Autor: NaTrzeźwoNieWarto

THE BEAST OF BRAY ROAD – BESTIA Z WISCONSIN Gdy już w pierwszych minutach filmu zobaczyłem tytułową bestię, ryjek mój, zwany także przez moją żonę kaprawą paszczą przestał szczerzyć się na myśl o miło spędzonym wieczorze. Jakby tego było mało, domowy kot „wabiący” się Józek zaczął z godną podziwu prędkością rozpieprzać garnki, które jeszcze dzień wcześniej były poza jego zasięgiem. Po tych zdarzeniach już nikt nie wmówi mi, że filmy nie mają wpływu na nas samych oraz osoby/zwierzęta/robactwo w naszym otoczeniu. Dobra, przywalam się trochę do tej produkcji przez wzgląd na bardzo kiepskiej jakości ryj wilkołaka, który skutecznie utrudniał mi…

Czytaj dalej

THE HOUSE THAT DRIPS BLOOD ON ALEX – DOM, KTÓRY KAPIE KRWIĄ NA ALEXA W jednym z wywiadów Tommy Weasau, twórca „The Room” pochwalił się, że tworzy nowy film o wampirach… jak część z was wie, finał wspomnianej przeze mnie produkcji miał zawierać scenę, w której Tommy okazuje się być strzygoniem i wylatuje przez okno. Skoro jednak pierwotny pomysł wziął w łeb, a w finale główny bohater po prostu palnął sobie w łeb, sprytny twórca postanowił przenieść motyw wampiryczny do swojego nowego filmu… szkoda tylko, że podczas piętnastu minut(!) projekcji nie uświadczymy w nim nawet pół krwiopijcy. Jaki w tym…

Czytaj dalej

TRAIN – POCIĄG: RZEŹNIA NA SZYNACH Nienawidzę jeździć PKP i to kurewsko. Dzieje się tak zwłaszcza, gdy płacę zawrotną ilość mamony za 8 godzinny przejazd (który powinien trwać 6), a pocieszny kontroler z miną grabarza stwierdza, że nie podładuje nigdzie swojego telefonu, bo to „nie ten komfort jazdy”. Na szczęście przy produkcjach takich jak ta złość szybko mi przechodzi, ponieważ los występujących w tym filmie ludzi jest gorszy od moich zwyczajowych wizyt w pociągowych kiblach. Wspomniana przeze mnie grupka osób ma dosyć nietypowe hobby. Otóż uwielbiają oni spoceni tarzać się po glebie w obcisłych wdziankach, a żeby było milej,…

Czytaj dalej

NECROMENTIA – NEKROMANCJA Czy doceniacie swoje drugie połówki? Czy co rano nosicie im do wyrka bułki grubo posmarowane majonezem, owijacie stopy linoleum nasączonym olejkiem różanym? Nawet jeśli, to i tak nie dorastacie do pięt jednemu z bohaterów tej opowieści, który zamierza wstąpić do piekieł, by tylko przywrócić życie swej rozkładającej się dziewczynie. Już na samym początku dowiadujemy się, że podróż nie skończyła się dla niego dobrze, a jego ogołocona ze skóry czaszka została spenetrowana pokaźnej wielkości hakiem, dzierżonym przez ślepego, ogromnego demona. Czy jest więc sens oglądać dalej? Ano tak, ponieważ śledząc zawiłą fabułę dowiemy się dlaczego spotkał go…

Czytaj dalej

SCARECROWS – STRACHY NA WRÓBLE Męska przyjaźń nie zawsze jest czadowa i godna opisywania w romantycznych powieściach. Czasem zdarza się, że modelowa przyjaźń grupki ludzi zostaje wystawiona na ciężką próbę, gdy w grę wchodzi niegodziwa mamona. Grupa najemników ucieka z ciężko ukradzioną kasą podróżując samolotem. Niestety jeden z nich postanawia przywłaszczyć sobie całość szmalu i wyskakuje ze spadochronem na tajemnicze leśne tereny. Chłopaki nie są jednak w kompletnymi imbecylami i natychmiast puszczają się w pogoń za krnąbrnym koleżką. Na miejscu okazuje się, że okolica upstrzona jest strachami na wróble, które nie dość, że mają ludobójcze skłonności to na dodatek potrafią…

