Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Room 6
    Bez kategorii

    Room 6

    homerBy homer2017-02-08Brak komentarzy4 Mins Read

    Przy paru ostatnich recenzjach pisałem, że trafiło mi się combo słabych filmów. Był jeden niewyobrażalny kaszan („The chosen”), jeden zwykły kaszan (jeszcze nie opisałem) i jeden półkaszan, przy którym jednak byłem bardziej „na nie” („House of dust”).  I „Room 6”.  No właśnie, obiektywnie rzecz biorąc, „Room 6” definiuję jako „półkaszan”, ale sprawa z tym obrazem ma się trochę inaczej, niż w przypadku wymienionych w pierwszym zdaniu dzieł mocno wątpliwej jakości.

    Zanim jednak przejdę do dokładnego omówienia moich odczuć, króciutko o fabule.  Otóż pewna dziewczyna i jej chłopak (prawie narzeczony), jadą sobie samochodem i zdarza im się wypadek. Facet doznaje dość poważnych obrażeń, więc przyjeżdża karetka i zabiera go do szpitala. Wszystko niby fajnie, ale po niedługim czasie okazuje się, że w żadnym z miejskich szpitali poszkodowanego nie ma i generalnie wsiąkł na amen. Na dodatek podobna sytuacja spotkała dziewczynę drugiego uczestnika wypadku. Poznana się w czasie karambolu parka musi odnaleźć swoich bliskich. Tymczasem „prawie narzeczony” budzi się w dziwnym, mrocznym szpitalu, gdzie pensjonariusze leżą nie wiadomo już jak długo i nie wiadomo dlaczego, a pielęgniarki bardzo lubią pobierać krew i robić inne podobne rzeczy.  Generalnie pomysł na fabułę mi się podobał. Dlaczego więc „obiektywnie” zaliczam ten film co najwyżej do półkaszanów?

    Otóż jest to horror klasy „B”, ale jest to takie „B”, że normalnie „BEEEEEEE”. Niby główna aktorka gra nieźle, ale cała reszta…. no maskara. Dialogi jak z komiksów z lat pięćdziesiątych (w stylu: a teraz uderzę Cię tą oto pięścią i wsadzę do więzienia), postacie poza główną, zachowują się jakby kij połknęli, razi niskobudżetowość i tandetność. Wszystko to przypomina  mi lata 90te w najgorszym wydaniu (Go Go Power Rangers:P) Kampowość efektów, charakteryzacji i ogólnych pomysłów na sceny można by jeszcze znieść, ale te dialogi (-A może pójdziemy na policję? -Dobry pomysł, chodźmy na policję! – To ruszajmy…na policję). Naprawdę w czasie oglądania bardzo to mi przeszkadzało w cieszeniu się seansem, drażniło tak, że film w ogóle nie wydawał mi się straszny. Z resztą de facto nie jest straszny, co jest chyba sporą wadą jeśli chodzi o kino grozy, co nie?

    No więc dlaczego we wstępie stwierdziłem, że z „Room 6” ma się sprawa inaczej niż z pozostałymi kaszanami, które mi się trafiały ostatnio? A dlatego, że jak się zastanowiłem trochę, to doszedłem do wniosku, że film jest całkiem niezły!. Po pierwsze fabuła. Jest naprawdę spoko. Są klimaty medyczne, ale też sporo nawiedzenia, trochę atmosfery z piekła rodem. Momentami nawet mi to przypominało nastrój „Silent hill” tylko w bardziej „komiksowym” wydaniu. Mimo, że niestraszna, historia wciąga. Szpital jest mroczny, dzieje się w nim sporo niesamowitych rzeczy, jest dziwnie, są tajemnice i za tym wszystkim kryje się coś głębszego. Na dodatek sposób, w jaki opowieść jest prowadzona, przykuwa do ekranu. Tempo jest dobre, dłużyzn nie ma, cały czas coś się dzieje i cały czas jest się zaciekawionym. Zupełnie odwrotnie niż półkaszanie „House of dust”, gdzie wiało nudą.

    A co do scen straszenia, to, jak powiedziałem, strasznie nie jest, ale jest przyjemnie, bo rekwizyty są aż nadto znajome (so nineties). Seksowne, półnagie pielęgniary w pończochach, oblewające się krwią w ekstazie, ganiające za pacjentami po korytarzach, lub wyżerające wnętrzności, albo salowa o wyglądzie typowej Helgi z wielką strzykawą, oznajmiająca z poważną miną- Panie doktorze, musimy operować,- a to wszystko zrobione na poważnie, sprawiało, że czułem jakbym oglądał film na VHS.  Grozy nie ma, ale jest frajda.

    Koniec końców, ponieważ film nie straszył w ogóle a tandetność biła po oczach i utrudniała odbiór, seans zakończyłem z poczuciem pewnego rozczarowania. Ale jak przeanalizowałem film na chłodno, doszedłem do wniosku, że fabuła jest naprawdę dobra, niegłupia i trzymająca się kupy a historia wciąga przez cały seans (faktycznie mnie zaangażowała). Dodatkowo, tandetność niektórych scen przy odpowiednim nastawieniu, może dać sporo frajdy. No i jak ktoś jest uodporniony na wielką „b klasowość” to atmosfera szpitala z piekła rodem może mu się spodobać. Zakończenie też nie jest złe,  ma związek z przeszłością bohaterów i fajnie zamyka historię. Więc, mimo, że kaszan, to może momentami smakować.

    http://horroryonline.pl/film/room-6-2006/1343

    room 6
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleCthulu
    Next Article Autopsja Jane Doe / The Autopsy of Jane Done
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Inne

    Black kiss/Hellboy/Saga o potworze z bagien

    By homer2018-07-290

    Dziś szczególna recenzja, którą już zapowiedzieliśmy- czyli zbiorczy opis wrażeń po przeczytaniu zawartości ostatnio zamówionej…

    Filmy

    We are still here

    By homer2016-08-240

    Film „We are still here” to w zasadzie typowe ghost story. Piszę „w zasadzie”, bo…

    Bez kategorii

    Pirania

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-07-230

    PIRANHA – PIRANIA Bywa czasem tak, że kompletny brak szacunku dla konserwatorów maszyn procentuje setkami…

    Filmy

    Nie oddychaj/ Don’t breathe

    By homer2017-01-080

    „Nie oddychaj” nie należy do tego rodzaju fabuł, których byłbym entuzjastą (szczerze mówiąc, wręcz przeciwnie),…

    Filmy

    Sadako vs Kayako

    By homer2017-01-180

    Oj, jak tylko zobaczyłem na horroryonline.pl, że rzeczywiście jest taki pełnometrażowy film jak Sadako vs Kayako…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?