THE LEGEND OF THE 7 GOLDEN VAMPIRES
–
LEGENDA SIEDMIU ZŁOTYCH WAMPIRÓW
Oto crossover z prawdziwego zdarzenia! Tam, gdzie logika i finanse nie osiągają choćby przeciętnego poziomu, pomocą służyć może wyobraźnia. Nawet przesadnie wybujała, ale co mi tam.
Film, który właśnie wam przedstawiam opowiada o żądnym władzy przybyszu o aparycji sprzedawcy dywanów, który budzi Drakulę w jego sanktuarium w Chinach. Pragnie on, by władca nieumarłych obudził siedmiu złotych wampirów i przywrócił ich rządy, by on sam mógł kąpać się w złocie i szamać ryż z ciał nagich Azjatek.
Zamiast spełniać zachcianki gościa, pan ciemności opanowuje jego ciało, powraca do przeklętej wioski, w której śpią tytułowe stwory i sam obejmuje władzę. Legendarne truposze stają się natomiast jego chłopcami na posyłki, sprzątają, gotują, porywają dziewice itp.
Przypadek sprawia, że w Chinach gości również profesor Van Helsing, który podjudzony przez potomka wieśniaka, który niegdyś ubił jednego z wampirzych mistrzów wyrusza by pozbyć się zagrożenia.
Nie wie on jednak, że jego stary wróg panuje w przeklętych okolicach, a co za tym idzie, konfrontacja na kołki i kły jest nieunikniona.
Choć spodziewałem się znacznie większej ilości prących baniak scen, nie mogę stwierdzić, że jakoś źle bawiłem się podczas seansu. Opowieść jest dziwaczna, robiona na siłę i czasem trąci nudą, ale nie wyszło to nawet w połowie tak źle, jak bym się tego spodziewał.
Dla zainteresowanych:
Werdykt:
3 komentarze
"Każde dziecko kocha piłkę nożną, prawda?? Te wsady, wzwody…"
Wzwody? Doprawdy? 😀 😀
"walczą o każdy haust powietrza…"
Co za diabły siedzą w mojej głowie, że kojarzy mi się to tylko z jednym 😀 😀 😀
A co do piłki nożnej, to nie pękaj, też jej nienawidzę. Ani uprawiać, ani oglądać. To chyba dar dany od Boga 😀
A miałem to w planach…teraz to już nie wiem ;<
Ja całym serduchem odradzam, lepszy już Atak zabójczych minogów… niewiele ale zawsze.