Homer
Lubi kroić. W zasadzie wszystko. Wielbiciel kuchni japońskiej, pizzy i Wiedźmina. Szef kuchni specjalizującej się w daniach typu Ramen. Najlepszy undergroundowy sushi master stąd doYemen. Co do horrorów-psychofan asianów. Jego recenzje można poznać po tym, że albo to asian albo pisze, że słabe bo Azjaci zrobiliby to lepiej. Jako specjalista od Web developingu i ogólnie internetów odpowiada w ekipie za piekielnie fantastyczny wygląd i szatańsko doskonałą funkcjonalność dobrohorrowego bloga.
GoroM
Fan horrorów, komiksu i klasycznego rocka (dziwnym nie jest) a poza tym Gogol Bordello. Dużo maluje i rysuje, my uważamy, że ma talent, ale on jest zdania, że „kto chciałby to oglądać”. Jego inspiracje są bardzo szerokie od Wyspiańskiego, przez Jima Lee, aż po Kelleya Jonesa, a nawet ziomów ze studiów. Recenzje, które płodzi można poznać po tym, że stara się je pisać tak, jak go uczyła pani od polskiego w podstawówce- muszą mieć początek, środek i koniec. Poza tym jest wzorcowym spoilermanem więc uważajcie. Jego specyficzne (nawet jak na specyficzne, bardzo specyficzne) poczucie humoru możecie podziwiać w „sucharach tygodnia”, w cotygodniowych podsumowaniach na fanpageu.
GoroA
Oprócz horroru (duh!),fan komiksu (nie czytelnicy, tylko fani!) Toma Waitsa i klasycznego rocka (but who cares) oraz suchych żartów, stąd jego recenzje można poznać po nadmiernej ilości nieśmiesznych dowcipów. A także, dla czytelników raczej niestety niż stety, po zamieszczaniu w tych recenzjach zdań wielokrotnie złożonych, i to tak wielokrotnie, na dodatek ze, z reguły zbędnymi, dygresjami, zupełnie nie na temat, że robi się z nich casus malowania mostu Golden Gate, czyli, że jak się dojdzie do końca to trzeba wracać do początku, z tym, że w przypadku mostu to dlatego, że już na początku zaczyna rdzewieć, a w przypadku tychże zdań, żeby przypomnieć sobie gdzie sens, gdzie logika. Autor wszystkich podsumowań tygodnia na fanpage’u, (podobno lubianych przez czytelników, co go zawsze bardzo dziwi, bo zawsze żył w przekonaniu, że jego humor w pełni ogarnia tylko jego brat). Oprócz sucharów tygodnia, które zawdzięczamy w większości GoroM. Lubi rozmawiać ze swoim królikiem.
Jacob P
Niepoprawny masochista, poświęcający swe psychiczne zdrowie dla dobra ludzkości. W pogardzie mając możliwość zostania warzywem, przyjmuje na płat czołowy największe szmiry i gnioty jakie zostały wyprodukowane przez żądnych mamony producentów. Dzieci, nie próbujcie tego w domu!
Ola
Pierwsza recenzentka dobrohorrorwych recenzji i krytykantka naszego krytykanctwa. W żadnym razie nie jest fanką horrorów, ale jest fanką swojego męża, jego twórczości, czyli Dobrego Horroru, a także filmów kostiumowych i fantasy, zatem jak tylko horror ma elementy tych ostatnich to nawet go obejrzy, a potem zrecenzuje. Przede wszystkim jednak, ponieważ nie umiemy w nowe technologie, jest takim jakby naszym socialmedia Cthulhu, a wiec między innymi spirytus movens instagrama, czy też np. współautorką niektórych naszych wstrząsających produkcji filmowych (jak np. z wizyty na MFKiG)
Marta
Absolwentka dziennikarstwa i filmoznawstwa. Entuzjastka kampu, horrorów i kociego futra. Po godzinach marzy o wynalezieniu wehikułu czasu, który przeniósłby ją do obskurnych kin na nowojorskim Times Square z lat 70. Jej życiową misją jest zaszczepienie w widzach miłości do dziwności. Współtwórczyni kozackiego magazynu o kinie „FINAL GIRLS”
Łukasz
Jak można się dowiedzieć z jego konta na insta @łukaszkochakomiksy- kocha komiksy. W szczególności te z gatunku grozy. Wcześniej myślał, że to nieco niszowa pasja, dopóki nie poznał chłopaków z Dobrego Horroru i dzięki temu teraz naszej paczki pasjonatów nie da się już nawet policzyć na palach jednej macki. Dla Dobrego Horroru zajmuje się przede wszystkim podcastami, do których namówił braci Goro, najpierw wkręcając ekipę do Sylwka, a potem namawiając do założenia własnego kanału. Dzięki temu możecie teraz słuchać tych poruszających dyskusji całej ekipy, w których Łukasz nie tylko stale uczestniczy, ale też w większości ogarnia i montuje. Bez niego nigdy by ich nie było, głównie dlatego, że to od Łukasza bracia Goro dowiedzieli się, co to podcast.
Stanisław Hideto Gerle
Fan chińskich bajek i gierek. Horrory ogląda i czyta kiedy się da i jakie się da, nie ma dolnej półki, sprzeda się tanio. Zagraniczny korespondent Dobrego Horroru i miłośnik whisky. Komiksem nie pogardzi, wódki nie odmowi, a i dobrym erpegiem można poczęstować. Degenerat, muzyk i domorosły pisarz. Od czasu do czasu napisze kilka słów dla Dobrego Horroru. I nie, nie ma pieniędzy za las.
Sylwek
Niepoprawnie zafascynowany komiksami przez niepokojącą obsesję związaną z Larą Croft- tak, Tomb Raider. W swojej fiksacji tworzy materiały wideo na YouTube. Są nimi prezentację, recenzje, podcasty, wywiady i inne formy swoich maniakalnych aktywności. Znalazł wspólny język z Dobrym horrorem, więc trafił swój na swego. Strach się bać