Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » W poszukiwaniu zaginionego horroru- Świat według Kiepskich- sezony 11-12
    Inne

    W poszukiwaniu zaginionego horroru- Świat według Kiepskich- sezony 11-12

    homerBy homer2019-09-14Brak komentarzy5 Mins Read

    Po krótkiej przerwie wracamy do naszego szalonego cyklu. W tych sezonach się dzieje!

    Tytuł odcinka: 269   Szczupak
    Reżyseria: Okił Khamidow
    Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska
    Premiera: 24 października 2007
    Odcinek, w którym Boczek okazuje się specem od grzybobrania, np w świetnie nadającej sie do tego miejscowości Sulistrowiczki. Halina namawia Ferdka, a w zasadzie nakazuje mu podjecie tej samej wspaniałej kariery. Jednak Ferdek nie wytrzymuje konkurencji z mistrzem Boczkiem, a dodatkowo daje się przekonać Paździochowi, że to dobre „dla kobiet i homoseksualistów” i podejmuje się wraz z Marianem sportu dla prawdziwych mężczyzn, tj łowiectwa….czyli idą na ryby. Tu następuje historia, przeplatana retrospekcjami, niczym z Moby Dicka, o ponownym stawieniu czoła mitycznej bestii wodnej zwanej „Wyrwipałką”, czyli szczupakowi urywającemu- tu oddamy głos bohaterom- ” Wsio, paszło, razem z jajami”.
    Odcinek, które główną zaletą jest urozmaicenie, są sceny pod kiblem, kłótnie Ferdka z Haliną o jego nieróbstwo i jełopstwo, kłótnie sąsiadów, współprace sąsiadów, trochę green boxów, masa śmiesznych tekstów, oryginalny pomysł wyjściowy, ciekawe postacie poboczne (Tadeusz!) i komiczny twist na końcu. No nie można się nudzić, wszystkie elementy stoją na wysokim poziomie i wszystkie postacie robią swoje (nawet Halinka wyjątkowo nie irytuje). Podoba mi się to, że odcinek jest jakby podzielony na dwie części- kwestia grzybobrania, a potem wędkowania. Obie nieźle parodiują obie czynności („Jakby to był szatan, to by mi mordę wykrzywiło”, „Daj dziabąga bo nuda”, „Ryba wszystko słyszy. A tam słyszy, gówno słyszy”).

    To jest taki odcinek, który nie pozwala się nudzić. Nie ma zbędnych lub słabych scen. Mocne 7/10. Nawiązania do horroru: klasyka Animal Attack. Czas na Wyrwipałka vs Meg

    Tytuł odcinka: 280 Wrota piekieł

    Reżyseria:Okił Khamidow

    Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska

    Premiera:12 marca 2008

    Odcinek, w którym wyjaśnia się jedna z większych tajemnic Świata według Kiepskich, a mianowicie dlaczego Boczek nie zalatwia się u siebie na piętrze, tylko schodzi do sąsiadów (inne wielkie tajemnice to: o czym się nie śniło fizjologom, co jest tym o czym się mówi „Panie Ferdku Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz”, czy jest jednak praca dla ludzi z Ferdka wykształceniem, dlaczego Paździoch to menda itp.). Okazuje się, że kiblu u Boczka….straszy. I na dodatek każdy musi się tam zmierzyć z wlasmymi strachami. Dziwnym nie jest, że dla Boczka będą to problemy z żarciem, dla Ferdka marnowany browar, a dla Mariana…..pointę musicie zobaczyć sami.

    Odcinek przeciętny. Niewiele się dzieje, nie jest też specjalnie wiele śmiesznych tekstów aczkolwiek pointa super i pierwsza scena z nocnym piciem u Ferdka kapitalna (-Ale ja mam tylko wino.-Trudno najwyżej będzie mnie łeb napierdzialał. Zapraszam). No i pada jeden z lepszych toastów : Champs Elysses Mona Lisa. Takie 4,5/10. Nawiązania do horroru: nawiedzenie i prywatne piekło….w kiblu. Kto nie drży na taką myśl?

