Dobry HorrorDobry Horror
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    Dobry HorrorDobry Horror
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY
    • Rodzina DH
    • Index
    • Kontakt
    Dobry HorrorDobry Horror
    Strona główna » Las samobójców / The forest
    Filmy

    Las samobójców / The forest

    homerBy homer2016-08-22Brak komentarzy3 Mins Read

    Chociaż jestem początkującym recenzentem amatorem, już zdążyłem poznać prawdę, że łatwo ocenia się dzieła bardzo dobre oraz „dzieła” bardzo złe.  Od siebie dodam, że te przeciętne, w których wszystko jest średnie, też jakoś się da.  A jak ocenić te, które mają elementy naprawdę udane oraz naprawdę nieudane? Proste wyciągnięcie średniej wydaje się nieuczciwe. A takim właśnie filmem jest „Las samobójców”.

    Bohaterem tej produkcji są dwie siostry bliźniaczki, z których jedna jest nauczycielką w Japonii, i która w czasie szkolnej wycieczki zaginęła w lesie na stoku góry. Las ten wśród tubylców ma bardzo złą sławę i  związana jest z nim straszna legenda (po samym tytule widać jaka). Chociaż Azjaci już położyli na zaginionej nauczycielce eee… znaczy już ją skreślili, jej bliźniaczka rusza na ratunek i to pomimo tego, że wszyscy skośnoocy ją od tego odwodzą, mówiąc żeby „nie schodziła ze ścieżki choćby nie wiem co” i już w początkowych scenach łopatologicznie informują, czym to może grozić (wizje, mroczne wizje, mściwe duchy a dalej-patrz tytuł).

    Przyznacie chyba, ze brzmi to znajomo (czyt. wtórnie)? Ja, po zapoznaniu się z legendą, pomyślałem- oby nie skończyło się tak jak na bank wiem, że się skończy.
    No ale popatrzmy na  sceny-straszaki. Mamy japońskie starsze panie (w sumie japońskie starsze panie są straszne), japońskie, mroczne nastolatki itd. (jumpscrnes) no i oczywiście, jak już zanurzymy się w głąb lasu, akcje żywcem wyjęte z Blair Witch Project (wariujący kompas, mylenie kierunków, rzeka płynąca nie w tą stronę itd).
    Oczywiście straszy się też samą przyrodą -raz  szerokie plany, widoki z lotu ptaka, innym razem  detal typu  robak, ślimak. W sumie wygląda to bardzo ładnie i spełnia swoją rolę. Dużo tego  a jeszcze dochodzą zajawki z gatunku „morderca z lasu”. Ale wiecie co? Ten miszmasz podany jest naprawdę nieźle.  Niby same schematy, ale zmiksowane i zaserwowane subtelnie, nawet się sprawdzają.
    Jumpscenes są naprawdę przerażające, las jest naprawdę przytłaczający, a cała reszta, dzięki temu wymieszaniu, wciąga przez większość seansu i sprawia, ze fabuła nabiera rumieńców i zdaje się obiecywać, że wcale nie będzie sztampowo. A jeszcze dochodzi dramatyczna przeszłość sióstr, która zdaje się być powiązana z rozgrywającym się koszmarem. Ogólnie w temacie straszenia jest naprawdę dobrze (a to jest rzecz najważniejsza dla horrorów).

    No i pozytywne jest aktorstwo. Główną, podwójną rolę gra Natalie Dormer, która nieźle daje radę.
    Napisałbym, że nawet bardzo dobrze, ale każdy kto zna jakąś parę bliźniąt na pewno wie, że niuanse mają znaczenie (charakteru, odruchów itd). Tego tu nie ma (a w filmie jest wyraźnie powiedziane, że siostry są wręcz przeciwieństwami, co z  resztą ma znaczenie dla fabuły), więc różnicę wydobyto najbardziej prostacko jak się da-kolorem włosów. Ale koniec końców, gdy Natalie jest pokazana „pojedynczo”, czyli przez większość filmu, jest bardzo przekonująca.

