Final Girl jest pierwszym filmem, który odpaliłem po dłuższej przerwie. Nie ukrywam, że zachęciła mnie do tego okładka, która jak się okazało miała tyle wspólnego co ja z abstynencją…
Jak widać na załączonym obrazku, główną bohaterką filmu jest blondynka o imieniu Veronica 😀
Do rzeczy…
Zwiastun:
Początek filmu nawet przypadł mi do gustu.
Dziewczyna od najmłodszych lat przechodzi szkolenie niczym Nikita. Fajny klimat, lubię tego typu kino.
Niestety Abigail Breslin nie przypadła mi do gustu, zarówno wizualnie jak i aktorsko. 🙁
Później było już tylko gorzej, a w zasadzie nasuwała mi się tylko jedna myśl – Co tu się odje…??
Lata treningów, wyrzeczeń, ciężkiej pracy po to tylko, by wymierzyć sprawiedliwość czterem przypadkowym studentom??? No ok, może nie do końca przypadkowym, bo polowali na dziewczyny jak na zwierzynę, ale na miłość boską… Sceny walki niczym w Ukrytej Prawdzie, a w dziewczynie tyle gracji co ..
Krótko, bo nie ma o czym pisać…
Niskobudżetowe szajsewideo
Najlepiej wypadli Alexander Ludwig w roli jednego z oprawców i Wes Bentley czyli trener Veroniki (prawie jak Hitman…)
Ogólnie kupa.
Nie polecam..
Dla masochistów ->
http://horroryonline.pl/film/final-girl-2015/3812