ZOMBIE NINJA GANGBUSTERS
Jeśli jesteście w stanie docenić wartość artystyczną plakatu powyżej, to macie więcej filmowej tolerancji niż ja pornosów na dysku. Tego się z resztą po tym filmie spodziewałem, amatorskiego porno z motywami walk wschodu i kanibalistyczną wyżerką z pod znaku undeadów.
Co z tego wyszło? Pozorowane gwałty dokonywane przez nieumarłych na pewnej kobitce, pozorowane gwałty dokonywane przez policjantów na tej samej panience oraz kompletny, skurwysyński brak jakichkolwiek pomysłów na zainteresowanie widza filmidłem.
Zgrabny tyłeczek widoczny na plakacie, był jedynym co przekonało mnie do obejrzenia tej makabry. Aktorstwo jest tutaj bardziej żenujące, niż mój poziom gry w brydża, zombiaki wyglądają jak tapeciary płci męskiej idące na dyskoteke, a elementów pornograficznych niestety tutaj nie ma.
Co więc prezentuje sobą to dzieło? Wstyd, żenadę, facepalmy i restart funkcji życiowych każdego, kto połakomi się na to draństwo. Gdyby chociaż byłoby tu na czym zawiesić oko, być może werdykt końcowy nie byłby aż tak druzgocący. W każdym razie zapamiętajcie moje słowa i omijajcie ten syf szerokim łukiem
Dla zainteresowanych:
(Trailera brak, z resztą po cholerę to wam)
Werdykt: