BASKET CASE – WIKLINOWY KOSZYK Duane oraz jego syjamski brat o malowniczym imieniu Belial, którego wbrew jego woli oddzielono od wspólnego ciała postanawiają wytropić i położyć trupem wszystkich lekarzy, którzy przyczynili się do niechcianej operacji. O ile Duane wygląda całkowicie normalnie, to jego braciszek przypomina ogromny guz z rękami i paszczą pełną ostrych zębów, tak więc zmuszony jest do niemal ciągłego przebywania w tytułowym koszyku, który jest jego schronieniem. Mały potwór posiada także pewną cechę psychiczną, którą jest umiejętność komunikacji z bratem przy pomocy umysłu. Duane, który dawniej również potrafił to robić stracił ten dar, gdy zostali chirurgicznie rozłączeni. Dużą…
Autor: NaTrzeźwoNieWarto
TRANSMORPHERS Apokalipsa nadeszła! Żyjący w podziemiach ocalali ludzie kryją się przed maszynami, które przybyły z kosmosy by palić, mordować i zakąsić herbatniczkiem. Wojskowy oddział uzbrojony w wątpliwej mocy miotacze plazmowe oraz wyglądający jak durszlak sprzęt EMP zostaje wysłany w tajnej, dwufazowej misji. Gdy przybywają na miejsce okazuje się, że niczym dzieci dali się zrobić w bambuko. Orientując się, że podkomendni wpadli w pułapkę, dowództwo od razu spisuje ich na straty i posyła na miejsce tych, którzy zawiedli w przeszłości przez co zamrożeni zostali w komorach kriogenicznych. Przez większość czasu oglądamy zatargi pomiędzy wojakami oraz kompletnie nie obchodzące widza powiązania i…
PROTEUS – PROTEUSZ Widzieliście kiedyś rekina uzależnionego od heroiny? Nie sądzę! Tym bardziej, że nie jest to typowy żarłacz, lecz przebiegła istota wchłaniająca swoje ofiary (coś jak w „The Thing”) i potrafiąca przybrać formę każdej z nich. Zainteresowani? No to lecimy dalej. Na tajną placówkę gdzieś pośrodku oceanu przypadkowo trafiają rozbitkowie, którzy hobbystycznie parają się szmuglowaniem narkotyków. Na miejscu czeka ich niemała sieczka, spotkanie twarzą w pysk z wspomnianym potworem Charlie’m i finałowe starcie, podczas którego widz w końcu będzie mógł się przekonać, jaka jest pierwotna forma zmutowanego rekina. Ciekawostką jest to, że wszyscy, którzy zostali zasymilowani z potworem potrafią…
AGE OF DINOSAURS – ERA DINOZAURÓW Niesamowicie zdolni inżynierowie zajmujący się genetyką odtwarzają dna dinozaurów i powołują je do życia. Podczas pierwszego testu ożywienia dochodzi jednak do tragedii. Podejmując decyzje, których powstydziłby się dziesięciolatek doprowadzają do tego, że przywrócony do życia rogaty jaszczur urywa łeb pani doktor. Gdy pierwsza ofiara pada na glebę, nadzorujący projekt kierownik w ataku paniki zagazowuje łuskowatego morderce wraz z ekspertami znajdującymi się w środku. Łapa go swędziała czy co? Już na tym etapie podziwiania filmu nie wiedziałem gdzie podziać oczy. Z reguły w takich stanach skrajnego zażenowania próbuję odruchowo zasłaniać twarz głośnikiem, ale tym razem…
BONE EATER – ZJADACZ KOŚCI Nie jestem w stanie nawet lekko nakreślić wam, jak bardzo wkurwia mnie, gdy podczas wieczornego seansu zdaję sobie sprawę, że oglądany właśnie film jest jedną, wielką, jebiącą lenistwem kalką. Pamiętacie „Potwornego wilka”? Jeśli nie, chciałbym was uświadomić na jakie niemalże identyczne pomysły wpadli scenarzyści obu tych filmów. Obczajcie temat: 1. Profanacja indiańskich ziem, uwarunkowana budową aquaparków i innych takich. 2. Upiorny mściciel, który zamiast siedzieć w ziemi rozpieprza w drobny mak/szlachtuje homo sapiens. 3. Nieodrodna córka swojego ojca wyjątkowym przypadkiem pojawiająca się w mieście. 4. Rodziciele kobitek z obu filmów są szeryfami policji. 5. Finałowy…