    Czyli można powiedzieć, że wszystko nieźle (straszne momenty,  umiejętnie prowadzona historia, ładne plenery, dobre aktorstwo), ale potem nadchodzi zakończenie. I nagle wszystkie moje obawy z początku filmu spadają mi na łeb niczym kowadło na Elmera Fudda. Jest dokładnie tak, jak wiedziałem, że będzie a wszystkie zgrabnie połączone motywy i wszystkie rekwizyty „uciekawiające” historię okazują się…no właśnie po prostu rekwizytami. Niczym więcej.

    No i jak ocenić taki film? Mogę go polecić ludziom, którzy horrory oglądają nieczęsto (a najlepiej bardzo rzadko), bo w sumie jest nieźle zagrany, ładnie sfilmowany, przez większość seansu zaciekawia i jest w kliku momentach naprawdę straszny. Horroromaniaków raczej ostrzegam: wtórna historia, wtórne sposoby straszenia (chociaż ciekawie połączone), wtórne zakończenie. Sztampa całkiem niezła w odbiorze? Pewnie oksymoron, ale świat filmu z pewnością zna  takie kurioza,  a świat horroru to chyba nawet aż za dobrze.

    http://horroryonline.pl/film/las-samobojcow-the-forest-2016/355

    Las samobójców The forest
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleOtchłań / The hollow
    Next Article Harry Angel / Angel Heart
    Add A Comment

    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Czarnoksiężnik z Marsa

    By NaTrzeźwoNieWarto2013-01-181

    WIZARD OF MARS – CZARNOKSIĘŻNIK Z MARSA „Jasna cholera!” zakrzyknąłem, gdy mój zmysł wzroku starał…

    Bez kategorii

    Nienasycony

    By NaTrzeźwoNieWarto2015-04-210

    TOWN CREEK – NIENASYCONY Michael Fassbender… czy komuś kojarzy się to nazwisko? Jasne,…

    Bez kategorii

    Wilki wojny

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-02-100

    BATTLEDOGS – WILKI WOJNY Człowiek ma naprawdę wielką frajdę, kiedy w ciągu pierwszych pięciu minut…

    Masakra grubego dzieciaka

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-270

    FAT KID MASSACRE – MASAKRA GRUBEGO DZIECIAKA Nie będzie to długa recenzja, bo i nie…

    Bez kategorii

    Najeźdźcy z wysokich równin

    By NaTrzeźwoNieWarto2014-01-300

    HIGH PLAINS INVADERS – NAJEŹDŹCY Z WYSOKICH RÓWNIN A zaczęło się tak ładnie! Klimat mrocznej…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura pr Ale te zakupy to jeszcze nic. Konkretna paczura przyszła z @robmydobrze
    Zakupy na weekend Zakupy na weekend
    No i fajne rzeczy w Empiku No i fajne rzeczy w Empiku
    No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugi No i zafundowaliśmy sobie zbiór opowiadań drugiego z mistrzów.  Niemałe dwa craftowe #kochamantykwariaty
    Relaksik na placu zabaw Relaksik na placu zabaw
    No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardzie No elo, wreszcie trafiłem pierwszy tom najbardziej romantycznej serii ostatnich lat 🤪
    Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....ko Idę do paczkomatu, otwieram, a tam....nagle....komiks! Musiałem haha @naglecomics
    O kurczę, wiecie, że nie słyszałem o zbiorach O kurczę,  wiecie, że nie słyszałem o zbiorach opowiadań  #grahammasterton ?  Ale teraz już się dowiedziałem i kupiłem se taki jeden w cenie dwóch craftowych. #kochamantykwariaty
    Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stwo Na plastyce Helenka miała rysowanie emocji i stworzyła coś takiego. No ja jestem zachwycony  #dobryhorrorkids
    Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam Zwykle z moimi wycieczkami do antykwariatu czekam do 25 miesiąca, kiedy to, jak prawdziwy lewak, oddaję sporą część wypracowanego przez mnie PKB na usługi, które nie działają i emeryturę, której mieć nie będę,  ale tym razem wybrałem się wcześniej uczcić drobne zawodowe zwycięstwa (cztery wygranej sprawy w jednym tygodniu). I dobrze bo się okazało,  że w środku miesiąca znacznie większy wybór.  Szczególnie jednak uwagę przykuła jedna  rzecz. Przepięknie tomiszcze Mistrza,  w którym są  nie tylko rzeczy, których nie mam (Przypadek Dextera Warda!), ale i przepiękne ilustracje
    Load More Follow on Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    © 2023 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?