PREDATOR: DARK AGES – PREDATOR: MROCZNE WIEKI „Predatora nigdy za wiele”. Tak mawiała moja mama, mój ojciec i babcia, a że rodzinny ze mnie chłop (i swoją drogą przystojny jak diabli), postanowiłem poświęcić niecałe pół godzinki czasu na seans i na własnej skórze przekonać się czy pomysł przeniesienia Predzia w czasy krucjat okaże się strzałem w dziesiątkę. W tej niezbyt długiej produkcji, o której stworzenie pokusili się amatorzy bez kieszeni napchanymi dolarami podziwiamy zbrojną drużynę prowadzoną przez Thomasa, krzyżowca, który niejeden bój stoczył i z niejednego Saracena wypruwał bebechy. Tak mu się akurat trafiło, że po przybyciu do zaprzyjaźnionego…
Autor: NaTrzeźwoNieWarto
ATTACK OF THE VEGAN ZOMBIES – ATAK WEGAŃSKICH ZOMBIE Jeśli myślicie, że genetyczna modyfikacja roślin jest wbrew naturze, to co powiecie na to? Wedle tajemnych arkanów magicznych, można podnieść jakość plonów poprzez rytuał, w którym jedną z ról odgrywa ludzka krew. Sympatyczne małżeństwo przechodzi kryzys, spowodowany kiepską sytuacją w ich rodzinnej winnicy. Choć winiaki wychodzą im niezłe, to jednak mały urodzaj powoduje, że nie jest im do śmiechu. Z pomocą przychodzi matka panienki, która jest jedną z najpotężniejszych czarownic w kraju i w końcu przekonuje córkę do tego, co zarzuciła lata temu czyli parania się magią. Podczas nocy…
NEVER CRY WEREWOLF – UWAŻAJ NA WILKOŁAKA Dałem się nabrać jak zwykły cham, gówniarz i prostak. Podziwiając plakat i oglądając bardzo przeciętnej jakości trailer naiwnie pomyślałem sobie, że może wcale nie jest to takie złe i obejdzie się bez nagłych eskapad do sklepu, by uzupełnić moje ulubione płynne specyfiki. Myliłem się. Perypetie kompletnie nie dającej się lubić głównej bohaterki, która ma za sąsiada wilkołaka przyprawiają o odruchowy „facepalm” i wierzcie mi, lepiej jest odświeżyć sobie „Dog soldiers” lub „Amerykańskiego wilkołaka z Londynu”, niż tracić czas na tę szmirę. Zapomniałem wspomnieć, że panienka, która wyzywa likantropa do walki na śmierć…
FRANKENSTEIN THE RAPIST – FRANKENSTEIN GWAŁCICIEL Popuśćmy nieco wodze fantazji, dobrze? Wyobraźcie sobie, że jesteście nadzwyczaj inteligentnymi naukowcami, którzy tworzą potwora z ciał umarłych. Ten, zamiast okazać wdzięczność i kupić wam kolekcjonerską edycję „Władcy pierścieni” na Blu-Ray, buntuje się przeciwko wam i wydostaje na wolność czyniąc straszne rzeczy. Ciekawi jesteście jakie? Otóż pokraka porywa młode kobiety, rozbiera je do naga i każe im wić się na prowizorycznie zbudowanych krzyżach lub drzewach, a potem gwałci. Wiecie co jest w tym najbardziej rozbrajające? To, że potwór posiada własny telefon komórkowy oraz laptopa, na którym wypala płytki ze zdjęciami porwanych kobitek i…
ATTACK OF THE MUTANT DICK FROM OUTER SPACE – ATAK PENISA MUTANTA Z KOSMOSU Na początek, powiem wam jedno. Film ten powinno puszczać się w szkołach, by uświadomić młodym uczniom, jakie konsekwencje może mieć masturbacja w niebezpiecznych miejscach, takich jak choćby schowek na szczotki czy bunkier zamieszkany przez duchy nazistów. Zgaduję, że macie w takich zabawach trochę doświadczenia, także jedziemy dalej. Doktor Dickinson, członek wyprawy kosmicznej mającej na celu znalezienie leku oczyszczającego tkanki ludzkie z mutacji wyruszył w przestrzeń kosmiczną razem z dwoma innymi naukowcami płci różnej. Zamknięty w rakiecie o wyglądzie penisa szybko zaczął czuć pociąg do…