Czytaj dalej

FALSE AWAKENING Wyobraźcie sobie faceta, który nafajdał Morfeuszowi do butów. Bóg snów nielicho się wkurwił i postanowił ukarać nieszczęśnika piorąc mu beret w sposób iście szelmowski. Wkładając pod jego czachę wizje, które spowodowałyby u Conana barbarzyńscy nocne moczenie nietęgo rozpruł psychikę młodego okularnika, choć trzeba w tym miejscu jasno stwierdzić, że główny bohater opowieści i tak ma potężnie przekopane. Wspomniany przeze mnie młodzian został uprowadzony i zdany na pastwę dwóch odzianych w czadowe garniaki łobuzów, pradwopodobnie będących sługami jakiegoś nadrzędnego, kąpiącego się w kosmodolcach mafioza. Biedak nie mogąc się porządnie wybudzić śni kompletnie odpieprzone i zaprawione czystym szaleństwem sny, od…

Czytaj dalej

KILLZONE: INTECEPT – KILLZONE: PRZECHWYCENIE Gdy mój szlajający się po Londynie brachol zapuścił mi link do tego dzieła, miałem nadzieję, że będzie naprawdę nieźle. Gdy po piętnastu minutach skończyłem seans, w ręku już miałem telefon z wykręconym numerem do znajomego lekarza z chirurgii szczękowej, który na powrót przyspawa mi żuchwę do pozycji pierwotnej. Wszyscy lubujący się w brutalnych futurystycznych starciach kinomani powinni zobaczyć na co stać ludzi, którzy kochają to co robią i nie odpieprzają fuszerki. Ten krótkometrażowy film oparty jest na serii gier „Killzone” i jak żyję, nie przypominam sobie bym widział równie świetne amatorskie dzieło. Fabuła jest…

Czytaj dalej

DEEP IN THE DARKNESS – GŁĘBIA CIEMNOŚCI Nie żebym wyszedł na rasistę, ale czemu czarnoskórzy zawsze mają w filmach najbardziej przejebane, nawet jeśli znają się na swoim fachu jak mało kto? Jakbyście byli ciekawi, głównym bohaterem tej opowieści jest facet, który posiadł we władanie moce ciemności. Potrafi on zarządzać nimi przyzywając przerażające monstra, tworzyć czarne dziury zabierające nieszczęśników w otchłań i przemieniać się w prawie niezniszczalnego mrocznego mściciela… Dobra, znowu ponosi mnie wyobraźnia… gość jest zwykłym lekarzem ok?! Potrafi nastawiać zwichnięte kończyny, dopochwowo leczyć biegunkę i tańczyć rumbę. Jest więc zajebiście uzdolniony, ale na nieszczęście jego żonka, podobnie jak reszta…

Czytaj dalej

WILLOW CREEK Co robi parka, która wyposażona w kamerkę jedzie w dzikie i pizgające grozą tereny? Każdy z was z miejsca strzeliłby, że zamierzają intensywnie czochrać się po strefach intymnych pod kupą liści… i macie w tym trochę racji. Jednak ten związek nie jest taki jak inne. Facet ma kompletnego fioła na punkcie legendy Wielkiej Stopy i zamierza wyruszyć w odległe i niedostępne miejsce, gdzie kiedyś ponoć uwieczniono na kamerze tego tajemniczego stwora. Męsko-damski duet nie zamierza ocierać się o drzewa w celu uzyskania podniety, skupiając swe zmysły na chłonięciu klimatu, wsłuchiwaniu się w szelest drzew i braniu nóg z…

Czytaj dalej

PAPA WRESTLING Głównym bohaterem tej produkcji jest młody okularnik, który jest notorycznie obijany przez szkolnych maruderów. Tenże czworooki podrostek wychowywany jest przez ojca, który wiecznie paraduje w lateksowym stroju męskiej primabaleriny. Nic dziwnego więc, że często bywa mylony z profesjonalnym zapaśnikiem. Ojciec jest nieskory do żartów i ma potężnego muła, którym zwykł załatwiać wszystkie rodzinne, sąsiedzkie i ogólnoświatowe problemy. Pamiętacie kilkudniowe zawieszenie broni w Kosowie? No to połączcie fakty. Gdy pewnego dnia synalek wraca do domu zaryczany i obśliniony jak spaniel na wybiegu, okazuje się, że szkolne łobuzy podkosiły mu jego ulubione pudełeczko na kanapki. Ojca na tę wieść trafia…

Czytaj dalej