THE TEXAS VIBRATOR MASSACRE – TEKSAŃSKA MASAKRA WIBRATOREM Toż to chyba święto jakieś! Dawno już nie było na blogu recenzji pseudo horroru, w którym autorzy nie tyle chcieli postraszyć widza, co zapewnić gawiedzi multum scen kopulacji z otoczką kreowaną na nastrój grozy. Zgadliście, jest to zwyczajny pornol z fabułą, którą można wymyślić podczas jednej wizyty kiblu, zawierający kilka krwawych, acz tandetnych scen. Zagubieni pośród wiejskich klimatów podróżnicy w liczbie 2x facet + 3x kobita nie za bardzo wiedzą jak odnaleźć właściwą drogę wiodącą ich do chuj wie czego. Zapraszają więc do swojego samochodu pewnego jegomościa, który ma doprowadzić ich do…
UN CHIEN ANDALOU – PIES ANDALUZYJSKI Na pierwszy rzut oka okładka sprawia iście dziwaczne wrażenie co? Nie inaczej jest z samym filmem, a jest to produkcja na tyle ciekawa, że muszę kilka rzeczy wyjaśnić. Po pierwsze, jestem przekonany, że kiedy kręcono ten film absolutnie wszyscy czytelnicy tego bloga byli jeszcze co najwyżej małymi plemniczkami, które otumanione alkoholowym dopingiem waszych ojców błąkały się w nasieniowodach. Po drugie, produkcja ta trwa raptem kilkanaście minut, jest czarno biała i do tego podczas seansu przygrywa nam jedynie muzyka w stylu „tango-de-rekino”. Pewnie jesteście cholernie zaciekawieni o co tu biega, więc już spieszę z tłumaczeniem.…
SWAMP DEVIL – BAGIENNY DIABEŁ Na mokradłach dochodzi do tragicznych, przyprawiających o skurcze w jajach wydarzeń, które rzucają cień na mieszkańców małego miasteczka. Młoda dziewczyna zostaje znaleziona martwa taplając się w bagnistym oczku, a oskarżony o to i kilka innych zabójstw jest jeden z miejscowych, niemłody już facet, którego żona kilka lat wcześniej zaginęła na mokradłach. Do miasteczka przyjeżdża jego córka, by oczyścić dobre imię swojego tatusia, niestety miejscowi traktują ją gorzej niż padlinę leżącą na jezdni, więc kobita nie będzie miała łatwej roboty. Pierwsze połowa filmu ciągnęła się jak smród po gaciach, przez co bardziej skupiony byłem na czekającym…
MONSTER WOLF – POTWORNY WILK W spokojnym dotychczas miasteczku pewien łysy jak kolano inwestor łamie zasady ustalone z wodzem indiańskiej społeczności i wysyła ekipę na poszukiwania ropy naftowej. Pirotechniczny huk i ogień przyzywa z zaświatów istotę, która staje na straży natury zabijając ludzi, zagrażającym jego ziemiom. Nie jest to jednak przyjazny leśny duszek ze skrzydełkami jak u motylka, lecz upiorny wilk morderca, który nie zna się na weryfikacji moralnej. Na czym polega brak wspomnianej psychicznej aparatury? Nieważne dobry czy zły, każdy człowiek, który ma powiązania z firmą budowlaną, śmiecił lub wywijał breakdance na skupisku polnych kwiatów prędzej czy później zostaje…
OUTPOST 3: RISE OF THE SPETSNAZ – POSTERUNEK 3: SPETSNAZ Czy tego chcecie czy nie, zapuszczę wam recenzje ostatniej części trylogii o powstałych z martwych nazistach oraz maszynie, która pozwala im poruszać się o własnych kulasach. Tuż przy leśnych drogach grasuje oddział specjalny rodem z mateczki Rosji, który specjalizuje się w akcjach dywersyjnych. Chłopaki mają na koncie wiele udanych akcji, ale tym razem życiowy fart jak na złość ich opuszcza. Po przerobieniu na dżem przejeżdżającego konwoju zwolenników Hitlera, moc odciętych króliczych łapek opuszcza naszą kompanie i tym samym oddział wpada w nieprzeciętne tarapaty. Jedynie kilku z nich dożywa chwili, kiedy…