali się niesamowicie, co zaowocowało powstaniem jednego wielkiego absurdu. Wygląda to mniej więcej tak: kiedy ufo, w kształcie namiotu cyrkowego ląduje w lasach graniczących…

Czytaj dalej

FROGS – ŻABY Gady i płazy uwielbiają zabijać ludzi. Wie to każdy, kto urodził się na wsi i pożył na tyle długo, by osiągnąć dorosłość i z maczetą w dłoni wyciąć sobie drogę do miast. Nic więc dziwnego, że ktoś postanowił zekranizować koszmar mieszkańców wsi, dodając do tego trochę swojej inwencji, w postaci rozbudowanej fabuły. By usprawiedliwić rzeź na ludziach, scenarzyści wymyślili postać Jasona Crocketta, bogacza, która za nic ma zdrowie matki natury. Jason zanieczyszcza naturalne środowisko zwierząt, narażając tym samym siebie oraz innych mieszkańców, na koszmarną śmierć w męczarniach. Zastanawiacie się zapewne, w jaki sposób uśmiercają tytułowe żabki? Podrzynają…

Czytaj dalej

DEAD SPACE: AFTERMATH Oto i pierwsza recenzja, która zahacza o inną tematykę niż gore-horror, kręcony przy użyciu zwykłych kamer. Dzieła z gatunku anime, które przewinęły się przez mojego kompa, mogę policzyć na palcach jednej reki. „Ninja Scroll”, „Ghost in the Shell” oraz „Akira”, to świetne przykłady na to, że japońskie (nazwijmy to) kreskówki, mogą wywrzeć piorunujące wrażenie na zwykłym, europejskim zjadaczu chleba. Nim przejdę jednak do recenzji opisywanego tutaj filmu, opowiem wam o czymś zgoła innym. Każdy, kto ceni sobie mocne przeżycia, w trakcie spędzania czasu przed konsolą, z pewnością powinien rozważyć zakup Dead Space 2 (w jedynkę, przyznam szczerzę,…

Czytaj dalej

RABID GRANNIES – WŚCIEKŁE BABCIE Czciciele szatana są wśród nas, byłoby miło, gdybyście pamiętali o tym fakcie. Na światło słoneczne wyjść nie mogą, lękając się gniewu Pana, tak więc za dnia, kryjąc się pod styropianem, wchodzą do ludzkich siedzib. Po co, pytacie? By dla samej tylko uciechy, koniom grzywy w stajniach plątać! By miotać się jak Szatan, niby to breakdance’a robiąc! A czasem też, by prezent od diabła podrzucić, co na imprezę osobiście stawić się nie mógł. Ci z was, którzy jeszcze mają dziadków, wiedzą z pewnością, że opętani emeryci to nie nowość w dzisiejszych czasach. Na skutek wsłuchiwania się, w…

Czytaj dalej

BRIDE OF RE-ANIMATOR – NARZECZONA RE-ANIMATORA Po nadpsuciu sobie kory mózgowej podczas oglądania pierwszej części, przepełniony optymizmem zabrałem się za sequel. Co prawda, jego dziwaczna nazwa nie zapowiadała niczego więcej, niż powielania schematów w celu skoku na kasę, ale tak czy siak, póki nie wgryziesz się w mięso, nie będziesz wiedział jak smakuje. Nasza parka specjalistów, których hobby jest naśladowanie scenicznych tricków wcześniej opatentowanych przez Jezusa wciąż bawi się w najlepsze łącząc ludzkie kończyny w różne ciekawe formy. Przekonani, że każda część człowieka (jak również przedstawiciela innego gatunku) jest w stanie funkcjonować sama, postanawiają stworzyć nowe życie wykorzystując budulec pobrany…

