Close Menu
DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Facebook Instagram YouTube
    Facebook Instagram YouTube
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    SUBSKRYBUJ Login
    • Recenzje
      • Filmy
      • Gry
      • Literatura
      • Różności
      • Inne
    • NTNW
    • Podcasty
    • YouTube
    • PATRONATY i WSPÓŁPRACE
    • DH TEAM
    • Index
    • Kontakt
    DobryHorror.plDobryHorror.pl
    Strona główna » Dracula Book 1: The Impaler
    Literatura

    Dracula Book 1: The Impaler

    gorooneBy goroone2025-01-04Updated:2025-01-04Brak komentarzy5 Mins Read

    Tajemnicą nie jest, że jestem wielkim admiratorem sztuki komiksowego artysty Kelley’a Jones’a. Mam polubiony jego profil na facebooku, więc o tym, że wraz z Mattem Wagnerem (odpowiedzialnym za scenariusz) pracuje nad komiksem o księciu wampirów dowiedziałem się „z pierwszej ręki”. A gdy tylko się dowiedziałem zapragnąłem go mieć tak bardzo, że zamówiłem w oryginale w preorderze prosto z USA (w języku angielskim). I dziwnym nie jest, że się napaliłem, gdyż nie tylko Jones, ale i Wagner to artyści, których fanom komiksu przedstawiać nie trzeba.

    Matt Wagner to kultowy i zasłużony zarówno w warstwie graficznej jak i scenariuszowej weteran, który stoi za mnóstwem klasycznych historii obrazkowych (  np.: „Grendel”, „Batman and the Monster Men” czy częściowo „Sandman- pora mgieł”), zaś Kelley Jones to aktualnie (obok Mignoli) najwybitniejszy żyjący rysownik tworzący w klimatach grozy na planecie Ziemia. I to w zasadzie oficjalnie, bo czym innym jak nie pasowaniem na króla komiksowej grozy można nazwać fakt, że najwybitniejszy horrorowy artysta wszechczasów- Bernie Wrightson- wybrał Jones’a do dokończenia swego ostatniego komiksu: „Frankenstein żyje, żyje”.  Mam z resztą wrażenie, że Kelley Jones, z natury skromny i pokorny artysta samouk, nabrał wiatru w żagle i zdecydował, że zamiast tworzyć pod dyktando dużych wydawnictw, zrobi wreszcie coś o czym marzy i narysuje, to czego naprawdę pragnie. Dlatego dobrał sobie drugiego kultowego twórcę, założyli sobie wydawnictwo „Orlok Press” (swoją drogą cóż za cudna nazwa!) i obaj wzięli się za realizację marzeń. I cóż z tego wyszło? Absolutnie śmiała, bezkompromisowa i oryginalna wizja, z której aż wylewa się miłość do grozy i mrocznego fantasy.

    Matt  Wagner raczy nas tu historią odważną, w pełni autorską i  o tyle śmiałą, co nieortodoksyjną. I bardzo pomysłową.  Opowiada nam bowiem „origin” Draculi, ukazując w jaki sposób stał on się największym z wampirów i uzyskał swoje niezwykłe moce. Otóż w tej opowieści Vlad Tepes, po ataku Turków przegrany, ścigany i bez armii, postanawia wdrożyć plan „B” w celu ratowania ojczyzny przed niewiernymi. Zawiera pakt z diabłem w myśl, którego w zamian za duszę będzie miał szansę, studiując w raz z innymi śmiałkami z całego świata, nauczyć się wszystkich arkanów czarnej magii, dzięki której ma szansę na odbicie swego kraju z rąk najeźdźców. Ale czempionem szatana może być tylko jeden a pozostałych rywalizujących o mroczną  wiedzę  czeka los, którego lepiej sobie nawet nie wyobrażać. Hrabia jako człowiek ambitny i wytrwały szybko wysuwa się na czoło wyścigu, lecz nie byłby sobą, gdyby nie miał też planu na oszukanie szatana. Ale czy to w ogóle możliwe?