    Tytuł odcinka: 283 Azazel Pazuzu
    Premiera: 2.04.2008
    Reżyseria: Patrick Yoka
    Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska
    Odcinek, w którym tuż przed świętami wielkanocnymi, opętany przez tytułowego demona Marian Pażdzioch, kusi i namawia do grzechów mieszkańców kamienicy- Ferdka i Boczka, aby zwerbować ich do sekty, której celem jest spowodowanie narodzin dziecka szatana na ziemi.
    Zawsze lubiłem ten odcinek, ale ponieważ nie oglądałem go już dawno, zapomniałem dlaczego. Ale po seansie już wiem. Trzeba zacząć od tego, że jest to pierwszy odcinek wyreżyserowany przez Patryka Yokę i serial niejako wchodzi w kolejną fazę. Charaktery bohaterów są już ukształtowane według wzoru, który będzie obowiązywał przez wiele następnych sezonów. Boczek to zafiksowany na punkcie żarcia tępak i półgłówek, Ferdek to degenerat, leń i alkoholik, który widzi słomkę w oku sąsiada a nie widzi belki w swoim, Pażdzioch to… wiadomo zresztą, itp, itd. Pewnie nie wszyscy i nie zawsze to lubią, ale w kontekście fabuły akurat tego odcinka pasuje to wszystko idealnie.
    Cały odcinek jest po prostu pełen kapitalnych dialogów. Już pierwsza scena z wywodem Boczka o tym, co jest najlepsze w świętach wielkanocnych (sałatka warzywna Panie i chrzan i chlebek i pieczyste nawet), wywołuje banana na twarzy. A dalej jest tylko lepiej. Marian Paździoch odwiedza o 3 w nocy Ferdka i twierdzi, że jest zalany… miłością do bliźniego ( a Pan jesteś moim bliźnim Panie Ferdku), trzymając za pazuchą (pazuzuzuchą?) wiadomo co, po czym zostaje opętany przez demona. I bez kitu, Kotys w tej scenie gra tak, że serio pomyślałem, że mógłby grać diabła w jakimś poważnym polskim horrorze (ten jego uśmieszek). Mamy też Helenę freestylującą na Mariana, że latał nagi po mieszkaniu i biczował się kablem od żelazka i mnóstwo innych dobrych tekściorów. O kuszeniu Boczka kiełbasą czy Ferdynanda wódą (tylko jeden, góra dwa mówi Ferdek rozlewając całą zawartość półlitrówki do dwóch szklanek) nawet nie muszę wspominać.
    Zwieńczeniem historii jest scena, która jest w moim (i nie tylko moim) jedną z najbardziej klasycznych i najgenialniejszych w całej historii Kiepskich: zebranie sekty w piwnicy. Przy tej okazji muszę wspomnieć, że fabuła jest budowana jak w rasowym horrorze. Na początku mamy majaki Mariana będąca zapowiedzią piekielnych wydarzeń, potem kuszenie z wewnętrzną i zewnętrzną przemianą bohaterów (to światło na twarze od dołu!), a gdy już bohaterowie dotrą na samo dno, (gdzie Pan mnie popychasz? Na samo dno Panie! Znaczy do piwnicy) dostajemy prawdziwe piekło: Edzia na keybordzie (Panie Paździoch grać?) i nieuznającego sprzeciwu (zamknąć tam mordy! Mistrz czeka!) Mariana z wielkimi rogami i w pelerynie jako jądro króla ciemności i członka wielkiego podziemnego Królestwa Belzebuba. Teoretycznie nie lubię takich fallicznych dowcipów, ale ta cała scena jest tak zaje…ta, że nawet takie teksty dodają jej uroku. Dostajemy tu z resztą festiwal przezabawnych tekstów i zachowań z kultowym- „Ja jeszcze żem warsztatu nie zamknął” na czele. A wisienką na torcie jest Paździoch gadający z diabłem przez komórkę.
    Nawiązania do horroru? Bez jaj. Toż to „Dziecko Rosemary” na wesoło! Cały odcinek jest trawestacją tych wszystkich horrorów, gdzie sekty próbują sprowadzić (najczęściej poprzez narodziny ze śmiertelnej kobiety) diabła na ziemię. Opętanie, sekty, Pazuzu (Egzorcysta anyone?) i wszystko, to co lubimy najbardziej. Dla mnie 9/10.

    Kiepscy świat według kiepskich
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleHarry Angel. William Hjortsberg
    Next Article To rozdział 2 / It chapter 2
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    666: Diabelski urok

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-10-121

    666: DEVILISH CHARM – 666: DIABELSKI UROK Bransoletka spełniająca życzenia to marzenie każdej kobiety. Gdy…

    Bez kategorii

    Strach na wróble

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-230

    SCARECROW – STRACH NA WRÓBLE Na wstępie zaznaczę, że jeśli porównać ten film do produkcji…

    Bez kategorii

    Szczęki w Japonii

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-02-190

    JAWS IN JAPAN – SZCZĘKI W JAPONII Wielkie brawa należą się każdemu, kto z nieprzymuszonej…

    Bez kategorii

    Napalony wilkołak w Londynie

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-06-280

    AN EROTIC WEREWOLF IN LONDON – NAPALONY WILKOŁAK W LONDYNIE Cybernetycznie zmodyfikowany wilkołak,…

    Bez kategorii

    Bestia (1975)

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-07-184

    LA BETE – BESTIA Ok. Seks ze szczegółami, ukazującymi kopulacje koni nie jest chyba…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?