ZŁE MIĘSO Nie wiem nawet jak zacząć tę recenzję. Może wystarczy powiedzieć, że było źle, że fabuła jest tu szczątkowa, a autorom tego dzieła przeciętnie wyszedł jedynie plakat? Ale co tam, żebyście nie psioczyli, że odwalam manianę, postaram się pokrótce przedstawić wam, z czym miałem do czynienia. Pewien facet, popijając drinki w knajpie wpada na pomysł, by nakręcić film o zombie. By ogarnąć temat potrzebuje kamerzysty, więc czym prędzej dzwoni do znajomego, którego nie widział od kilkunastu lat. Ten obiecuje wpaść i obgadać temat, ale koniec końców daje sobie siana, a pomysłodawca przedsięwzięcia po wypiciu kilku głębszych i dostaniu…
EYEBORGS Istnieją filmy, które ogląda się przyjemnie i to nie przez wzgląd na ciekawą fabułę, interesujących bohaterów czy zawrotną ilość panienek majtających piersiami w rytm „Czterech pór roku”… chociaż, jakby się zastanowić, sam pomysł jest wart rozważenia. Żeby nie owijać w bawełnę, rzeknę wam, że najlepszym słowem, jakie pasuje do prezentowanego tu dzieła jest „pocieszny”. Bo jak tu nie uśmiechnąć się, podziwiając bardzo przeciętnej jakości efekty specjalne, prezentujące małe robociki wyposażone w mikroskopijne piły, miotacze ognia i ogłuszacze? Wyobraźcie sobie świat, w którym maszyny, zwane „Okobotami” pilnują prawa i porządku, a robią to w sposób, który zawstydziłby naszych rodzimych…
THE COTTAGE – ZARŻNIĘCI ŻYWCEM Olaboga… co za kretyn przetłumaczył ten tytuł w taki sposób?! Swoją drogą, czy można zostać zarżniętym inaczej niż „żywcem”? Może chodzi o masakrowanie oponenta znaną marką piwa albo bezlitosne okładanie pechowca warchlakiem? Może wy mi to wytłumaczycie, bo ja wymiękam. Niestety, poziom recenzowanego tu filmu doskonale współgra z zawadiackim tłumaczeniem dystrybutora, a jedynym plusem jest udział faceta, którego możecie kojarzyć jako Golluma z „Władcy pierścieni”. Grana przez niego postać, będąca płotką wśród hultajów marginesu społecznego, postanowiła wzbogacić się kosztem lokalnego watażki, które zarabia krocie na barze ze striptizem. Łącząc siły z bądź…
HARBINGER DOWN Ten film budzi równie skrajne emocje jak pierogi z płuckami. Jedni je kochają, inni nienawidzą z różnych, mniej lub bardziej logicznych powodów. Ja osobiście pierogów z owym dziwnym składnikiem nigdy nie próbowałem, ale uwielbiam na własnej skórze przekonać się, jak to jest, gdy próbuje się nieznanego! Mój dobry kumpel Tomir, znany z reżyserowania dziwacznych produkcji z pod znaku „płaszcza i telefonu” odradzał mi tę produkcję, która miała wzorować się na rewelacyjnym „The Thing” Carpentera. Czy miał rację? O ile zawsze szanuję jego zdanie, to tym razem tylko w niewielkiej części zgadzam się z jego zarzutami. Jurni…
Z NATION – S02 Po zaskakująco dobrym sezonie pierwszym, wytwórnie Syfy oraz Asylum postanowiły kuć żelazo póki gorące i kontynuować swój pełen dziwacznych pomysłów serial, o świecie opanowanym przez zombiaki. Osobiście mam cholerny przesyt, jeśli chodzi o tematykę nieumarłych i nie oglądam niczego, co zahacza o temat żądnych ludzkiego mięsa truposzczaków, wliczając w to „The Walking Dead” oraz wszystko, co w ciągu ostatniego roku ujrzało światło dzienne… oprócz „Z Nation”. W tym sezonie, ekipa pod wodzą porucznik Warren z godnym podziwu uporem zmierza do miejsca, w którym Murphy (kontrolujący nieumarłych pół człowiek, pół zombie) będzie mógł przysłużyć się…