    Jak widać z opisu, historia opowiedziana w „Dracula: The Impaler” jest naprawdę oryginalna, na wskroś niezwykła i czerpiąca nie tylko z wampirzego „lore”, ale także z innych tekstów kultury ( w tym nawet trochę z Harrego Pottera). Zakładam, że wampirzym purystom może się to nawet nie do końca podobać, bo historia momentami bardziej przypomina dark fantasy niż typowy wampirzy horror. Spotkałem się też z zarzutem, że opowieść nie pogłębią postaci Draculi, na co przy takiej historii była możliwość. Nie do końca się z tym zgodzę. Oczywiście faktycznie nie rozwija ona charakteru Vlada w jakiś poważny sposób gdyż nadal to ten Dracula znany z książki Stokera: na wskroś okrutny, przebiegły, bezwzględny i… charyzmatyczny. Jednak w komiksie jest też na swój sposób patriotą, który z miłości do kraju (no i oczywiście z ambicji) gotów jest zaryzykować wszystko, w tym własną duszę.

    A nawet jeśli przyjąć, że nie ma tu jakiegoś głębokiego rozwoju charakterologicznego Draculi, to bez wątpienia jest naprawdę epicki, działający na wyobraźnie, niesamowicie niezwykły pomysł na wyjaśnienie czemu nie jest on „zwykłym” krwiopijcą i czemu tak bardzo różni się on pozostałych „dzieci nocy”. W popkulturze „Dracula” wszak był ukazywany (a przynajmniej ja tak to widzę) jako wampir różniący się od innych swych pobratymców, potężniejszy, bardziej niebezpieczny, posiadający zdolności niedostępne nikomu innemu. A pochodzenie owych umiejętności dotąd pozostawało tajemnicą. W opowieści Wagnera tajemnica ta została odkryta i pokazana w sposób nie tylko bardzo pomysłowy, ale też przekonujący, zajmujący i niezwykle działający na wyobraźnię. Ukazuje nam też Hrabiego jako jednostkę, która przeżyła więcej i widziała więcej, co doskonale pasuje do postaci. Ja to kupuję w całości.

    Osobny akapit należy się szacie graficznej. Wiadomo, że  styl Kelley’a jest tak niezwykły, że albo się go też kupuje w całości, albo nie trawi. Dla tych, którym bliżej do tej drugiej opcji mam bardzo dobrą wiadomość. Artysta tonuje tu swoje zamiłowanie do zaburzania proporcji i skłania się bardziej ku realizmowi. Dodatkowo chyba idzie w ślady Wrightsona bardzo umiejętnie wydobywając półtony za pomocą odpowiedniego szrafowania. Podobne zabiegi stosował już w „Daphne Byrne” i tutaj też robi, ale z umiarem, pozostawiając „rdzeń” swojego wyjątkowego stylu nienaruszonym. Uspokajam więc:  Jones nie jest w żadnym razie naśladowcą, po prostu rozwija swą technikę w duchu ulubionych mistrzów, zachowując jej najlepsze cechy: teatralność, zamiłowanie do kontrastów i wprost wybitne wykorzystanie światła i cienia. Można nawet stwierdzić, że „Kelley Jones” w Draculi wzniósł się na wyżyny talentu, tworząc jedne z najlepszych w karierze ilustracji. Tak to jest, gdy robi się coś z miłości.

    I to jest dobre podsumowanie powieści graficznej „Dracula book 1: The Impaler”- że jest to komiks stworzony z miłości. Czuć to w każdym wątku i w całej historii, bez trudu można to dostrzec w każdym kadrze i na każdym panelu i uczucie to towarzyszy czytelnikowi od pierwszej do ostatniej strony. Oczywiście wizja Wagnera i Jonesa może się  nie wszystkim spodobać, przez swoją nieortodoksyjność oraz przez fakt, że nie każdemu da to, czego by oczekiwał od opowieści niejako mającej poszerzać i pogłębiać archetyp księcia ciemności. Za to z pewnością nie można jej odmówić śmiałości, odwagi, oryginalności i rozmachu. Zaprawdę historia, którą uraczyli nas Matt Wagner i Kelley Jones jawi się jako  brawurowe przedsięwzięcie mające na celu spełnienie całkowicie prywatnych marzeń  dwóch zakochanych w grozie wielkich artystów, którzy jeszcze wszystko mogą a już nic nie muszą. Czy można wyobrazić lepszy duet do podjęcia takiej próby?