Czytaj dalej

RE-ANIMATOR Lubicie Lovecrafta? Ja też jakoś nieszczególnie. Gówniarzem będąc, zraziłem się kapkę czytając jego wczesne opowiadania, tak więc wiele lat minęło, nim dałem szansę temu tytułowi. Dopiero wczoraj, kiedy to Morfeusz wybitnie spóźniał się z planowaną wizytą, doznałem przyjemności obejrzenia tego popierdolonego, niczym idea celibatu filmu. Herbert West, błyskotliwy student medycyny o aparycji nazisty-pedofila, po przeprowadzeniu eksperymentów na psach i kotach, które dzięki zielonemu, oczojebnemu płynowi przywrócił do życia, postanawia spróbować sprowadzić z zaświatów przedstawiciela gatunku homo-sapiens. Wraz z Danielem Cainem, będącym w narzeczeństwie z córką dyrektora szpitala, udając trupa, wślizguje się do kostnicy, gdzie razem ze swym wesołym kompanem,…

Czytaj dalej

PLAN 9 FROM OUTER SPACE – PLAN 9 Z KOSMOSU Któż nie chciałby zobaczyć na własne oczy filmu, uznawanego przez ludzkość za jeden z najgorszych na świecie? To, że napalam się jak szczerbaty na suchary za każdym razem, gdy wyłapię jakąś perełkę, jest faktem powszechnie znanym. Kierując się więc tym, co dla mnie najgorsze, znalazłem film w sieci i bez zbędnego pierdolenia zasiadłem do seansu. Czymże byłby jednak prawdziwy kosmiczny horror, jeśli nie pojawiliby się w nim przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji? Na dwugłowych, karłowatych obcych z cyckami na plecach brakło pieniędzy, ale zmyślny reżyser, niczym prawdziwy hazardzista postawił na wyobraźnie widzów.…

Czytaj dalej

THE ROOM I pomyśleć, że gdyby nie wpis na Facebooku od mojej znajomej, nigdy nie miałbym przyjemności spędzenia jednej godziny, trzydziestu dziewięciu minut i dwudziestu czterech sekund, delektując się każdym wypowiedzianym zdaniem, każdą perfekcyjnie odegraną emocją, które niczym woda wypływają z tego dzieła. „Oghahagha” – to bez wątpienia mój ulubiony cytat z tego wspaniałego filmu. Johnny, grany przez Tommy’ego Wiseau, to wspaniała fuzja sexapilu Michaela Madsena i ekspresji Michała Koterskiego. Jeśli wasze mózgi nie eksplodowały po wyobrażeniu sobie tego, możecie śmiało czytać dalej. Wspomniany już Tommy Wiseau, aktor, reżyser i scenarzysta w jednym, prezentuje nam historię czwórki ludzi, powiązanych nieprzeniknionymi…

Czytaj dalej

RAWHEAD REX – KRÓL TRUPIOGŁOWY W przeciwieństwie do was niewierni, którzy wątpicie w to, że oglądając filmy klasy Z można nauczyć się czegoś wartościowego ja jestem zdania, że po każdym takim seansie można czuć się bogatszym o kilka nowych, użytecznych informacji. Dalej wątpicie? A żebyście się kurwa nie zdziwili: Przykład nr 1 (przydatny podczas wypadu pod namiot) Każdy dwustukilogramowy, starożytny posąg, może zostać podważony za pomocą drewnianej łopaty. Przykład nr 2 (przydatny, gdy szukacie powodu do zmycia się z biwaku) Jeśli niebo jest bezchmurne, a wokół szaleją błyskawice, pewnym jest, że właśnie w tej chwili, jakiś nieszczęśnik jest zagryzany przez…

Czytaj dalej

ROCK 'N’ ROLL NIGHTMARE – ROCK 'N’ ROLLOWY KOSZMAR Gdy wąsaty niczym Burt Reynolds jegomość, oddający się rozkoszy mycia rąk słyszy przeraźliwe okrzyki swojej żony, niespiesznie, niczym zaspany leniwiec schodzi na dół, szukając powodu tych wrzasków. Czyżby obiad się przypalił? Czyżby mleko, które kupił tego ranka miało zbyt małą ilość tłuszczu? Targany wątpliwościami, znając ciężką rękę swej wybranki, postanawia osobiście się przekonać. Gdy szalony galop przenosi go do kuchni, jego wzrok przyciąga dziwnie żarzący się piekarnik, z którego tuż po otwarciu wyskakuje gumowy, okrwawiony kościotrup, będący zapowiedzią tego, z czym przyjdzie się zmierzyć waszemu recenzentowi. Jakiś czas później, gdy heavy…

Czytaj dalej