    ocena: 9/10

    autor recenzji: Goro M

    Dracula Kelley Jones matt wagner the impaler
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr WhatsApp Email
    Previous ArticleHeretic
    Next Article (KOLEJNE) 10 FILMÓW, CO DO KTÓRYCH ZGADZAMY SIĘ Z KRYTYKAMI (A NIE Z WIDZAMI)
    Add A Comment
    Leave A Reply Cancel Reply

    Zobacz również
    Bez kategorii

    Armia Boga

    By NaTrzeźwoNieWarto2016-10-200

    THE PROPHECY – ARMIA BOGA Za dzieciaka oglądało się różne dziwaczne rzeczy, ale widok anioła,…

    Bez kategorii

    Kołyska strachu

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-08-180

    CRADLE OF FEAR – KOŁYSKA STRACHU   Masę czasu temu, muzycy zespołu Cradle of Filth…

    Walki potworów

    By NaTrzeźwoNieWarto2012-09-180

    MONSTER BRAWL – WALKI POTWORÓW Nigdy nie byłem fanem oglądania Wrestlingu, irytowały mnie popisy aktorskie…

    Filmy

    Bloody Hell

    By homer2021-03-310

    Lubię komedio horrory. Doskonale mnie relaksują i odstresowują. Wiele z filmów, na których bawiłem się…

    Filmy

    Egzorcysta / The Exorcist

    By homer2017-07-020

    W sumie jakoś tam staramy się być na bieżąco z nowymi „hitami” mainstreamu (Obecność, Autopsja…

    • Facebook
    • Instagram
    • YouTube

    dobryhorror

    0

    dobryhorror

    View

    Lis 1

    Open
    Instagram post 17932099703944315

    dobryhorror

    View

    Wrz 23

    Open
    No proszę,  o tym też nie słyszałem  #kochamantykwariaty

    No proszę, o tym też nie słyszałem #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Wrz 19

    Open
    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo

    Właśnie przyszło. Nie ma mnie dla nikogo ...

    dobryhorror

    View

    Sie 23

    Open
    O kurde, okazuje się,  że są książki Mastertona,  których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem.  Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty

    O kurde, okazuje się, że są książki Mastertona, których nie tylko nie czytałem, ale o których nie słyszałem. Dobrze, że Graham będzie na @kapitularz , to go spytam jak ro możliwe. #kochamantykwariaty ...

    dobryhorror

    View

    Sie 19

    Open
    Instagram post 18365142229099479

    dobryhorror

    View

    Lip 31

    Open
    Zestaw na urlop gotowy.  A ty co tam  @goromrysuje ?

    Zestaw na urlop gotowy. A ty co tam @goromrysuje ? ...

    dobryhorror

    View

    Lip 14

    Open
    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent.  Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids

    Córka właśnie wróciła z kolonii i przywiozła mi prezent. Prawda, że fajny? #dobryhorrorkids ...

    dobryhorror

    View

    Cze 16

    Open
    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie  taki film jak Lepiej być,  nie może,  w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana,  jak to robił, że chodzil na te same imprezy,  co my

    Dobra, ej, Neil Gaiman to najbardziej utalentowany skurczybyk ever. Pamiętacie taki film jak Lepiej być, nie może, w którym jedna czytelniczka pyta postac graną przez Jacka Nicholsona: jak to robi, że tak dobrze rozumie kobiety? To ja po przeczytaniu "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", chcialbym zapytać Gaimana, jak to robił, że chodzil na te same imprezy, co my ...

    dobryhorror

    View

    Maj 25

    Open
    #dracula

    #dracula ...

    dobryhorror

    View

    Maj 22

    Open
    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty

    Gdy ci smutno, gdy ci źle, wejdź do antykwariatu i kup jakiś horror, np. Mastertona bo Masterton zawsze na propsie.
    Dobra, nigdy nie byłem dobry w rymy, ale za to na pewno #kochamantykwariaty
    ...

    Load More Follow on Instagram
    This error message is only visible to WordPress admins
    Błąd: token dostępu jest nieprawidłowy lub wygasł. Kanał nie zostanie zaktualizowany.
    Facebook Instagram YouTube
    © 2025 Dobry Horror

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.

    Sign In or Register

    Welcome Back!

    Login to your account below.

    Lost password?